F-35 i Typhoony razem w Polsce. Tak NATO szykuje się na przyszłe zagrożenia

Sojusznicze Dowództwo Sił Powietrznych NATO (AIRCOM) 2 października przeprowadziły w Polsce ćwiczenie typu F2T2 (find, fix, track, target) pod przewodnictwem NATO. W wielodomenowej misji uczestniczyło 9 państw, w tym Dania, Francja, Włochy, Polska, Hiszpania, Szwecja, Turcja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone. Manewry miały na celu zwiększenie integracji i interoperacyjności sił sojuszniczych i sprawdzała zdolność NATO do działania w złożonym, spornym środowisku operacyjnym.

  • NATO przeprowadziło w Polsce ćwiczenia F2T2, mające na celu zwiększenie integracji i interoperacyjności sił sojuszniczych.
  • W manewrach uczestniczyło 9 państw, integrując myśliwce 4. i 5. generacji oraz działania wielodomenowe.
  • Polska jest kluczowym punktem na wschodniej flance NATO.

Manewry F2T2: Integracja myśliwców 4. i 5. generacji

Jak przekazało AIRCOM, podczas manewrów spotkały się duńskie myśliwce F-35 i hiszpańskie Eurofighter Typhoon, „demonstrując płynną integrację myśliwców czwartej i piątej generacji”. Uczestniczące w F2T2 myśliwce były tankowane w powietrzu przez francuski samolot MRTT (Multi Role Tanker Transport) oraz tureckiego KC-135. Ćwiczenia F2T2 obejmował jednak nie tylko działania w przestrzeni powietrznej. Misje tego typu wymagają bowiem koordynacji wszystkich domen - powietrznej, lądowej, morskiej, cybernetycznej i kosmicznej, aby zapewnić skuteczną realizację zadań.

„Ćwiczenia F2T2 gwarantują, że siły NATO są gotowe do reakcji na każde potencjalne zagrożenie dla Sojuszu. Integracja wielodomenowa daje możliwość dalszego podnoszenia gotowości oraz biegłości taktycznej sił sojuszniczych” – podkreśliło AIRCOM w komunikacie.

W trakcie manewrów system AWACS NATO zapewniał powietrzne dowodzenie i kontrolę (C2), a także umożliwiał koordynację między domenami oraz przekazywał symulowane cele i ich pozycje do sił powietrznych i lądowych zdolnych do wykonania uderzenia. Jak podkreśliło AIRCOM, Polska strona również zapewniła taktyczne C2 podczas F2T2. Combined Air Operations Centre (CAOC) Torrejón także odpowiadało za element dowodzenia i kontroli (C2), a dodatkowo za planowanie misji w ramach tego ćwiczenia F2T2.

NATO zwiększa obecność na wschodniej flance

Prowokacje ze strony Rosji sprawiają, że wschodnia flanka NATO znalazła się w obszarze szczególnego zainteresowania państw sojuszniczych. Wyrazem tego jest m.in. operacja „Wschodnia Straż” (Eastern Sentry). To nowa inicjatywa wojskowa NATO, oficjalnie ogłoszona 12 września 2025 r. przez sekretarza generalnego Sojuszu Marka Ruttego oraz głównodowodzącego siłami NATO w Europie, generała Alexusa Grynkewicha. Jej uruchomienie było bezpośrednią odpowiedzią na incydenty z 10 września, kiedy rosyjskie drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną, a ich szczątki spadły na terytorium aż pięciu polskich województw: lubelskiego, mazowieckiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego i małopolskiego.

Celem operacji jest wzmocnienie ochrony przestrzeni powietrznej i gotowości bojowej NATO na wschodniej flance, ze szczególnym uwzględnieniem Polski. Operacja czerpie inspirację z wcześniejszej "Bałtyckiej Straży", uruchomionej w styczniu 2025 r. dla ochrony infrastruktury podmorskiej na Bałtyku. W ramach operacji Eastern Sentry do Polski przebazowano komponent wielodomenowy, szczególnie lotniczy, którego obecność ma działać odstraszająco i umożliwić szybką reakcję na ewentualne kolejne incydenty. Mowa tutaj przede wszystkim o duńskich myśliwcach F-35, brytyjskich Eurofighter Typhoon, niemieckich Eurofighter Typhoon, czy francuskich Rafale.

W ostatnim czasie do Polski skierowane zostały również norweskie myśliwce F-35. Maszyny stacjonują w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach i mają wspierać działania sojusznicze w obliczu nasilających się incydentów z udziałem rosyjskich dronów i samolotów.

Portal Obronny SE Google News