Dla Lotnictwa Wojsk Lądowych. Na początek śmigłowce włoskie, później amerykańskie

2023-03-24 16:00

Rozpoczyna się proces wyposażania polskich sił zbrojnych w nowoczesne śmigłowce bojowe. Na początek w wielozadaniowe maszyny AW149. To wielozadaniowe helikoptery konstrukcji włoskiej firmy Leonardo, które produkują wchodzące w skład grupy Leonardo PZL Świdnik. Pierwsze śmigłowce wejdą na stan 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. „Spodziewany odbiór nastąpi w II połowie br. W przyszłym roku PZL Świdnik dostarczy 6 kolejnych maszyn” – poinformował rzecznik Agencji Uzbrojenia ppłk Krzysztof Płatek. Świdnik dostarczy 32 AW149.

śmigłowiec AW149

i

Autor: Agencja Uzbrojenia

AW149 i AH-64E Apache Guardian mają być wyposażone w AGM-114 Hellfire. To amerykańskie kierowane pociski rakietowe klasy powietrze-ziemia zaprojektowany m.in. do niszczenia celów opancerzonych. Można nimi razić cele (namierzane laserowo) oddalone do 8 km. W połowie marca Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce 800 takich pocisków, co kosztować ma polskiego podatnika ok. 150 mln USD. „Apacze” są dostosowane fabrycznie do przenoszenia i odpalania „Piekielnego Ognia”, natomiast włoskie śmigłowce trzeba będzie do tego przystosować na etapie ich produkcji.

„Ma to za zadanie, jak wskazał ppłk Płatek, podniesienie interoperacyjności obu typów uzbrojenia” – podkreśla w depeszy PAP. Zgoda Departamentu Stanu umożliwia kupno innych rakiet na uzbrojenie śmigłowców. - Przewidujemy, że przy tym zamówieniu będziemy już mieć zgodę na zakup pocisków AGM-179 JAGM – zakłada ppłk Płatek. To rakieta o przeznaczeniu podobnym do tego, jakie ma Hellfire. Obie zresztą powstały w ramach programu Joint Air to Ground Missile (Wspólny Pocisk Powietrze-Ziemia), przy czym AGM-179 został po raz pierwszy próby przeszedł w grudniu 2022 r., więc tak szybko jeszcze ich nie kupimy. Obecnie tylko śmigłowce  Bell AH-1Z Viper (w produkcji od 2000 r.) są przystosowane do przenoszenia takich pocisków. AH-64E mają zostać przystosowane do tych zadań. Docelowo AGM-179 JAGM mają wyprzeć z linii dotychczas używane kierowane pociski AGM-65 Maverick (w produkcji od 1965 r., nosisielami nie są śmigłowce – za duża masa) oraz AGM-114 Hellfire.

Lecieliśmy nowym wojskowym śmigłowcem nad Warszawą. Relacja z prezentacji maszyny

A teraz co nieco o śmigłowcach, które wzmocnią Wojsko Polskie. „AW149 to wielozadaniowy śmigłowiec wojskowy zdolny do realizacji lotów w dzień i w nocy. Pakiet logistyczny przewiduje zapas części zamiennych i eksploatacyjnych oraz sprzęt na potrzeby obsługi naziemnej śmigłowców. Pakiet szkoleniowo-symulatorowy obejmuje kompleksowe szkolenie pilotów i personelu technicznego oraz dostawę zestawu zaawansowanych symulatorów i wyposażenia szkoleniowego

„Maksymalna masa startowa śmigłowca wynosi 8300 kg (możliwe zwiększenie do 8600 kg). Prędkość maksymalna śmigłowca to 313 km/h, przelotowa - 287 km/h. Maksymalny zasięg maszyny wynosi 958 km, a maksymalna długość lotu – 4 godz. i 55 minut. AW149 może zabrać na pokład 19 pasażerów. Załogę stanowią 2 osoby, ale podstawowe zadania mogą być realizowane przez jednego pilota” – cytuje PAP za komunikatem MON.

Apache produkowany jest od 1983 r. (prototyp latał w 1975 r.) w kolejnych wersjach modernizacyjnych. Chrzest bojowy przeszedł w 1989 r. w Panamie. Był potem używany we wszystkich operacjach militarnych prowadzonych przez USA . AH-64E Guardian w służbie jest od 2011 r. Ma wzmocnione silniki, system łączności na polu walki JTIDS (Joint Tactical Information Distribution (połączony system dystrybucji informacji taktycznej). Z pokładu tego Guardiana można sterować dronami bojowymi.

Przypomnijmy, że na początku swych rządów PiS zerwano kontrakt na dostawę francuskich wielozadaniowych helikopterów H225M Caracal, co po latach (w 2022 r.) kosztowało podatnika 80 mln zł tytułem kary za zerwanie umowy. Wtedy budżet MON wynosił ok. 50 mld zł.

Sonda
Czy polska armia powinna kupić nowoczesne śmigłowce PZL-Świdnik?