50 żołnierzy dziennie z traumą. Bundeswehra ujawnia przerażające prognozy na wypadek wojny, czy Polska wyciągnie wnioski?

2025-08-08 13:00

Bundeswehra przewiduje, że w przypadku konfliktu zbrojnego na terytorium Niemiec lub NATO, nawet 50 żołnierzy dziennie może wymagać pomocy psychologicznej z powodu traum wojennych. Eksperci wskazują na konieczność przygotowania systemu wsparcia, czerpiąc z doświadczeń Ukrainy, która od lat zmagają się z psychicznymi kosztami wojny.

W obliczu potencjalnego konfliktu zbrojnego Bundeswehra szykuje się na trudny scenariusz. Według Petera Zimmermanna, eksperta ds. stresu pourazowego (PTSD) w niemieckim Ministerstwie Obrony, w razie ataku na Niemcy lub terytorium NATO, każdego dnia nawet 50 żołnierzy może potrzebować wsparcia psychologicznego. To efekt doświadczeń z międzynarodowych misji oraz obserwacji konfliktów w innych krajach, takich jak Ukraina.

Jak powiedział:

„Nie mieliśmy osobistych doświadczeń z takim scenariuszem w Niemczech od czasów II wojny światowej. Istnieją jednak międzynarodowe badania dotyczące podobnych scenariuszy. Mówią one, że oprócz osób z obrażeniami fizycznymi, od pięciu do pięćdziesięciu procent cierpi na urazy psychiczne”.

Skala problemu w Bundeswehr

Zimmermann, pełnomocnik Ministerstwa Obrony ds. Zespołu Stresu Pourazowego, w wywiadzie dla „Redaktionsnetzwerk Deutschland” podkreśla, że dotychczasowe misje zagraniczne, takie jak w Afganistanie, generowały stosunkowo niewielką liczbę przypadków wymagających pomocy psychiatrycznej. Jednak w scenariuszu obrony lub ataku na któregokolwiek sojusznika, będzie oznaczał, że te przypadki mogą wzrosnąć dramatycznie. „Musimy być przygotowani na obsługę dużych grup psychicznie obciążonych ludzi” – mówi Zimmermann w rozmowie z Redaktionsnetzwerk Deutschland. Statystyki z misji w Afganistanie pokazują, że rocznie nawet 8% żołnierzy wraca z objawami PTSD, co w przypadku 15 tys. zaangażowanych osób przekłada się na 2 tys. nowych przypadków rocznie.

Serwis Deutsches Ärzteblatt w lutym opisywał, że według 61. Sprawozdania Rocznego Komisarza Parlamentarnego Bundestagu ds. Sił Zbrojnych, Hansa-Petera Bartelsa, liczba żołnierzy Bundeswehry, którzy po raz pierwszy zgłaszają się na leczenie medyczne lub psychoterapeutyczne z powodu zaburzeń psychicznych związanych z misjami zagranicznymi, utrzymuje się na wysokim poziomie. W 2019 roku odnotowano 982 takich przypadków, co oznacza wzrost w porównaniu z 867 w 2018 roku i 784 w 2017 roku. Podobnie rośnie liczba nowych diagnoz: z 274 w 2017 roku, przez 279 w 2018 roku, do 290 w 2019 roku. Raport podkreśla, że terapia zaburzeń psychicznych wywołanych misjami jest procesem długotrwałym, a wielu żołnierzy z traumą szuka pomocy dopiero po kilku latach od wystąpienia objawów.

Ppłk Podlasin WCKMED – Konferencja Medyczna

Aby zapobiec chorobom psychicznym związanym z wyjazdem na misję, Bartels wskazuje na zasadę, że między dwoma wyjazdami za granicę powinien zawsze przypadać pięciomiesięczny okres wolny od wyjazdu na misję za każdy miesiąc odbycia misji, aby umożliwić pełny powrót do „normalnego” życia. „Ta zasada jest wielokrotnie obchodzona, ponieważ w Bundeswehrze jest zbyt mało specjalistów” – czytamy.

Jeśli popatrzmy na przykład Ukrainy, to taka zasada w ogóle nie jest realizowana, wielu żołnierzy od trzech lat nie było na zasłużonym odpoczynku z powodu niewystarczającej liczby żołnierzy. Według raportów, niektóre jednostki pozostają na linii frontu przez tygodnie, a nawet miesiące bez rotacji, co jest szczególnie dotkliwe w przypadku piechoty, która ponosi największe straty. 

Jak zauważył prawnik Roman Lykhachow, obecnie nie istnieje jasne ustawodawstwo dotyczące rotacji wojsk. Decyzje o urlopach czy zmianach jednostek zależą od dowódców, którzy często odrzucają prośby o przerwę z powodu sytuacji operacyjnej. 

Długotrwałe pozostawanie na froncie bez przerw prowadzi do spadku morale i wzrostu liczby dezercji. Szacuje się, że w 2024 roku liczba spraw karnych za dezercję osiągnęła nawet 51 000, co jest kilkukrotnie wyższym wynikiem niż w 2022 roku. Żołnierze, tacy jak Serhij Hnezdilow, wskazują, że brak jasnych ram czasowych służby i ciągłe zaangażowanie w walce skłaniają niektórych do porzucenia służby, nawet za cenę więzienia.

NATO spodziewa się, że w razie wojny będzie około 400 rannych dziennie, w zależności od liczebności wojsk. „Do tego trzeba się liczyć ze 100, a może nawet 200 osób z PTSD. Doświadczenia na Ukrainie również to pokazują. W każdym razie trzeba być przygotowanym na większą liczbę rannych” – podkreślił Zimmermann.

Ukraina: Wojna i jej psychiczne żniwo

Doświadczenia Ukrainy, która od 2014 roku zmaga się z konfliktem zbrojnym, rzucają światło na skalę wyzwań. Według raportów ukraińskiego Ministerstwa Zdrowia, od początku pełnoskalowej inwazji Rosji w 2022 roku, liczba przypadków PTSD wśród żołnierzy i cywilów znacząco wzrosła. Szacuje się, że nawet 20-30% ukraińskich żołnierzy doświadcza objawów takich jak flashbacks, lęki czy depresja. Ukraińskie organizacje, jak Veteran Hub, oferują wsparcie psychologiczne, ale system jest przeciążony. Brakuje specjalistów, a wielu weteranów unika leczenia z obawy przed stygmatyzacją. Ukraina wprowadziła programy szkoleniowe dla psychologów oraz kampanie społeczne, które mają zwiększyć świadomość na temat zdrowia psychicznego, ale wyzwania pozostają ogromne.

Izrael: Systemowe podejście do traumy wojennej

Izrael, kraj od dekad funkcjonujący w stanie podwyższonej gotowości militarnej, stworzył zaawansowany system wsparcia dla żołnierzy zmagających się z psychicznymi skutkami służby. Według danych izraelskiego Ministerstwa Obrony, około 10% żołnierzy powracających z operacji militarnych, takich jak konflikty w Strefie Gazy, zgłasza objawy PTSD. Izrael kładzie nacisk na prewencję i wczesną interwencję. Programy takie jak „NATAL” (Israel Trauma and Resiliency Center) oferują terapię indywidualną i grupową, a także wsparcie dla rodzin weteranów. Co istotne, izraelska armia (IDF) prowadzi obowiązkowe badania psychologiczne przed i po misjach, co pozwala na szybkie wychwytywanie problemów. Dodatkowo kampanie edukacyjne w społeczeństwie zmniejszają stygmatyzację związaną z szukaniem pomocy.

Izrael w przeciwieństwie do Ukrainy, wypracował bardziej zorganizowany system rotacji, który może stanowić punkt odniesienia dla Ukrainy i Niemiec. W izraelskiej armii (IDF) rotacja jednostek jest ściśle planowana, a żołnierze regularnie przechodzą badania psychologiczne przed i po misjach, co pozwala na wczesne wykrywanie problemów. Dodatkowo kampanie społeczne w Izraelu skutecznie zmniejszają stygmatyzację związaną z problemami psychicznymi, co zachęca żołnierzy do szukania pomocy.

Lekcje dla Niemiec

Doświadczenia Ukrainy i Izraela wskazują, że kluczowe jest nie tylko zapewnienie odpowiedniej liczby specjalistów, ale także budowanie świadomości wśród żołnierzy i ich rodzin. Bundeswehr planuje intensyfikację kampanii informacyjnych, które zachęcą do szukania pomocy bez obawy o stygmatyzację. Zimmermann podkreśla, że w przypadku masowych przypadków PTSD konieczne będzie zwiększenie liczby psychoterapeutów oraz poprawa infrastruktury, takiej jak Psycho-Traumazentrum. Obecnie w Niemczech rocznie odnotowuje się około 300 nowych przypadków PTSD wśród weteranów misji zagranicznych, ale w scenariuszu wojennym liczby te mogą być wielokrotnie wyższe.

Jak przypomina stacja NDR, Bundeswehra odrzuca około 30% wniosków o uznanie PTSD jako szkody służbowej, co prowadzi do wieloletnich sporów, w tym postępowań sądowych. Procesy te są określane jako „trzeci wojna” dla weteranów – po walce na misjach i walce z psychicznymi skutkami traumy, muszą jeszcze zmagać się z biurokracją. Peter Zimmermann, przyznaje, że obecny system wsparcia dociera jedynie do 10-20% poszkodowanych weteranów z PTSD. Podkreśla, że nieleczone zaburzenia psychiczne mogą się nasilać, co utrudnia terapię.

Według obliczeń NDR, od 2011 roku w jednostkach Bundeswehry zarejestrowano prawie 2800 przypadków PTSD związanych z misją. Szacunki oparte na badaniu Bundeswehry wskazują jednak, że co najmniej 13 000 żołnierzy rozwinęło PTSD po misji za granicą. Diagnozę często stawiają jednak dopiero lekarze cywilni po zakończeniu służby.

Lekcja dla Polski 

Polska jako kraj, który także brał udział w misjach zagranicznych i jest krajem przyfrontowy na wschodniej flance NATO, także musi wyciągnąć lekcje z wojny na Ukrainie. My w Polsce dużo lubimy mówić o bezpieczeństwie, zbrojeniach, silnej armii, ale jak wiemy, nie wygląda, to zawsze kolorowo jak na defiladach. Żyjąc w jeszcze bezpiecznej Polsce nie zdajemy sobie sprawy z tego co się dzieje na Ukrainie i z czym ten kraj się zmaga. To samo może spotkać nas, jeśli Putin zdecyduje się na wojnę z NATO.

Według danych Wojskowego Instytutu Medycznego (WIM) w Warszawie, szacuje się, że 10-20% polskich weteranów misji zagranicznych doświadcza objawów PTSD, takich jak flashbacks, lęki, bezsenność czy depresja. W 2019 roku Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) odnotowało kilkaset zgłoszeń dotyczących zaburzeń psychicznych wśród weteranów, choć liczba ta może być zaniżona z powodu stygmatyzacji i niezgłaszania problemów przez żołnierzy. Historyczne uwarunkowania, takie jak brak otwartej rozmowy o zdrowiu psychicznym w polskiej armii, dodatkowo komplikują sytuację. Współcześnie wyzwaniem jest również wsparcie dla żołnierzy służących na granicy polsko-białoruskiej oraz tych szkolących ukraińskie siły zbrojne w kontekście wojny w Ukrainie.

Polska armia oferuje system wsparcia dla żołnierzy z PTSD, oparty głównie na strukturach MON i placówkach medycznych, takich jak WIM. Kluczowe elementy obejmują:

Opieka medyczna i psychologiczna:

  • Wojskowy Instytut Medyczny: WIM w Warszawie prowadzi specjalistyczne programy diagnostyki i leczenia PTSD, w tym terapię poznawczo-behawioralną (CBT) i EMDR (Eye Movement Desensitization and Reprocessing). EMDR jest szczególnie skuteczna w leczeniu pojedynczych traum wojennych, takich jak doświadczenia z pola walki.
  • Poradnie zdrowia psychicznego: W jednostkach wojskowych działają poradnie, które oferują konsultacje psychologiczne, choć ich dostępność jest ograniczona, zwłaszcza w mniejszych garnizonach.
  • Centra Weterana: Utworzone w 2014 roku Centrum Weterana Działań poza Granicami Państwa w Warszawie zapewnia wsparcie psychologiczne, prawne i socjalne dla weteranów misji zagranicznych. Organizuje również warsztaty i grupy wsparcia.

MON wprowadziło także programy szkoleniowe dla dowódców i żołnierzy, które mają zwiększać świadomość na temat zdrowia psychicznego i PTSD. W ramach tych działań organizowane są szkolenia z rozpoznawania objawów stresu bojowego. Weterani mają prawo do świadczeń zdrowotnych finansowanych przez NFZ, w tym bezpłatnej psychoterapii i farmakoterapii. Jednak dostęp do tych usług jest utrudniony przez długie kolejki i brak specjalistów w mniejszych miastach.

Portal Obronny SE Google News