Dziesięć pytań dotyczących odzyskania niepodległości po 123 latach zaborów

2025-11-11 7:07

Zamiast po raz któryś powtarzać te prawdy, które wypada przypomnieć na okoliczność Święta Niepodległości, postanowiłem odpowiedzieć na dziesięć pytań. Takich, które (z dużym prawdopodobieństwem) moglibyście postawić i Wy, szanowni Czytelnicy Portalu Obronnego. Zainteresowanych rozszerzeniem odpowiedzi odsyłam do linkowanych źródeł. I jeszcze jedno: wywiesiłaś, wywiesiłeś biało-czerwoną flagę?

• Dlaczego Polska straciła niepodległość na 123 lata?

• Jakie najważniejsze niepodległościowe zrywy poprzedziły rok 1918?

• Jak różne obozy polityczne widziały drogę do odzyskania niepodległości?

• Kim byli jej główni architekci i jak ich działania się uzupełniały.

• Co sprawiło, że 11 listopada stał się datą przełomową?

1. Dlaczego Rzeczpospolita Polska straciła niepodległość?

24 października 1795 r. Prusy, Austria i Rosja podpisały traktat rozbiorowy, który ostatecznie wyeliminował Rzeczpospolitą Obojga Narodów z mapy politycznej Europy. Ostateczny jej upadek nie był wynikiem jednej przyczyny, ale konwergencji czynników wewnętrznych i zewnętrznych. W pierwszym przypadku chodziło m.in. o brak zdolności do reform (Polska nie potrafiła się modernizować tak szybko, jak robiły to sąsiadujące potęgi), spory i konflikty wśród szlachty oraz anarchię polityczną (liberum veto i elekcyjny system wyboru królów przez szlachtę stworzyły chaos decyzyjny). Czynnikami zewnętrznymi skutkującymi rozbiorami Polski były imperialne ambicje zaborców.

2. Polska była pod zaborami przez 123 lata. Ile w tym czasie było prób odzyskania niepodległości?

Podczas 123-letniej niewoli Polski doszło do pięciu głównych zbrojnych prób odzyskania niepodległości. Jak wiadomo, wszystkie poniosły klęskę. Namiastką państwowości było Księstwo Warszawskie istniejące w latach 1807–1815. To efekt pokoju tylżyckiego zawartego między Napoleonem a carem Aleksandrem I. Był to polityczny kompromis. Napoleon mógł przywrócić Polsce niepodległość, ale to byłoby równoznaczne z wojną z Rosją (do której i tak doszło wkrótce). Dopiero I wojna światowa otworzyła szansę na powrót Polski na mapę Europy.

3. Jak polskie środowiska polityczne postrzegały na przełomie XIX i XX w. szansę na odzyskanie niepodległości?

Wówczas podzielały wspólny cel: odzyskanie niepodległości. Jednak zasadniczo widziały drogę dochodzenia do tego celu. W tym czasie nie istniała jedna, jednolita „polska opinia publiczna”. Panowała konkurencja ideologiczna wśród socjalistów, narodowców, ludowców, liberałów i konserwatystów. Ta wielość perspektyw odzwierciedlała złożoną rzeczywistość trzech zaborów z różnymi warunkami, tradycjami i możliwościami. I trudności, które będzie musiała przezwyciężyć II Rzeczpospolita.

3 mld zł na rozwój systemu Narew | Portal Obronny
Portal Obronny SE Google News

4. Dlaczego w potocznej świadomości za „ojca niepodległości” zwykło uważać się Józefa Piłsudskiego?

„Ojców” jest wielu – wskazują historycy, ale przecież ojciec może być tylko jeden. Zatem wskazują, że było kilku kreatorów rezurekcji Polski. Piłsudczycy uważają za twórcę II RP – wiadomo kogo. Narodowcy – Romana Dmowskiego, ludowcy – Wincentego Witosa. Są historycy, którzy do tego grona dołączają Wojciecha Korfantego. Jednak wśród nich na czoło wybija się Józef Piłsudski. M.in. dlatego, że od 1908 r. (gdy założył Związek Walki Czynnej) postulował pełną, absolutną niepodległość Polski.

W tym czasie Dmowski widział Polskę jako część Imperium Rosyjskiego, sprzyjającego Polsce, a nie tłumiącego jej aspiracje. Punkt widzenia Piłsudskiego w kwestii niepodległościowej zaczął (z pewnymi zastrzeżeniami) podzielać, gdy wybuchła Wielka Wojna. Piłsudskiego można uważać za primus inter pares, za pierwszego wśród równych, także dlatego, że stworzył realną polską siłę zbrojną. To raz. A dwa: przejął władzę państwową w kluczowym momencie, czyli 11 listopada 1918. Oraz trzy: bronił powstającej niepodległości przed sowieckim zagrożeniem.

5. Przecież nie tylko Piłsudski stworzył polskie siły zbrojne. To „błękitna armia” gen. Józefa Hallera nie liczy się?

Piłsudski działał przed i w czasie powstania niepodległości (1908–1918). Budował polskie siły zbrojne od zera, z własnej inicjatywy, przed I wojną światową. Natomiast gen. Józef Haller tworzył Armię Polską we Francji od 1918 r., we współpracy z rządem francuskim i pod patronatem Ententy. Ze 100-tysięczną armią przybył do Polski dopiero wiosną 1919 r., gdy Piłsudski już utworzył niepodległe państwo polskie.

6. Skoro już mowa o „ojcach niepodległości”, to jaką rolę odegrał Ignacy Paderewski?

Paderewski zasługuje być pamiętany nie jako kreator niepodległości (bo tymi byli Piłsudski i Dmowski), ale jako kluczowy gracz w dyplomatycznej grze, który uzyskał dla Polski poparcie najpotężniejszego mocarstwa świata – Stanów Zjednoczonych. Jako światowej sławy pianista i przyjaciel ówczesnego prezydenta Thomasa Woodrowa Wilsona miał mocną siłę oddziaływania nie tylko na amerykańskiej scenie politycznej.

W styczniu 1917 r. Paderewski przedstawił Wilsonowi memoriał o konieczności odbudowy niepodległej Polski. Prezydent odpowiedział:

Mój drogi Paderewski, mogę zapewnić Pana, że Polska zmartwychwstanie i będzie znów istnieć”.

8 stycznia 1918 r. Wilson ogłosił 13. punkt programu pokojowego kończącego Wielką Wojnę, postulujący odbudowę niepodległej Polski z dostępem do morza. Wtedy o Paderewskim mówiono, że „wygrał Polskę na fortepianie”. I grę tę powtórzył podczas Konferencji Paryskiej (w 1919 r.).

7. Czy to oznacza, że bez deklaracji i wsparcia prezydenta Wilsona mogłoby nie być niepodległej Polski?

Powstałaby, ale wyglądałaby na mapie zupełnie inaczej. Mogłaby pozostać w mniejszym kształcie, bez Wielkopolski, Pomorza i części Górnego Śląska. Byłaby izolowana międzynarodowo i zagrożona przez Niemcy i Sowietów. To tylko teoretyczne spekulacje. Wilson miał gruntownie sprecyzowane plany względem Polski. Świadczy o tym choćby to, że wśród 14 dużych zobowiązań geopolitycznych w programie „Czternaście Punktów Wilsona” (Fourteen Points of Woodrow Wilson) jedno (trzynaste) konkretnie poświęcone było Polsce.

8. Przecież Lenin również wygłosił względem niepodległości Polski podobną wolę? Jego oświadczenie nie miało wartości dla sprawy polskiej?

16 stycznia 1918 r. bolszewicy wydali Deklarację praw ludów Rosji (zaraz po Deklaracji praw ludów z grudnia 1917). W niej Lenin formalnie ogłosił, że wszystkie narody podbite przez Imperium Rosyjskie mają prawo do samookreślenia i do utworzenia samodzielnego państwa.

Rzecz w tym, że owo prawo dotyczyło wyłącznie „mas pracujących”. To oznacza, że wódz światowego proletariatu akceptował niepodległość Polski, ale tylko komunistycznej Polski (w latach 1815–1918 – Królestwa Polskiego, z carem jako królem). Jednym zdaniem: deklaracja Lenina miała zerową wartość dla sprawy polskiej, a dość dużą dla propagowania marksizmu-leninizmu w świecie. Trzeba jednak zauważyć, że rewolucja październikowa w pewnej mierze przyczyniła się do odzyskania niepodległości po 123 latach państwowego niebytu. A to dlatego, że gdy bolszewicy wycofali się z Wielkiej Wojny, Niemcy mogli skoncentrować swój wysiłek wojenny na Zachodzie, ostatecznie ponosząc tam klęskę. To dało Francji, Wielkiej Brytanii i USA możliwość wspierania idei niepodległej Polski.

9. Dlaczego Piłsudskiego nie rozstrzelano za to, że nie chciał złożyć przysięgi wojskowej na wierność Niemcom i Austro-Węgrom?

W lipcu 1917 r. Niemcy i Austro-Węgry zażądały, by wszyscy żołnierze Legionów Polskich złożyli przysięgę na wierność imperatorom Niemiec i Austro-Węgier. Była to standardowa procedura militarna. Każdy żołnierz musiał przysiąc wierność swojemu zwierzchnikowi. W tym przypadku tzw. kryzys przysięgowy w znaczącej mierze przyczynił się do osiągnięcia celu, do którego Piłsudski konsekwentnie zdążał od co najmniej 1908 r.

Piłsudski kategorycznie odmówił składania przysięgi zarówno przez siebie, jak i przez swoich żołnierzy. Stwierdził, że polska armia musi podlegać wyłącznie polskiej władzy, a nie obcym monarchom. To był bunt. Nie wiadomo, jakie byłyby jego konsekwencje na początku wojny. Pod koniec sytuacja była inna i buntowników, a przynajmniej ich lidera, nie można było postawić przed plutonem egzekucyjnym.

Rozstrzelanie brygadiera Piłsudskiego byłoby skandalem międzynarodowym. Byłoby interpretowane jako brutalne złamanie honoru wojskowego i pogorszyłoby (i tak już kruchą) pozycję dyplomatyczną Niemiec i Austro-Węgier. Brygadier miał tego świadomość i zaproponował, że za ten czyn godzi się na osadzenie w więzieniu. Oferta została przyjęta, władcy Niemiec i CK, jak to się powiada, zachowali twarz. A poza tym mieli większe problemy od buntu brygadiera Józefa Piłsudskiego. Przyszły marszałek Polski miał szczęście, że państwa centralne przegrały wojnę, gdy on siedział w twierdzy magdeburskiej. Tak czasem bieg wydarzeń czasem decyduje, czy staje się pośmiertnym bohaterem, czy żywym.

10. Piłsudski wjechał pociągiem do Warszawy 10 listopada, a 11 listopada uznaje się za początek niepodległości porozbiorowej Polski. Dlaczego?

Rzeczywiście Piłsudski wrócił do Warszawy 10 listopada (albo w nocy z 10 na 11 listopada). Proklamacja niepodległości zaistniała dzień później. Różnica jest nieznaczna chronologicznie, ale ma ogromne znaczenie symboliczne i polityczne. Nie ma jednoznacznej pewności co do tego, o której godzinie pociąg z Niemiec, z Piłsudskim na pokładzie, dotarł do Warszawy.

Jedne źródła wskazują, że stało się to w niedzielę, inne – że w poniedziałek. Wówczas panował taki chaos, że nie tylko nie ma pewności, którego dnia Piłsudski dojechał do Warszawy. Nie ma pewności także, o której konkretnie godzinie proklamował niepodległość Polski. Przyjmuje się, że stało się to między 9:00 a 10:00. A 11.11.1918 r. o godz. 11:00 zaprzestano walki na europejskich frontach. Czy Piłsudski wiedział o tym? Może tak, może nie. Tak czy inaczej trafiło mu się wybrać dobry moment na ogłoszenie, że Polska odzyskała niepodległość...

Sonda
Uważasz Józefa Piłsudskiego za najwybitniejszego polityka II Rzeczypospolitej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki