Opóźnienie budowy fabryki Rheinmetall na Ukrainie. Prezes firmy wskazuje na zmianę lokalizacji jako główną przeszkodę

2025-11-10 17:00

Budowa niemieckiej fabryki amunicji Rheinmetall na Ukrainie napotyka opóźnienia z powodu propozycji ukraińskiej strony dotyczącej zmiany miejsca inwestycji. Szef koncernu wyjaśnia, że po zatwierdzeniu nowej lokalizacji obiekt może powstać w ciągu zaledwie 12 miesięcy, co podkreśla pilność decyzji w kontekście trwającego konfliktu.

  • Budowa fabryki amunicji Rheinmetall na Ukrainie jest opóźniona z powodu zmiany lokalizacji.
  • Ukraina proponuje nowe miejsce, a po jego zatwierdzeniu fabryka może powstać w 12 miesięcy.
  • Niemiecki gigant obronny oferuje także produkcję pojazdów, takich jak Lynx, bezpośrednio na Ukrainie.

W obliczu rosnącego zapotrzebowania na uzbrojenie dla ukraińskiej armii, niemiecki gigant obronny Rheinmetall planuje rozwój produkcji na terenie Ukrainy, jednak jeden z projektów dotyczące fabryki amunicji stanął w martwym punkcie. Jak powiedział prezes firmy Rheinmetall, Armin Papperger, w wywiadzie dla Niemieckiego Związku Rezerwistów, budowa fabryki amunicji na "Ukrainie jest niestety opóźniona". Papperger zaznaczył, że opóźnienie jest związane ze zmianą lokalizacji projektu, a nie z problemami technicznymi lub finansowymi.

"Zakład miał już działać. Jednak Ukraina chciała wtedy zmienić lokalizację. Powiedziano nam, że nowy teren pod budowę zostanie teraz bardzo szybko wyznaczony. Po jego sfinalizowaniu, zakład będzie gotowy do działania w ciągu dwunastu miesięcy, tak jak udało nam się to z powodzeniem zrobić w Niemczech".

Prezes podkreślił, że bez szybkiego zatwierdzenia nowego miejsca, prace nie ruszą. Armin Papperger przedtem narzekał, że Ukraina wciąż opóźnia budowę zakładów amunicyjnych Rheinmetall z powodu wysokiego poziomu biurokracji. W listopadzie media przekazały, że Rheinmetall rozpoczął budowę fabryki amunicji w mieście Baisogała na Litwie. Fabryka będzie największą inwestycją w historii kraju i kluczowym elementem wzmacniania wschodniej flanki NATO.

Wcześniej, bo na początku września Frankfurter Allgemeine informował, że Kijów przekazał, że Rheinmetall otrzymała pozwolenie na budowę fabryki amunicji w bezpiecznym miejscu na Ukrainie.

„9 września w bezpiecznym regionie Ukrainy przydzielono działkę pod budowę nowego zakładu produkcji pocisków Rheinmetall na potrzeby sił obronnych” - napisał premier Denys Shmyhal na platformie internetowej X.

W swojej wypowiedzi Papperger dla Niemieckiego Związku Rezerwistów powiedział także, że Ukrainie zaoferowano takie pojazdy jak Fuchsa, Lynxa i Panterę.

"Oferujemy nową produkcję dla wszystkich z nich na Ukrainie, tak jak robimy to z Fuchsem w Algierii. Wygląda na to, że bojowy wóz piechoty Lynx będzie pierwszym krokiem. Pierwsze pięć z tych pojazdów budujemy w Niemczech, a wkrótce zostaną one wysłane na Ukrainę. Jednak umowa produkcyjna z Ukrainą jest nadal w toku. Umowa ta wymaga finansowania, a to wymaga znacznych środków. Uruchomienie produkcji w tym miejscu ma sens tylko wtedy, gdy Rheinmetall będzie w stanie wyprodukować od 200 do 300 pojazdów".

Rheinmetall, jeden z wiodących producentów sprzętu wojskowego w Europie, początkowo planował wznieść w Ukrainie zakład dedykowany wytwarzaniu amunicji. Ta inwestycja miała stać się ważnym elementem wsparcia dla obrony kraju, umożliwiając lokalną produkcję kluczowych komponentów. Firma zaoferowała również rozszerzenie zakresu o montaż pojazdów opancerzonych, w tym Fuchs (transporterów opancerzonych), Lynx (bojowych wozów piechoty) oraz Panther (czołgów).

Ruszyła budowa fabryki amunicji 155 mm w zakładzie MESKO S.A. w Kraśniku

Papperger poruszył także temat dronów:

„Wiele osób twierdzi, że same drony mogą wygrać współczesne wojny. Ale drony nie rewolucjonizują wojny – są jednym z wielu efektorów. Nie bez znaczenia, ale nie takim, który zastępuje inne”.

Papperger wyraził również wątpliwości co do możliwości wyprodukowania milionów bezzałogowych statków powietrznych.

„To najprostsze systemy przeznaczone do celów wojskowych, takie, które ukraińskie gospodynie domowe produkują i montują w domu na drukarkach 3D. To nie jest to, czego będą potrzebować armie NATO. Mówimy o systemach bardziej złożonych technologicznie. Również w większych ilościach, ale nie w milionach. Ponadto, jeśli chodzi o drony bojowe, wielu producentów potrafi samodzielnie budować samoloty, ale brakuje im doświadczenia w produkcji głowic” – powiedział, zaznaczając, że sam widział to na Ukrainie.

Według niego, Rheinmetall jest obecnie największym niemieckim producentem dronów wojskowych. Niedawno na Sardynii otwarto zakład produkcyjny dronów bojowych. W tym roku firma ma osiągnąć około 130 milionów euro przychodów ze sprzedaży dronów, z potencjałem osiągnięcia 1 miliarda euro rocznie.

Niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall planował otworzyć na Ukrainie trzy fabryki, które będą się specjalizować w produkcji i naprawie systemów obrony przeciwlotniczej, naprawie i montażu pojazdów opancerzonych oraz produkcji amunicji. Rheinmetall ma już na Ukrainie czynny zakład naprawy sprzętu.

Portal Obronny SE Google News