Rozpoczął się rozejm w wojnie Izraela z Hamasem. Przerwa w walkach ma trwać 4 dni

2023-11-24 8:55

W piątek po godz. 6 czasu polskiego, zaledwie 15 minut po terminie rozpoczęcia rozejmu w wojnie pomiędzy Izraelem i palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas, w izraelskich miejscowościach położonych w pobliżu Strefy Gazy zabrzmiały syreny przeciwlotnicze. Izrael oświadczył, że tymczasowy rozejm może zostać przedłużony o kolejny dzień za uwolnienie przez terrorystów dodatkowych 10 zakładników, podał portal Times of Israel.

Spis treści

  1. Rozejm
  2. Rozejm może być przedłużony o dodatkowy dzień
  3. Po rozejmie walki ciąg dalszy
  4. Hamas wzywa do nasilenia konfrontacji z Izraelem "na wszystkich frontach oporu"
  5. Hezbollah przeprowadził 20 ataków na izraelskie pozycje wojskowe
  6. Izrael pokazał domniemaną kryjówkę Hamasu pod szpitalem Al-Szifa

Rozejm

Rozejm, rozpoczęty w piątek o godz. 6 rano czasu polskiego, jest prawdopodobnie przestrzegany. Nie ma informacji o ewentualnych trafieniach w obiekty na terytorium Izraela - zastrzegła agencja Reutera.

O godz. 15 polskiego czasu Hamas ma zwolnić 13 zakładników. Łącznie w czasie trwania rozejmu wolność powinno odzyskać 50 kobiet i dzieci, porwanych do Strefy Gazy 7 października, gdy Hamas przeprowadził atak na Izrael. Władze w Tel Awiwie zapowiedziały, że w zamian uwolnią 150 skazanych Palestyńczyków (pierwszeństwo również mają kobiety i dzieci). Nie będzie wśród nich osób odbywających kary za zabójstwa.

W ramach rozejmu, wynegocjowanego z udziałem Egiptu, Kataru i USA, do Strefy Gazy wjechały w piątek pierwsze z 200 ciężarówek z pomocą humanitarną, które mają codziennie przekraczać przejście graniczne w Rafah. Ponadto każdego dnia przekazywane będzie paliwo - poinformowała powiązana z Hamasem agencja Szebab. Do palestyńskiej półenklawy ma trafiać 130 tys. litrów oleju napędowego i cztery cysterny benzyny. Izrael także zapowiedział, że ograniczy obserwacje z powietrza południa Strefy Gazy.

 Obie strony podkreśliły, że rozejm ma charakter tymczasowy. Rzecznik armii izraelskiej Daniel Hagari przekazał w komunikacie mieszkańcom Gazy, że w północnej części Strefy nadal nie jest bezpiecznie, dlatego powrót tam jest zabroniony. "Dla własnego bezpieczeństwa pozostańcie w strefie humanitarnej na południu" - ostrzegł

Wieczorny Express - Pyffel, Lewicki

Rozejm może być przedłużony o dodatkowy dzień

Izrael dysponuje listą pierwszych 13 zakładników, z 50, którzy mają uwolnieni w trakcie czterodniowej przerwy w walkach w Gazie, po której Izrael obiecał wznowić działania wojskowe z pełną mocą. Izrael uwolni także 150 więźniów palestyńskich, kobiet i nieletnich.

Izrael oświadczył, że tymczasowy rozejm może zostać przedłużony o dodatkowy dzień za każdych dodatkowych 10 zakładników uwolnionych przez terrorystów, poinformował portal Times of Israel

Po rozejmie walki ciąg dalszy

Minister obrony Izraela Joaw Galant powiedział w czwartek żołnierzom, że gdy zakończy się "krótki", tymczasowy rozejm w wojnie z Hamasem w Strefie Gazy, armia izraelska wróci do intensywnych walk na co najmniej dwa miesiące - podał portal Times of Israel.

"W najbliższych dniach dojdzie do pierwszego uwolnienia jeńców. Będzie to krótka pauza" - powiedział minister, zwracając się do żołnierzy 13. Flotylli (Szajetet 13), elitarnej jednostki izraelskiej marynarki wojennej. Jak dodał, podczas tej przerwy żołnierze mają się zorganizować, przygotować i uzupełnić zapasy, a następnie być w gotowości do dalszych walk.

Gdy zaś pauza się zakończy, "będą trwać intensywne walki, co stworzy presję, która pozwoli na powrót kolejnych zakładników" - powiedział minister obrony, cytowany przez CNN.

Również rzecznik armii izraelskiej Daniel Hagari na briefingu w czwartek powiedział, że po wymianie zakładników wojsko będzie kontynuować działania zbrojne. Podkreślił, że przejęcie kontroli nad północną częścią Strefy Gazy jest "pierwszym krokiem w długiej wojnie" i że armia przygotowuje się do dalszych etapów tej wojny.

Hamas wzywa do nasilenia konfrontacji z Izraelem "na wszystkich frontach oporu"

Abu Ubaida, rzecznik zbrojnego skrzydła Hamasu, Brygad al-Kassam, zaapelował w czwartek o nasilenie konfrontacji z Izraelem "na wszystkich frontach oporu". Izrael ze swej strony ostrzegł, że zapowiadany na piątek rozejm w Strefie Gazy nie oznacza końca walki z Hamasem.

Wypowiadając się w telewizji Al Jazeera, Abu Ubajda wezwał "do nasilenia konfrontacji przeciwko okupacji na Zachodnim Brzegu i na wszystkich frontach oporu". Wypowiedź ta nastąpiła przed zapowiadanym na piątek rozejmem, podczas którego - w zamian za pierwszą grupę zakładników porwanych przez Hamas 7 października - Izrael ma uwolnić pewną liczbę więźniów palestyńskich. Według wcześniejszych doniesień będzie to część z łącznie 300 więźniów skazanych za ataki na izraelskie siły bezpieczeństwa na Zachodnim Brzegu i w Jerozolimie Wschodniej.

Hezbollah przeprowadził 20 ataków na izraelskie pozycje wojskowe

Proirański Hezbollah nasilił w czwartek ataki na Izrael z południowego Libanu. To odpowiedź na nocny atak powietrzny wojsk izraelskich, w którym zginęło siedmiu bojowników Hezbollahu, w tym pięciu członków elitarnej jednostki tego ugrupowania.

Hezbollah w czwartek przyznał się do 20 ataków na izraelskie pozycje wojskowe - wystrzelił m.in. 48 rakiet Katiusza w bazę wojskową w pobliżu miasta Safed w północnym Izraelu. To największy od 7 października ostrzał Izraela dokonany przez libańską organizację.

"W odpowiedzi na ogień skierowany w stronę Izraela (…) śmigłowce i myśliwce IDF (Siły Obronne Izraela) uderzyły w infrastrukturę terrorystyczną Hezbollahu i miejsca wyrzutni rakiet w Libanie" – oznajmiła izraelska armia. Według izraelskich mediów Izrael intensywnie bombardował także przygraniczne wioski w południowym Libanie.

Izrael pokazał domniemaną kryjówkę Hamasu pod szpitalem Al-Szifa

Izraelskie wojsko pokazało w środę grupie zagranicznych dziennikarzy niewielkie pomieszczenie mieszkalne w tunelu pod szpitalem Al-Szifa w Gazie, prezentując je jako część podziemnej kwatery palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas - podała w czwartek agencja Associated Press.

Kilkudziesięciu żołnierzy izraelskich zaprowadziło dziennikarzy wąskim kamiennym tunelem – mierzącym według armii 150 m – do serii podziemnych bunkrów pod Al-Szifą.

W pomieszczeniu mieszkalnym wykończonym białymi kafelkami była klimatyzacja, kuchnia, łazienka i dwie metalowe prycze. Pomieszczenie wyglądało na nieużywane – powiadomiła agencja AP.

Od rozpoczęcia działań militarnych przeciwko Hamasowi 7 października Izrael zarzuca tej organizacji wykorzystywanie szpitali w Gazie jako przykrywki dla celów militarnych. Szczególną rolę miałyby odgrywać centra dowodzenia Hamasu znajdujące się - według Izraela - pod Al-Szifą. Hamas i administracja szpitala zaprzeczają tym zarzutom.

Władze w Tel Awiwie nie pokazały jeszcze tych centrów dowodzenia, ale izraelskie wojsko przedstawiło zaprezentowaną dziennikarzom kryjówkę jako swoje największe jak dotąd odkrycie.

Izraelska radiostacja Kan podała w czwartek, że dyrektor Al-Szify Muhammad Abu-Salmija został zatrzymany przez armię Izraela i jest obecnie przesłuchiwany.

PM/PAP

Sonda
W konflikcie w Izraelu opowiadasz się za...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki