„Z powodu bólu w kolanie i za poradą medyczną papież Franciszek przerwał zaplanowane na dziś działania, w tym udział w Soborze Kardynałów, którego nowa sesja właśnie trwa” – poinformowało 26 kwietnia biuro prasowe Stolicy Apostolskiej. Te bóle w medycynie określa się jako gonalgię. Mogą być skutkiem urazów lub stanów zapalnych. Te ostatnie mogą być objawami zwyrodnienia stawu kolanowego, fachowo zwanego gonartrozą. „Zwyrodnienie stawów kolanowych to postępująca choroba destrukcyjna struktur aparatu ruchu nogi. Typowe dolegliwości występujące przy tej przypadłości to ból, sztywność oraz trudności w chodzeniu. Gonartroza jest jedną z przyczyn niepełnosprawności ruchowej, dlatego wymaga kompleksowej terapii. Leczenie zwyrodnienia kolan wymaga wielowymiarowego postępowania, którego celem jest zatrzymanie postępu choroby i złagodzenie uciążliwych objawów. Niezbędnym elementem terapii jest rehabilitacja ruchowa oraz fizjoterapia. W zaawansowanych przypadkach stosuje się farmakoterapię, leczenie operacyjne, jednak decyzję podejmuje lekarz” – wyjaśnia internistka Agnieszka Widera. Problem w tym – opieramy się na informacjach agencyjnych, tak zachodnich, jak i Katolickiej Agencji Informacyjnej – że według ekspertów leczenie chirurgiczne nie wydaje się możliwe, gdyż jest obarczone dużym ryzykiem.
Franciszek podchodzi do swej choroby z charakterystyczną dla siebie lekkością. – Boli mnie kolano. To dolegliwość z przeszłości, którą zwykło się nazywać „dolegliwością mniszek”, ponieważ mniszki modliły się na kolanach i traciły ducha – tłumaczył (22 kwietnia), po audiencji w Watykanie z udziałem uczestników Międzynarodowej Konferencji Solidarności Trynitarnej, dlaczego nie klęczał, kiedy uklęknąć powinien.
Problemy ze zdrowiem Franciszka mogą skutkować nie tylko odwołaniem tego, czy innego spotkania. Jeśli choroba będzie postępować – a jest to możliwe, tym bardziej, gdy ma się 85 lat – to papieska wizyta na Ukrainie ma nikłe szanse na zaistnienie. 2 kwietnia, w samolocie lecącym na Maltę (ostatnia zagraniczna papieska wizyta) Franciszek powiedział dziennikarzom, że rozważana jest jego wizyta w Kijowie. Papieża zaprosił mer stolicy Ukrainy, Witalij Kłyczko (Kliczko – to rosyjska forma nazwiska eks-boksera). 22 kwietnia w wywiadzie dla argentyńskiego dziennika „La Nacion”, zapytany, dlaczego nie skorzystał jeszcze z proszenia do odwiedzenia Ukrainy, odpowiedział: „Nie mogę zrobić czegoś, co wystawiłoby na ryzyko wyższe cele, jakimi są zakończenie wojny, rozejm albo przynajmniej korytarz humanitarny”. W obecnej kondycji zdrowotnej Franciszka wydaje się, że wizyta w Kijowie mogłaby być ponad jego siły.
Polecany artykuł:
