Ambasada w specjalnym komunikacie do obywateli USA przebywających na terytorium Białorusi radzi im, by natychmiast opuścili ten kraj. Jako, że nie mnogą tego uczynić przez granicę białorusko-polską, to radzi im się, by wyjechali z Białorusi przez Litwę lub Łotwę, albo samolotem. Ambasada stanowczo odradza nie tylko podróżowanie po Białorusi, ale także po Rosji i Ukrainie.
„Nie należy podróżować na Białoruś ze względu na ciągłe ułatwianie przez władze białoruskie niesprowokowanego ataku Rosji na Ukrainę, gromadzenie się rosyjskich sił zbrojnych na Białorusi, arbitralne egzekwowanie prawa miejscowego, możliwość niepokojów społecznych, ryzyko zatrzymania oraz ograniczone możliwości udzielania pomocy obywatelom USA przebywającym na Białorusi lub podróżującym na Białoruś” – podkreśliła ambasada w komunikacie.
Ambasada zaleca też, aby każdy obywatel Stanów Zjednoczonych, który jednak zdecyduje się na podróżowanie po na Białorusi przygotował sobie plan awaryjny, który „nie opiera się na pomocy rządu USA”. Wskazuje również, by takim przypadku Amerykanie śledzili lokalne i międzynarodowe media „pod kątem najświeższych wydarzeń” i na ich podstawie, w razie potrzeby, modyfikowali swoje plany opuszczenia Białorusi. Byleby nie przez Rosję czy Ukrainę.
To nie pierwszy raz, gdy Departament Stanu zaleca obywatelom Stanów „natychmiastowe” opuszczenie Białorusi (lub Rosji). Tak było w styczniu 2022 r., a ostatni w lutym tego roku. Jakie są faktyczne powody wydania teraz takich zaleceń? To powinno okazać się jeszcze w sierpniu. Należy mieć nadzieję, że wydano je wyłącznie z powodu zamykania przejść granicznych między państwami NATO a Białorusią.