- W środę odbyła się narada online przywódców państw europejskich z prezydentem Donaldem Trumpem, mające na celu skoordynować stanowiska Stanów Zjednoczonych i Europy przed piątkowym spotkaniem na Alasce amerykańskiego prezydenta z Władimirem Putinem.
- Donald Trump zapowiedział, że Stany Zjednoczone są gotowe zapewnić Ukrainie gwarancję bezpieczeństwa, jednak będzie się to odbywało pod pewnymi warunkami.
- Udzielenie Ukrainie bezpieczeństwa odbędzie się poza strukturami NATO.
Spotkanie przed szczytem z Putinem
Prezydent Donald Trump podczas środowego spotkania online z przywódcami państw europejskich poinformował, że Stany Zjednoczone są gotowe zapewnić gwarancje bezpieczeństwa Ukrainie. Jednak będzie się to odbywać na jasnych zasadach, które amerykański prezydent przedstawił podczas spotkania.
W spotkaniu mieli uczestniczyć przywódcy, kilkunastu państw, w tym m.in. premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, prezydent Francji Emmanuel Macron oraz przedstawiciele instytucji unijnych. Celem było skoordynowanie stanowiska Zachodu przed planowanym spotkaniem Trump–Putin, które ma odbyć się w piątek 15 sierpnia na terenie amerykańskiej bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce.
Według źródeł dyplomatycznych Biały Dom podkreśla, że priorytetem USA jest utrzymanie zdolności odstraszania i wsparcia Ukrainy, ale przy jednoczesnym unikaniu eskalacji militarnej z Rosją.
Najważniejsze warunki postawione przez Donalda Trumpa
Podczas spotkania Donald Trump miał przedstawić najważniejsze warunki, które będą determinować amerykańskie gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Wśród nich są:
- Udzielenie Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa poza strukturami NATO.
- Wstrzymanie bezpośredniego wysyłania uzbrojenia z USA na Ukrainę.
- Przekazywanie sprzętu wojskowego Kijowowi głównie przez sojuszników europejskich.
Taka postawa może rozczarować część sojuszników Ukrainy, którzy liczyli na bardziej zdecydowane zapewnienia ze strony Waszyngtonu. Jak powiedział jeden z brytyjskich urzędników: „Amerykański prezydent zdaje sobie sprawę, że zamknięcie całkowitej pomocy wojskowej mogłoby osłabić pozycję Zachodu”.
Pomimo pewnej niejasności i ostrożnego tonu wypowiedzi Trumpa, wśród europejskich urzędników panuje umiarkowany optymizm. Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer ocenił, że w rozmowie z prezydentem USA poczyniono „realny postęp” w kwestii wzmocnienia bezpieczeństwa Ukrainy. Podkreślił również konieczność utrzymania wspólnego, skoordynowanego działania sojuszników.
Rola „koalicji chętnych”
Premier Starmer nawiązał także do „koalicji chętnych” – grupy 33 państw powołanej 2 marca z jego inicjatywy. Jej celem jest opracowanie kompleksowego planu wsparcia Ukrainy i zapewnienie stałych dostaw uzbrojenia. Zapowiedzi Starmera sugerują, że to właśnie ta koalicja może odegrać kluczową rolę w realizacji przyszłych planów wsparcia militarnego dla Kijowa.
