Rosyjski Su-35 zestrzelony nad Rosją? Ukraińcy chwalą się sukcesem

2025-06-07 17:01

W sobotę, 7 czerwca 2025 roku, Sztab Generalny i Siły Powietrzne Ukrainy poinformowały o zestrzeleniu rosyjskiego myśliwca Su-35. Maszyna miała zostać strącona nad terytorium Rosji, w obwodzie kurskim. W komunikacie nie podano więcej szczegółów, ale Siły Powietrzne opublikowały nagranie z drona, na którym rzekomo widać płonące szczątki samolotu.

"Dziś rano, 7 czerwca 2025 r., w wyniku przeprowadzonej z sukcesem operacji Sił Powietrznych (Ukrainy), na kierunku kurskim zestrzelony został rosyjski myśliwiec Su-35" – ogłosiły Siły Powietrzne Ukrainy w komunikacie zamieszczonym na portalach społecznościowych.

Kolejny cios dla rosyjskiego lotnictwa wojskowego

Zestrzelenie rosyjskiego Su-35 nad obwodem kurskim to kolejny sukces ukraińskich sił zbrojnych, który osłabia możliwości rosyjskiego lotnictwa wojskowego. Zwłaszcza że Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy twierdzi, iż od wybuchu wojny udało się łącznie zniszczyć 414 rosyjskich samolotów. Jest też kolejnym dowodem – tak jak i ostatnia operacja "Pajęczyna" - na to, że Ukraińcy coraz lepiej radzą sobie z atakami przeprowadzanymi na terytorium Rosji.

Jak donoszą ukraińskie media, zanim rosyjski samolot został trafiony, znajdował się około 15 kilometrów od granicy z Ukrainą, w okolicach miejscowości Tiotkino, gdzie wspierał siły lądowe Rosji. Na razie nie ma oficjalnych doniesień na temat tego, co stoi za jego zniszczeniem. Nieoficjalnie pojawiają się jednak różne teorie. Śmielsze z nich mówią nawet o wykorzystaniu myśliwców F-16. Inne odnoszą się do użycia systemów rakietowych typu NASAMS rozlokowanych w pobliżu granicy, a także jednej z wersji pocisku AIM-120 AMRAAM (Advanced Medium-Range Air-to-Air Missile)

AIM-120 AMRAAM w Ukrainie

Warto przypomnieć, że Ukraina od 2022 roku oficjalnie posiada amerykańskie rakiety powietrze-powietrze AIM-120 AMRAAM, przekazane przez Stany Zjednoczone w ramach pakietów pomocy wojskowej. Pierwsze informacje o dostawach tej broni pojawiły się w połowie 2022 roku, kiedy Pentagon potwierdził, że część pocisków zostanie wykorzystana w naziemnych systemach obrony powietrznej NASAMS, które USA również dostarczyły Ukrainie. Wraz z rozwojem współpracy wojskowej i rozpoczęciem szkoleń ukraińskich pilotów na myśliwcach F-16, Waszyngton zaczął przekazywać kolejne wersje AIM-120 z myślą o ich operacyjnym użyciu przez ukraińską armię. Obecnie wiadomo, że Ukraina otrzymała wersje AIM-120C-5, AIM-120C-7 oraz najnowsze AIM-120C-8, czyli odmiany kompatybilne z F-16 i zdolne do zwalczania nowoczesnych celów powietrznych na dużych odległościach. Dlatego też teorie dotyczące wykorzystania F-16 do zestrzelenia Su-35 nie są aż tak mało prawdopodobne.

Dodatkowo AIM-120 to rakieta aktywna radarowo, co oznacza, że po odpaleniu samodzielnie naprowadza się na cel bez konieczności dalszego śledzenia go przez samolot-nosiciel. Dzięki temu pilot może wystrzelić pocisk i natychmiast wykonać manewr oderwania się od przeciwnika i odwrotu z niebezpiecznego obszaru. W zależności od wersji AIM-120 dysponuje zasięgiem od około 75 km w starszych wariantach (jak AIM-120B) do ponad 160 km w wersjach AIM-120C-8 i AIM-120D. Daje więc elastyczne możliwości przeprowadzania ataków zarówno w ramach działań defensywnych, jak i ofensywnych - z użyciem F-16 lub systemów przeciwlotniczych, a także reagowania na zagrożenia w postaci rosyjskich Su-35S, MiG-31 czy bombowców Tu-22M3 wykonujących ataki z dużego dystansu.

Portal Obronny SE Google News