"Tendencja wzrostowa jest bardzo wyraźna, bardzo oczywista" - stwierdził Jurij Biełousow, szef departamentu ds. przeciwdziałania zbrodniom popełnionym w trakcie konfliktu zbrojnego w Biurze Prokuratora Generalnego Ukrainy.
"Egzekucje stały się systematyczne od listopada ubiegłego roku i trwają przez cały ten rok. Niestety, ich liczba szczególnie wzrosła latem i jesienią. Mówi to nam, że nie są to odosobnione przypadki. Mają miejsce na rozległych obszarach i mają wyraźne oznaki bycia częścią polityki Kremla - istnieją dowody na to, że wydawane są instrukcje w tym zakresie" - dodał przedstawiciel ukraińskiej prokuratury.
Międzynarodowe prawo humanitarne - w szczególności Trzecia Konwencja Genewska - zapewnia ochronę jeńcom wojennym, a egzekucje na nich stanowią zbrodnię wojenną.
W październiku tego roku w obwodzie kurskim w Rosji siły rosyjskie zastrzeliły dziewięciu wziętych do niewoli żołnierzy Ukrainy. Ukraińska prokuratura bada sprawę, m.in. zdjęcie przedstawiające półnagie ciała leżące na ziemi. Część egzekucji filmowały same siły rosyjskie, inne zaś obserwowały unoszące się nad nimi ukraińskie drony.
Zabójstwa uchwycone na takich filmach mają zazwyczaj miejsce w lasach lub na polach pozbawionych charakterystycznych cech, co utrudnia ustalenie ich dokładnej lokalizacji.
Rachel Denber, zastępca dyrektora oddziału na Europę i Azję Środkową w Human Rights Watch, przyznała, że nie brakuje dowodów potwierdzających zarzuty dotyczące ukraińskich jeńców wojennych rozstrzeliwanych przez wojska rosyjskie.
Jak dotąd nic nie wskazywało na to, że Rosja formalnie prowadzi dochodzenie w sprawie twierdzeń o wykonywaniu przez jej siły egzekucji ukraińskich jeńców wojennych. Nawet wspominanie o podobnych zarzutach grozi w Rosji wieloletnimi wyrokami więzienia - zauważyło BBC.
Siły ukraińskie są także oskarżane o egzekucje rosyjskich jeńców wojennych, jednak liczba takich zarzutów jest znacznie mniejsza - dodała stacja.
Biełousow zaznaczył, że ukraińska prokuratura traktuje takie oskarżenia "bardzo poważnie" i prowadzi dochodzenie w ich sprawie, ale jak dotąd nikomu nie postawiono zarzutów.
Według Human Rights Watch od rozpoczęcia inwazji na pełną skalę w lutym 2022 r. siły rosyjskie dopuściły się "szeregu naruszeń, w tym tych, które należy zbadać jako zbrodnie wojenne lub zbrodnie przeciwko ludzkości".
Około 1,1 tys. żołnierzy z Korei Płn. zabitych lub rannych na Ukrainie?
Około 1,1 tys. żołnierzy z Korei Płn. zginęło lub zostało rannych, biorąc udział po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie - poinformowało w poniedziałek Połączone Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Płd.
"Szacujemy, że wojska północnokoreańskie, które ostatnio walczyły z siłami ukraińskimi, poniosły straty sięgające około 1,1 tys. żołnierzy" - przekazano w komunikacie.
Pjongjang przygotowuje się do wysłania do Rosji posiłków, aby wzmocnić lub odciążyć walczących tam żołnierzy – wynika z obserwacji wywiadowczych. Południowokoreańskie dowództwo informuje również, że Korea Północna "produkuje i dostarcza Rosji drony", a także "wyrzutnie rakiet 240 mm i działa samobieżne 170 mm".
Ponad 10 tys. północnokoreańskich żołnierzy miało zostać wysłanych do Rosji w ostatnich tygodniach, aby wesprzeć rosyjską armię – twierdzą źródła zachodnie. Kreml konsekwentnie nie odnosi się do tych informacji – zauważa agencja AFP. Również Korea Północna nigdy nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła obecności swoich wojsk na froncie w Ukrainie.
17 grudnia głównodowodzący armii ukraińskiej Ołeksandr Syrski poinformował, że armia rosyjska prowadzi intensywne operacje ofensywne w regionie Kurska, aktywnie wykorzystując jednostki północnokoreańskie, które już poniosły ciężkie straty.
Ukraiński wywiad uważa, że wsparcie wojskowe Korei Północnej dla Rosji zagraża nie tylko Ukrainie, ale również Korei Południowej i Japonii. Zdaniem wywiadu, choć część północnokoreańskich żołnierzy zginie na Ukrainie, to inni wrócą z doświadczeniem bojowym, zdolni do szkolenia kolejnych oddziałów w nowoczesnych technikach walki. Połączone Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Płd. podzieliło tę opinię, wskazując, że takie działania mogą zwiększyć zagrożenie militarne ze strony Korei Północnej wobec regionu.
Korea i Rosja ratyfikowały w listopadzie traktat o strategicznym partnerstwie, przewidujący "natychmiastową pomoc wojskową" w przypadku agresji zbrojnej ze strony państwa trzeciego - przypomniała agencja.
PAP
Polecany artykuł: