Rosja znów warunkuje zawieszenie broni, a Ukraina widzi w tej ofercie niecne zamiary Putina

2024-05-24 18:26

Reuters donosi (24 maja), że Rosja może rokować w sprawie zawieszenia broni. Rzecz w tym, że to nie pierwsza taka inicjatywa Kremla. I jak zwykle warunkowana. Tym razem Władimir Putin jest gotowy wstrzymać walki w Ukrainie, ale tylko wówczas, gdy w zawieszeniu broni uwzględniona zostanie obecna linia pola bitwy. „Putin desperacko usiłuje wykoleić szczyt pokojowy w Szwajcarii 15-16 czerwca” – napisał w X minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba. Rosji Ukraińcy nie zaprosili. Chiny z zaproszenia nie skorzystały, a prezydenta USA też w Szwajcarii nie będzie, bo musi w tym czasie doglądać kampanii wyborczej.

Siłowanie

i

Autor: Shutterstock

Reuters pisząc o ofercie Rosji, powołał się na cztery rosyjskie źródła bliskie Kremlowi.

PUTIN MOŻE WALCZYĆ TAK DŁUGO, JAK TRZEBA, ALE…

Trzech informatorów z bliskiego otoczenia Putina podało, że przywódca Rosji podczas spotkania w małym gronie swoich doradców wyraził frustrację dotyczącą negocjacji z Ukrainą, które mają być utrudniane przez państwa zachodnie. Ma być on niezadowolony, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyklucza go z rozmów pokojowych, które mają się odbyć w połowie czerwca na szczycie w Szwajcarii.

„Putin może walczyć tak długo, jak trzeba, ale Putin jest także gotowy na zawieszenie broni i zamrożenie wojny” – powiedział agencji jeden z informatorów.

W tej sprawie Reuters przeprowadził rozmowy z pięcioma osobami, które współpracują lub współpracowały z Putinem i zajmują wysokie stanowiska w sferze polityki oraz biznesu. Piąte źródło nie skomentowało informacji dotyczące zawieszenia broni na froncie ukraińskim.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow skomentował te doniesienia, mówiąc, że Putin wielokrotnie dawał jasno do zrozumienia, że Rosja jest otwarta na dialog, aby osiągnąć swoje cele. Przypomniał, że strona rosyjska nie chce prowadzić „wiecznej wojny”.

WOŁODYMYR ZEŁENSKI PRZESTANIE RZĄDZIĆ, NASTANIE POKÓJ...

Dwa źródła, na których opiera się Reuters, podały, że dotychczasowe rosyjskie działanie wojenne Putin może zaprezentować narodowi jako zwycięstwo. Ma on świadomość, że dalsze prowadzenie wojny w Ukrainie oznacza kolejną ogólnokrajową mobilizację, której chciałby uniknąć. Jedno ze źródeł stwierdziło, że popularność przywódcy spadła wśród Rosjan po pierwszej mobilizacji we wrześniu 2022 r.

Informator, na którego powołuje się agencja prasowa, miał stwierdzić, że do porozumienia z Ukraina nie dojdzie, dopóki Wołodymyr Zełenski będzie u władzy.

Cztery źródła sugerują, że Putin jest gotowy zadowolić się zdobytymi do tej pory obszarami Ukrainy i wstrzymać walki na obecnej linii frontu. „Putin powie, że wygraliśmy, że NATO nas zaatakowało i zachowaliśmy suwerenność, że mamy korytarz lądowy na Krym – i to będzie prawdą” – powiedział jeden z informatorów.

Oznaczałoby to, że znaczne fragmenty czterech ukraińskich regionów: donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i Zaporoża pozostałyby w posiadaniu Rosji, ale bez pełnej kontroli nad żadnym z nich. Pieskow stwierdził, że nie może być mowy o zwrocie tych obszarów, bo zgodnie z konstytucją stanowią obecnie na stałe część Federacji Rosyjskiej.

Zełenski TRACI WŁADZĘ! Gen. Komornicki UJAWNIA prawdę o SYTUACJI Ukrainy

ZAWIESZENIE BRONI TO DE FACTO ZAMROŻENIE WOJNY

Jedno ze źródeł zauważyło, że kolejnym czynnikiem wpływającym na Putina jest niezadowolenie rosyjskich weteranów związane z szansą podjęcia pracy i otrzymaniem wynagrodzenia po zakończeniu wojny. Prezydent Federacji Rosyjskiej obawia się, że może to doprowadzić do napięć społecznych.

Trzy rosyjskie źródła poinformowały w lutym Reutersa, że USA odrzuciły wcześniejszą sugestię Putina dotyczącą zawieszenia broni w celu zamrożenia wojny. Jeśli nie dojdzie do wstrzymania walk, przywódca Rosji będzie chciał zająć jak najwięcej terytorium, by zwiększyć presję na Kijów - zwracają uwagę informatorzy.

KRÓTKI KOMENTARZ PORTALU OBRONNEGO

Trzeba pamiętać, że o zawieszeniu broni, które byłoby wstępem do osiągnięcie pokoju, obie strony konfliktu mówią praktycznie od marca 2022 r. Albo „twarzą w twarz”, albo przez pośredników – Turcję, Chiny, Arabię Saudyjską czy Brazylię – by wymienić najważniejszych mediatorów.

W zależności od sytuacji na froncie, różnie obrazuje się dyplomacja ukraińska i rosyjska. Bez wspominania tego co było i na jakim etapie realizacyjnym było, należy przypomnieć, że oficjalnie obie strony zajmują takie stanowiska względem doprowadzenia do zakończenia – zakończenia, a nie zamrożenia – wojny, że nie ma szans na zaistnienie pokoju. Taki to wniosek należy wysnuć bazując wyłącznie na informacjach jawnych i źródłach otwartych.

Zełenski jest za przystąpieniem do negocjacji pokojowych, ale bez udziału Putina (co już samo w sobie wyklucza rozpoczęcie rozmów) i pod warunkiem, że to co jest okupowane przez Rosję, wróci do Ukrainy. Jasne jest, że takie warunki Moskwa odrzuca.

To, o czym napisał Reuters nie jest oficjalną ofertą Kremla. Można się domyślać, że jest to sondowanie reakcji Kijowa i Waszyngtonu. Wkrótce rosyjski potencjał medialny będzie nadawał o tym, jak Ukraina znów odrzuciła wyciągniętą rosyjską dłoń. Rosja wzmocni wysiłek militarny, by zająć jeszcze więcej Ukrainy. A jeśli się jej to uda, to pewnie po jakimś czasie, znów – oficjalnie lub przez emisariuszy – przedłoży kolejną propozycję zawieszenie broni. Taką samą, jak wszystkie poprzednie. Bo „Putin może walczyć tak długo, jak trzeba, ale Putin jest także gotowy na zawieszenie broni i zamrożenie wojny”. Maleńkiej jasności jest to światełko w tym tunelu...

Sonda
Uważasz, że Ukraina i Rosja mogą w 2024 r. rozpocząć negocjacje pokojowe?