Amerykański dziennik podał, że międzyresortowe dyskusje na temat dostaw tych rakiet na Ukrainę przeszły na oficjalny poziom. Teraz o dostarczeniu rakiet, dzięki którym Ukraińcy mogliby prowadzić uderzenia na tereny okupowane przez Federację Rosyjską zdecyduje prezydent Joe Biden. USA nie chciały dać zadość prośbą Ukrainy, tłumacząc tym, że istnieją obawy, że pociski ATACMS mogłyby być użyte przez SZU do atakowania celów na terytorium Federacji Rosyjskiej.
Kijów już wielokrotnie zapewniał, że gdy je będzie miał, to będzie nim raził cele znajdujące się na okupowanym terytorium Ukrainy, w tym także na Półwyspie Krymskim. UNIAN podał, że jeśli te pociski trafią do SZU (a wiele na to wskazuje, że tak się stanie), to zamiast konwencjonalnej głowicy bojowej będą miały „amunicję w amunicji”, czyli głowicę kasetową. W depeszy napisano: „W magazynach Pentagonu znajduje się więcej rakiet ATACMS z bronią kasetową niż tych wyposażonych w jedną „jednolitą” głowicę bojową. Według danych Departamentu Obrony USA za 2018 rok z około 2500 rakiet, z których część została wyprodukowana na początku lat 90. XX w., nieznana liczba została zmodyfikowana za pomocą jednolitych głowic bojowych. Później media dowiedziały się, że nieokreślona liczba takich rakiet została uzbrojona w głowice kasetowe”.
Przypomnijmy, że konwencję o zakazie używani amunicji kasetowej podpisało sto parędziesiąt państw. Nie ma wśród nich m.in. USA, Federacji Rosyjskiej, Ukrainy, a także… Polski. „Washington Post” w publikacji przywoływanej przez UNIAN podał: „Według raportów z 2022 r. różne wersje kasetowych ATACMS zawierają od 300 do 950 pojedynczych bomb”.
Jak na razie SZU dysponują brytyjskimi i francuskim rakietami manewrującymi o zasięgu ok. 225 km, tj. mniejszym o 80 km od amerykańskich ATACMS. Swojej produkcji pociski ma też Ukraina. Nie ma szczegółowych danych o ich możliwościach.
Rosyjska agencja prasowa INTERFAX podała, że – powołując się na informacje z NBC – że Joe Biden powiedział Władimirowi Zełenskiemu, że Waszyngton dostarczy Ukrainie „niewielką liczbę rakiet ATACMS”. Rozmówcy NBC News nie powiedzieli dokładnie, kiedy Stany Zjednoczone dostarczą rakiety, ani kiedy Waszyngton to ogłosi. Na to samo źródło powołano się w depeszy TASS. Na razie (22 września) nie ma komentarza Kremla w sprawie tych doniesień...