26 czerwca belgijski serwis informacyjny 7sur7 poinformował, że około 150 propalestyńskich aktywistów włamało się do magazynu należącego do OIP Land Systems, firmy odgrywającej istotną rolę w dostarczaniu wsparcia militarnego dla ukraińskich sił zbrojnych. Firma specjalizuje się w produkcji i modernizacji sprzętu wojskowego, w tym pojazdów opancerzonych i systemów obronnych. Aktywiści, ubrani w białe kombinezony i maski, wzięli udział w kampanii Stop Arming Israel.
Motywacja aktywistów
Aktywiści uzbrojeni w młotki i szlifierki, weszli do biur firmy, gdzie rozbili komputery, a następnie włamali się do hangarów, gdzie poważnie uszkodzili niektóre pojazdy. Freddy Versluys, CEO OIP, powiedział:
„Przeszukali nasze biura, zniszczyli komputery, a następnie weszli do magazynów gdzie poważnie uszkodzili kilka maszyn. Szaleli z farbą w sprayu i młotkami" - powiedział Versluys.
Grupa aktywistów wzięła na cel OIP ze względu na powiązania z izraelską firmą zbrojeniową Elbit Systems. CEO firmy Versluys podkreślił jednak, że belgijska firma działała niezależnie i nie produkowała systemów dla Izraela od ponad dwóch dekad. Protestujący uważają, że Elbit dostarcza 85% dronów i większość naziemnego sprzętu wojskowego używanego przez Siły Obronne Izraela. Protesty mają na celu wywarcie presji na belgijskie władze, aby utrzymały embargo wojskowe wobec Izraela i nałożyły na niego sankcje.
Jak poinformowała organizacja Stop Arming Israel, po ataku aresztowano co najmniej 30 osób. Na miejsce zdarzenia przybyła policja z Tournai, wspierana przez policjantów z Borinage. Do akcji włączył się również śmigłowiec. Niektórzy aktywiści uciekli do sąsiednich miejscowości, zanim zostali aresztowani przez policję.
Skutki ataku
Na nagraniach z obiektu wykonanych po incydencie widać dwa samobieżne działa przeciwlotnicze Gepard i kilka włoskich transporterów opancerzonych M113 — sprzęt powszechnie dostarczany ukraińskim siłom zbrojnym. OIP specjalizuje się w konserwacji, naprawie i modernizacji sprzętu wojskowego. Firma od dawna nabywa wycofany z użytku europejski sprzęt wojskowy i od początku rosyjskiej inwazji firma dostarczyła ukraińskiej armii około 260 pojazdów opancerzonych.
Freddy Versluys, dyrektor generalny OIP Land Systems, powiedział, że szkody spowodowane działaniami aktywistów szacuje się na 1,1 miliona dolarów.
"Kolejna dostawa została opóźniona o co najmniej miesiąc. To wszystko, co ci sympatycy Hamasu osiągnęli dzięki swojej akcji" - powiedział Versluys.
Stanowisko dyrektora generalnego OIP Land Systems
Dyrektor generalny OIP Land Systems stwierdził, że jego firma nie produkowała systemów obronnych dla Izraela od ponad 20 lat. OIP Land Systems wielokrotnie dostarczał produkty obronne do Ukrainy, w tym czołgi Leopard 1, które są produkowane w fabryce w Tournai. Do zdarzenia doszło po tym, jak dwóch aktywistów pro-palestyńskich włamało się do bazy RAF-u i zdewastowało dwa samoloty.
Dziwne podpalenie ciężarówek w Niemczech
26 czerwca na rosyjskim kanale Telegram Voenacher opublikowano nagranie, gdzie w Niemczech Rosjanie podpalili parking, na którym stały ciężarówki Bundeswehry przy bazie wojskowej w Erfurcie. Film został następnie udostępniony na kilku innych prowojennych kanałach w serwisie Telegram, które – według The Insider – również sugerowały, że podpalenie odbyło się w interesie Rosji.
Autorzy rosyjskiego kanału twierdzili, że „nasi ludzie” spalili sprzęt wojskowy, który rzekomo należał do armii ukraińskiej, i wywieźli go do Erfurtu w celu konserwacji. Na nagraniu widać co najmniej sześć ciężarówek Rheinmetall MAN różnych modyfikacji w ogniu. Jednak analiza nagrania wskazuje, że ciężarówki należały do Bundeswehry, a nie do Ukrainy, ponieważ posiadały charakterystyczne krzyże Bundeswehry i niemieckie tablice rejestracyjne.
Pojazdy prawdopodobnie należały do Dowództwa Logistyki Strategicznej Bundeswehry z siedzibą w Erfurcie, które nadzoruje koordynację transportu, zaopatrzenia i szkolenia logistycznego.
Według doniesień lokalnych mediów, policja nie ujawniła jeszcze szczegółów dotyczących przyczyny pożaru. W sprawie incydentu rozpoczęto oficjalne śledztwo. W połowie maja niemieckie władze aresztowały trzech obywateli Ukrainy podejrzanych o planowanie działań sabotażowych na zlecenie Rosji. Jak podają niemieckie służby, osoby te działały na polecenie rosyjskich agencji, planując podpalenia oraz próbując wysłać z Niemiec na Ukrainę paczki z materiałami wybuchowymi, które miały zostać zdetonowane w trakcie transportu.
Polecany artykuł:
