Mistrzowi świata w boksie łatwiej było na ringu niż na urzędzie mera Kijowa

2023-08-26 21:22

W społecznościach Papui walki plemienne rozgrywały się między wodzami. Oni stawali do walki i kto wygrał pojedynek, ten wygrał wojnę. Wedle tych zasad, gdyby Witalij Kliczko, Ukrainiec, stanął naprzeciwko rosyjskiemu przeciwnikowi, to byłby faworytem. Niestety, takie reguły nie dotyczą tzw. cywilizowanego świata. Dlatego wielokrotny mistrz świata w wadze ciężkiej musi jeździć po świecie i zachęcać do wsparcia Ukrainy w jej walce z Rosją. Czynił (26 sierpnia) to w Polsce, jako ważny gość Campusu Polska Przyszłości.

Campus Polska

i

Autor: Tomasz Waszczuk/PAP

W kwestii sportowej: Rosjanie aktualnie nie liczą się w top lidze zawodowego boksu. To o prymat w nim we Wrocławiu zmierzy się Ukrainiec Ołeksandr Usyk* i to nie o jeden, ale wszystkie trzy pasy najważniejszych zawodowych federacji bokserskich.

Wróćmy jednak do tego, co mówił w Warszawie b. mistrz świata i obecnie mer, czyli prezydent, Kijowa. Ano przyznał, że łatwiej było mu wywalczyć mistrzowskie tytuły niż zapewnić funkcjonowanie stolicy Ukrainy w wojenny czasie. – Odpowiadamy za ciągłość usług, dobrą jakość życia a ostatnia zima, powiem otwarcie, była trudna. Rosjanie zniszczyli infrastrukturę, zostawili nas bez wody, prądu. Mieliśmy blackouty. Zimne kaloryfery, za oknem zimno, nie ma światła. Idziesz do łazienki - nie ma wody. Chcesz zadzwonić do służb, nie ma sieci telefonicznej. Chcesz zjeść śniadanie, a restauracje, kawiarnie są zamknięte. Nie możesz zapłacić, bo terminale są wyłączone – relacjonował Polakom.

Witalij Kliczko i Hanna Gronkiewicz-Waltz odebrali tytuły Honorowego Obywatela Warszawy

W wystąpieniu legendy boksu była mowa o tym, że Ukraina dąży do członkostwa w NATO. To nic nowego: Kliczko jest emisariuszem ukraińskiej dyplomacji. Ma większy potencjał przekonywania od niejednego ukraińskiego dyplomaty. Dziękował Polsce i Polakom za okazaną Ukrainie pomoc, co również mieści się w ukraińskim przekazie.

Zapytany przez któregoś z uczestniczących w tym spotkaniu o to, czy Ukrainę Zachód nadal będzie wspierał w wojnie z Federacją Rosyjską, odpowiedział… dyplomatycznie, że Ukraina walczy nie tylko o swoją niepodległość. – Putin chce odbudować sowieckie imperium i wszyscy wiemy, że jak pokona Ukrainę, to ruszy na kolejne kraje, na Mołdawię, na Polskę

Jeden z uczestników spotkania zapytał Kliczkę o uchodźców, czy sądzi, że wrócą do Ukrainy? Mer Kijowa przyznał, że wielkim problemem jest to, że ponad 8 mln Ukraińców mieszka zagranicą. – Młodzi ludzie uczą się języków, mają przyjaciół, zakochują się, tworzą rodziny i trudno będzie ich ściągnąć na Ukrainę. A trzeba będzie ją odbudować – podkreślił eks-mistrz świata w wadze ciężkiej w boksie, dla którego tamte wyzywania wobec obecnych były… niewielkiego kalibru.

* Ołeksandr Usyk wciąż jest mistrzem świata wagi ciężkiej! Na gali we Wrocławiu Ukrainiec obronił pasy IBF, WBA, WBO i IBO, nokautując w dziewiątej rundzie Daniela Duboisa.

Sonda
Możliwe jest, że jeszcze w tym roku rozpoczną się negocjacje pokojowe między Ukrainą a Rosją?