Nowe doniesienia publikuje "Washington Post". Według źródeł gazety, amerykański wywiad nie wierzy w to, że Ukraińcom uda się odbić tereny zajęte przez Rosjan w pierwszej fazie wojny. Chodzi o miasto Melitopol, który odgrywa ważną rolę w połączeniu Rosji z Krymem. Amerykański dziennik podaje, że Ukraińcy prawdopodobnie zatrzymają się kilka kilometrów przed miastem. Wszystko przez bardzo mocny i szczelny system fortyfikacji, które przygotowały wojska agresora. - Rosja ma tam trzy główne linie obronne, a za nimi ufortyfikowane miasta. Pytanie nie dotyczy tylko tego, czy Ukraińcy mogą przebić się przez jedną lub dwie z nich, ale czy są w stanie przebić się przez wszystkie trzy i mieć wystarczające siły, aby osiągnąć coś bardziej znaczącego, np. odzyskać kontrolę na Tokmakiem - przekazało źródło "Washington Post".
Są jednak i dobre wieści. Amerykańska gazeta przekazała, że morale wśród Rosjan są nie są zbyt wysokie, a straty wysokie. Na tym jednak nie koniec optymistycznych informacji. Według amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) ukraińska ofensywa może zdecydowanie przyśpieszyć po przełamaniu pierwszych fortyfikacji. Od pierwszych dni czerwca w obwodach zaporoskim i donieckim na południu i wschodzie kraju trwa kontrofensywa przeciwko rosyjskim wojskom. Ukraińska armia, która musi pokonywać wielowarstwowe linie fortyfikacji przeciwnika, w tym pola minowe, odnotowała jak dotąd ograniczone sukcesy. Władze w Kijowie potwierdziły odzyskanie kontroli nad około 10 miejscowościami, głównie na zachodzie regionu donieckiego. W środę ukraińska wiceminister obrony Hanna Malar poinformowała o wyzwoleniu wsi Urożajne w zachodniej części Donbasu.
Wielu analityków jest zdania, że Władimir Putin za wszelką cenę będzie próbował przeciągnąć wojnę do wyborów w Stanach Zjednoczonych, licząc na to, że Donald Trump wygra wyścig do Białego Domu. Były prezydent prowadzi w sondażu na kandydata Partii Republikańskiej. Niektórzy z polityków tego ugrupowania krytykują Joe Bidena za wydawanie zbyt wielkiej ilości pieniędzy na wspieranie Ukrainy. Donald Trump wielokrotnie zapowiadał, że zakończyłby wojnę na Ukrainie w jeden dzień. - Powiedziałbym Zełenskiemu: dość. Musisz pójść na układ. Powiedziałbym Putinowi: jeśli nie pójdziesz na układ, damy im (Ukraińcom) dużo. Damy im więcej, niż kiedykolwiek dostali, jeśli będziemy musieli - opisał swój plan w jednym z wywiadów.
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się 5 listopada w 2024 roku.