Gen. bryg. Michał Strzelecki, dotychczasowy dowódca 6. Brygady Powietrznodesantowej, objął dowództwo nad polskimi Wojskami Specjalnymi. Zastąpił gen. dyw. Sławomira Drumowicza, który pełnił tę funkcję od października 2018 roku.
- Gen. Drumowicz zakończył służbę w DKWS w końcówce czerwca.
- Obowiązki dowódcy czasowo pełnił gen. bryg. Robert Kopacki.
Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że żołnierze wojsk specjalnych są „symbolem sprawności żołnierza, odwagi, są bohaterami XXI wieku i swoją postawą mogą zachęcać innych do służby wojskowej”.
Dodał również:
„Jesteście elitą elit. Stanowicie dla każdego Polaka dowód heroicznej odwagi i męstwa. (…) Nie ma jednostki bez dowódcy i nie ma dowódcy, bez żołnierzy, którzy idą z nim ramię w ramię. Chciałbym na wstępie wam wszystkim podziękować za to, co robicie za to, jacy jesteście za waszą odwagę, determinację i poświęcenie. Dziękuję za upamiętnienie twórcy Wojsk Specjalnych gen. Włodzimierza Potasińskiego. Bardzo doceniam tą tradycję, tą kulturę, to wszystko, co wyrasta właśnie z pamięci tożsamość z tego, że nie jesteśmy ani pierwsi, ani ostatni. Jesteście żołnierzami Wojsk Specjalnych, którzy stanowią - myślę dla każdego Polaka -przykład heroicznej odwagi i męstwa. Czasem można powiedzieć czegoś tajemniczego, czegoś nieodkrytego, marzeń o takim życiu, o takiej przygodzie, o takim wyzwaniu. A wy sami wiecie jaki to trud, jaki ciężar dla was, dla waszych rodzin, dla wszystkich, którzy z wami pracują i służą. W służbie Wojskach Specjalnych niebezpieczeństwo jest zaszczytem, a odwaga honorem. Chciałbym to uświadomić może po raz kolejny, że wasza służba nie ogranicza się tylko i wyłącznie do operacji, których wykonujecie. Wasza służba jest związana też z reprezentowaniem, z pokazywaniem, zachęcaniem do służby w wojsku, do oddania, do patriotyzmu. „Optimus optimorum” - najlepsi z najlepszych. Tacy są specjaliści, tacy jesteście w AGACIE, w NILU, GROMIE i FORMOZIE, w komandosach z Lublińca. Bardzo dziękuję za waszą służbę. Polska wam dziękuję za waszą służbę, jesteśmy z was bardzo dumni. Nie ma jednostki bez dowódcy. Nie ma dowódcy bez żołnierzy, którzy idą w nim w ramię w ramię. Chciałbym bardzo podziękować waszemu dowódcy panu generałowi Drumowiczowi. Bardzo dziękuję. Panie generale, jest pan uosobieniem tych wszystkich cech, które przed chwilą wymieniłem. Charyzmy, którą musi mieć dowódca, ale i odwagi(…) Bardzo dziękuję za tą pracę na rzecz Wojsk Specjalnych, a teraz liczę jeszcze bardziej, bo odpowiedzialność jeszcze większa, jeszcze szersza, choć zdaję sobie sprawę, że serce tu biło najmocniej. (…) Bardzo dziękuję panu zastępcy panu generałowi Kopackiemu za przyjęcie tych obowiązków, przejście tego okresu przekazania dowództwa. (…) I do pana generała Strzeleckiego, bo z Wojsk Specjalnych wyszedłeś i do Wojsk Specjalny wracasz. Więc znasz jak najbardziej uwarunkowania. Ukierunkowanie tego wszystkiego, co jest dziś potrzebne. (…) To przygotowanie, wykształcenie, doświadczenie, kierowanie brygadą, która też w tym wymiarze operacji dobrze przygotowuje - powiedziła szef MON.
Jak mówił dalej:
Kilka zdań też o tym, jakie są zadania przed Wojskami Specjalnymi na najbliższy czas. Czasy najbardziej niebezpieczne od zakończenia II wojny światowej. Czas, gdzie regularna wojna toczy się przy naszej granicy. Wczorajsza atak na polską firmę z siedzibą na Ukrainie oczywiście nie jest przypadkowy. Jest przesłaniem sygnału wiadomości do NATO do państw europejskich do Polski. Próbą zastraszenia. Próbą odstraszenia. Próbą zwrócenia uwagi, że dla Federacji Rosyjskiej nie będzie żadnych obszarów, które są nienaruszone. (…) Nasi sojusznicy będą wspierać Ukrainę, będą pomagać Ukrainie, będziemy szkolić żołnierzy ukraińskich, tak jak robimy to do tej pory będziemy w tym wszystkim uczestniczyć. Nie damy się zastraszyć. I nie przestraszycie nas. (…) Chciałbym w obliczu gości specjalnych, w obliczu naszych sojuszników potwierdzić nasze zobowiązanie. Polska ze wszystkich sojuszniczych zobowiązań wywiązywała się i wywiązuje. I z największą starannością będzie się wywiązywać w przyszłości. Wszystkie zobowiązania sojusznicze, łącznie z najważniejszym wynikającym z artykułu piątego traktatu Północnoatlantyckiego, będą przez Polskę realizowane wobec naszych sojuszników naszych przyjaciół. (…) potrzebujemy was, żeby promować Wojsko Polskie. Potrzebujemy was, żeby zachęcać do wstąpienia do waszych jednostek, ale do wszystkich formacji, żeby służyć budowaniu postaw patriotycznych. Jesteście kluczowi w tym zadaniu wyszkolenia, również przekazania swoich umiejętności. I to są zadania i dla waszego dowódcy. To są niezmienne zadania dla wszystkich żołnierzy Sił Specjalnych. (…) Bardzo na was liczę. I wszyscy w Polsce jesteśmy z was dumni. Niech żyje Komponent Wojsk Specjalnych!
Rosyjska agresja i gotowość Wojsk Specjalnych
W swoim wystąpieniu wicepremier Kosiniak-Kamysz zwrócił uwagę na narastającą falę rosyjskiej agresji na zachodniej Ukrainie. Podkreślił, że wiąże się to z koniecznością podnoszenia systemu obrony państwa, w tym pełnej gotowości wojsk specjalnych do każdej operacji.
Szef MON odniósł się również do środowego ataku na polską firmę z siedzibą na Ukrainie, który uznał za „próbę zwrócenia uwagi, że dla Federacji Rosyjskiej nie będzie żadnych obszarów, które są nienaruszone”.
Solidarność NATO i zobowiązania Polski
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że NATO nie da się zastraszyć i jest najsilniejsze w swojej historii, a pomoc dla Ukrainy nadal będzie płynąć.
Zadeklarował:
„Chciałbym w obliczu wojsk specjalnych, w obliczu naszych sojuszników, potwierdzić nasze zobowiązania. Polska ze wszystkich sojuszniczych zobowiązań wywiązywała się, wywiązuje i z największą starannością będzie się wywiązywać w przyszłości”.
Obecność w Polsce wojsk specjalnych z różnych krajów świadczy o solidarności dwukierunkowej. „Polityka odstraszania i obrony, bo jesteśmy sojuszem na rzecz pokoju, wymaga specjalnych umiejętności” – zaznaczył wicepremier.
Kim jest gen. Michał Strzelecki?
Gen. Strzelecki przez wiele lat był związany z Jednostką Wojskową Komandosów z Lublińca. Dowodził tam m.in. zespołami komandosów-płetwonurków, a w latach 2016-2022 był jej dowódcą. Brał udział w misjach w Iraku i Afganistanie, a od 2022 roku dowodził 6. Brygadą Powietrznodesantową w Krakowie. Jego bogate doświadczenie operacyjne i dowódcze ma kluczowe znaczenie dla przyszłego funkcjonowania Komponentu Wojsk Specjalnych.
Zmiany w 6. Brygadzie Powietrznodesantowej
Tego samego dnia, gdy gen. Strzelecki obejmował nowe stanowisko, w 6. Brygadzie Przeciwdesantowej w Krakowie przekazał swoje dotychczasowe obowiązki dowódcy „czerwonych beretów” płk. Piotrowi Bieńkowi. Płk Bieniek poprzednio służył m.in. w natowskim Wielonarodowym Korpusie Północny-Wschód w Szczecinie.
Płk Bieniek jest synem znanego generała Mieczysława Bieńka, który obecnie pełni rolę doradcy ministra ON.
