- Tak się złożyło, że pierwszą imprezą, inaugurująca powstanie Targów Kielce, były właśnie targi zbrojeniowe. Miałem przyjemność je organizować – wspomina Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce pierwszą imprezę z 1993 roku. Jak wyjaśnił, nie miał wówczas doświadczenia i wszystko tworzono w biegu. Również hale targowe. Zaadaptowano do tego celu w ekspresowym tempie hale magazynowe.
- W 93. roku było 78 firm, jak pamiętam z pięciu krajów. Były np. firmy szwedzkie, ale też pięć firm z Republiki Południowej Afryki. [...] W ubiegłym roku przekroczyliśmy magiczną granicę 700 wystawców. Około połowy to firmy polskie – podkreśla z nieskrywaną dumą Andrzej Mochoń, dodając, że organizował od tego czasu każdą, kolejną edycję. Wraz z liczbą wystawców rosły, i nadal rosną, obiekty Targów Kielce.
Obecnie trwają przygotowania do budowy kolejnego budynku, który oprócz przestrzeni wystawowych mieścić będzie też parking podziemny dla wystawców. W ubiegłym roku wystawcy nie zmieścili się w siedmiu halach wystawowych i trzeba było rozstawić dwie dodatkowe hale-namioty. Oprócz tego bardzo rozbudowana jest ekspozycja zewnętrzna. Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego jest obecnie jedną z najważniejszych imprez tego typu w Europie. Zarówno wystawcy, jak i oficjalne delegacje przyjeżdżają do Kielc z całego świata, aby prezentować sprzęt wojskowy, zapoznać się z ofertą i zawierać umowy.
W bieżącym roku oprócz czterech dni targowych XXXII MSPO od 3 do 6 września, prezes Andrzej Mochoń zaprasza również na dzień otwarty w sobotę, 7 września. - To jest impreza dla profesjonalistów, ale w tym roku, co miło mi zaanonsować, mamy jeden dzień otwarty. Nie jest to normalny dzień targów, które trwają od wtorku do piątku. W tym roku wspólnym wysiłkiem Targów Kielce i Ministerstwa Obrony Narodowej przygotowaliśmy jeden dzień całkowicie otwarty, na który zapraszamy całe rodziny. Dostępny będzie cały ciężki sprzęt, na który będzie można wejść. Zajrzeć do pojazdów wojskowych. Korzystając z naszej rozmowy zapraszam wszystkim w sobotę, tuż po targach.