Jak wynika z ogłoszenia opublikowanego przez Agencję Uzbrojenia, przedmiotem zamówienia jest dostawa w latach 2025-2027 łącznie130 kpl. Mobilnych Bezzałogowych Pojazdów Rozpoznawczych (MBPR) z opcją maksymalnie na kolejnych 107. Decyzja o rozpoczęciu postępowania i wyborze procedury wynika bezpośednio z efektów rozpoczętej w czerwcyu ubiegłego roku analizy rynkowej.
Zastosowano tu procedurę konkurencyjną w formie negocjacji z wybrany podmiotami, które zgłoszą chęć ubiegania się o zamówienie i spełnią stosowne wymagania. Do drugiej fazy procedury, czyli negocjacji, ma zostać dopuszczonych od trzech do pięciu oferentów, spośród tych, którzy do 4 marca złożą stosowne dokumenty.
Jeśli chodzi o sam bezzałogowy pojazd rozpoznawczy, to informacje na temat szczegółowych wymagań będą dostępne jedynie dla uczestników procedury. Co do ogólnych informacji, robot ma być przenoszony przez jednego żołnierza i mieścić się wewnątrz transportera wojskowego wraz z desantem, co ogranicza jego wymiary i wagę. Powinien poruszać się skutecznie w każdym terenie, również w mieście, po schodach, gruzach czy wysokich krawężnikach.
Przekazywanie danych z sensorów rozpoznawczych oraz sterowanie, mają być realizowane poprzez bezprzewodową transmisję, łącznie z danymi audio i wideo do konsoli operatora w czasie rzeczywistym. Robot ma również posiadać możliwość otwierania drzwi, przenoszenia i manipulowania obiektami o niewielkiej masie oraz zdolność do penetracji miejsc niedostępnych dla człowieka.
Oznacza to de facto, że w ramach tego programu Siły Zbrojne RP poszukują robota plecakowego, o niewielkiej masie, które będzie mógł wyręczyć ludzi w najbardziej niebezpiecznych zadaniach, zarówno w na obszarze zurbanizowanym, jak też w trudnym terenie naturalnym. Maszyny z napędem elektrycznym i posiadającej prawdopodobnie modułowe wyposażenie, umożliwiające realizację różnego typu misji. Tego typu sprzęt znacznie zwiększa bezpieczeństwo żołnierzy realizujących zadania rozpoznawcze, ale też np. przeszukując budynki czy umocnienia przeciwnika.