Pierwszy Polski F-35A Husarz odbył swój lot testowy. Lot miał trwać nieco ponad godzinę

Pierwszy wyprodukowany dla Polski w USA myśliwiec F-35A Husarz odbył w poniedziałek w Teksasie swój pierwszy lot testowy - poinformował w poniedziałek (2 grudnia) portal The Aviationist. Samolot ma jeszcze w grudniu trafić do bazy Ebbing w Arkansas, gdzie rozpocznie się szkolenie polskich pilotów.

Spis treści

  1. Polski F-35 na locie próbnym
  2. Polskie F-35 bez biało-czerwonej szachownicy
  3. F-35

Polski F-35 na locie próbnym

Jak podał portal, samolot oznaczony numerem AZ-02 c/n 3502 odbył udany lot, startując z bazy lotniczej w Fort Worth w Teksasie obok zakładów koncernu Lockheed Martin. Lot miał trwać nieco ponad godzinę, uczestniczył w nim inny F-35A należący do Gwardii Narodowej stanu Alabama.

Pierwszy samolot F-35A - który jak pozostałe 31 maszyn w polskiej służbie będzie nosić nazwę "Husarz" - został oficjalnie zaprezentowany i formalnie przekazany Polsce podczas ceremonii w Fort Worth w sierpniu br. Według zapowiedzi koncernu, jeszcze w grudniu polscy piloci mają rozpocząć szkolenia na nim w bazie lotniczej Ebbing w Arkansas. Z informacji podanych przez portal wynika, że poniedziałkowy lot odbył ten drugi "Husarz".

Garda - Gen. Nowak o F-35

Według zapowiedzi koncernu Lockheed Martin jeszcze w tym roku Polska otrzyma drugi samolot, a do końca 2025 r. do Ebbing dostarczonych ma zostać sześć kolejnych egzemplarzy. Do Polski pierwsze F-35A trafią w 2026 r., najpierw do bazy w Łasku, a w 2027 r. do bazy w Świdwinie.

Zgodnie z podpisaną w 2020 r. umową Polska ma otrzymać 32 myśliwce z pakietem szkoleniowym oraz zapasowymi silnikami za łączną kwotę 4,6 mld dol. Cena jednego samolotu wynosiła wtedy ok. 87 mln dol. Dostawy mają potrwać od bieżącego do 2030 r. Docelowo F-35 razem z myśliwcami F-16 będą stanowiły trzon polskiego lotnictwa bojowego.

Polskie F-35 bez biało-czerwonej szachownicy

Wszystkie samoloty F-35 schodzą z linii produkcyjnej pokryte takimi samymi szarymi barwami. Firma Lockheed Martin wyjaśnia, że wykończenie „szary na szarym” wynika ze specjalnych materiałów, farb i powłok wymaganych do uzyskania niskiej wykrywalności zarówno w zakresie fal radarowych jak i podczerwieni. Dokładne dane na temat funkcji farby i powłok zastosowanych na F-35 są tajne, ale wiadomo np. że pomagają odbijać energię sygnału radarowego z niektórych kierunków, jednocześnie pochłaniając, tłumiąc lub zmieniając jej parametry, aby zmniejszyć sygnaturę radarową samolotu. Matowy szary kolor sprawia również, że F-35 jest trudniejszy do zauważenia w nocy.

Wiadome jest również, że nasze samoloty nie będą posiadać biało-czerwonej szachownicy, która jest symbolem Polskich Sił Powietrznych. Tylko jej odcień będzie w skali szarości określonej technologią krycia. Wyjaśniał całą sytuację generał Kukuła na platformie X. Generał podkreślił, że taka decyzja jest podyktowana bezpieczeństwem pilotów, by samoloty nie zostały wykryte i zachowały "niewidzialność" radarową dla przeciwnika.

Jako ciekawostkę można dodać, że Duńczycy, którzy już posiadają F-35 mają biało-czerwone znaki podchodzące pod czerwono-jasnoszare, zgodne z barwami narodowymi. Według informacji medialnych kolor czerwony uzyskano dzięki specjalnie opracowanemu na życzenie rządu w Kopenhadze barwnikowi, zgodnemu ze specjalną powłoką, jaką malowane są wszystkie samoloty F-35, która ma na celu pochłanianie fal radarowych.

F-35

F-35 jako nowoczesne myśliwce piątej generacji znacząco poszerzą zdolności polskiego lotnictwa. Są one m.in. zbudowane w technologii stealth, utrudniającej ich wykrycie przez radary przeciwnika; wyposażone są także w szereg sensorów, zbierających dane z otoczenia i przekazujących je pilotowi oraz innym jednostkom na morzu czy na ziemi, np. z systemami przeciwlotniczymi Patriot.

Mogą także przenosić szeroką gamę uzbrojenia, w tym pociski dalekiego zasięgu AGM-158 JASSM, umożliwiające atakowanie celów przeciwnika na dystansie kilkuset kilometrów. Zgodę na zakup 821 tego typu pocisków Polska otrzymała od USA w marcu.

F-35 to produkowane przez amerykański koncern Lockheed Martin wielozadaniowe samoloty V generacji, które obecnie wykorzystywane są i zamawiane przez szereg państw NATO, a także np. Izrael, Koreę Południową, Szwajcarię czy Singapur; produkowane są od 2006 r., powoli stając się kluczowym samolotem bojowym Sojuszu Północnoatlantyckiego - w Europie trafiająso m.in. do Wielkiej Brytanii, Niemiec, Finlandii, Norwegii, Holandii, Belgii, Włoch, Danii czy Czech, a w kolejnych latach także do Polski.

PM/PAP

Sonda
Czy Polska potrzebuje więcej F-35?