Pierwsza fabryka Rheinmetall na Ukrainie już działa. Miedwiediew grozi jej zniszczeniem

2024-10-31 5:09

Prezes niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall, Armin Papperger, w rozmowie z TSN ujawnił, że jedna z czterech planowanych fabryk na Ukrainie już funkcjonuje. Zakład ten zajmuje się produkcją i konserwacją pojazdów bojowych, a produkcja opancerzonych pojazdów bojowych Lynx ma ruszyć przed końcem roku. Pierwsza dostawa obejmie 10 sztuk, a budowa drugiej fabryki jest w toku.

Rheinmetall

i

Autor: Rheinmetall Rheinmetall

Spis treści

  1. Fabryka Rheinmetall na Ukrainie - produkuje pojazdy Lynx
  2. Budowa fabryki amunicji na Ukrainie
  3. Miedwiediew grozi zniszczeniem fabryki Rheinmetall

Fabryka Rheinmetall na Ukrainie - produkuje pojazdy Lynx

Po tym jak Niemcy i firma Rheinmetall były przez ostanie miesiące atakowane za opóźnienia w inwestycjach na Ukrainie, prezes niemieckiej firmy w wywiadzie dla ukraińskich mediów TSN ogłosił, że jedna z czterech planowanych fabryk na Ukrainie już działa. Obecnie serwisowane są tam bojowe wozy piechoty i czołg. Drugi zakład będzie poświęcony produkcji prochu strzelniczego, niezbędnego komponentu do produkcji amunicji, trzeci będzie produkować amunicję spełniającą standardy NATO, zaś czwarta fabryka będzie się zajmować produkcją systemów przeciwlotniczych.

"Pierwszy zakład już działa. Ukraiński przemysł obronny jest naszym partnerem. Obecnie posiadamy zakład produkcyjny i serwisowy. Do końca roku będziemy mieli pierwszy najnowocześniejszy bojowy wóz piechoty Lynx w Ukrainie. Obecnie serwisujemy bojowe wozy piechoty oraz czołgi. Jest to więc bardzo produktywne wspólne przedsięwzięcie" – stwierdził prezes Rheinmetall Armin Papperger.

Według Pappergera pierwsza dostawa Lynxów obejmuje prawie dziesięć sztuk. „Ukraina faktycznie potrzebowałaby 3000 bojowych wozów piechoty Lynx, ale nie ma na to budżetu” – powiedział szef Rheinmetall. Rheinmetall posiada 51% większościowych udziałów w tym wspólnym przedsięwzięciu z ukraińskim przemysłem zbrojeniowym.

W zeszłym roku Rheinmetall informowała również, że chce stworzyć fabrykę na Ukrainie, w której zamierza budować czołgi. Plan zakłada produkcję 400 czołgów Panther. Jednak jak się wydaje, Rheinmetall zamierza bardziej skupić się na produkcji pojazdów Lynx. Ponieważ „Ukraina nie planuje obecnie rozszerzenia współpracy z Rheinmetall o czołgi” pisały ukraińskie media. Kamyszyn powiedział, że dla Ukrainy ważniejsze są bojowe wozy piechoty.

Wojsko Polskie na MSPO 2024
Bojowy wóz piechoty Lynx KF 41

i

Autor: Piotr Miedziński / Portal Obronny Bojowy wóz piechoty Lynx KF 41

W wywiadzie dla TSN Armin Papperger powiedział także, że bojowe wozy piechoty Marder stały się kluczowym atutem Sił Zbrojnych Ukrainy, podkreślając, że jest to jeden z najbardziej udanych sprzętów dostarczonych Ukrainie. W zeszłym tygodniu Rheinmetall dostarczył Ukrainie kolejną partię bojowych wozów piechoty Marder 1A3 kończąc tym samym dostawę zaplanowaną na trzeci kwartał. Łączna liczba dostarczonych bojowych wozów piechoty wynosi obecnie około 200 sztuk. Jak przypomina Defense Exspress Rheinmetall odnawia 10 sztuk miesięcznie pojazdów Marder 1A3 dla Ukrainy.

Budowa fabryki amunicji na Ukrainie

Ponadto, według niego, Rheinmetall jest na dobrej drodze do wybudowania fabryki prochu i zakładu produkującego amunicję na Ukrainie. „Zdolności produkcyjne prochu i amunicji będą miały na celu podwojenie lub nawet potrojenie produkcji zgodnie ze standardami NATO” – wyjaśnił Papperger. Zgodnie z ustaleniami fabryki będą wytwarzać rocznie setki tysięcy pocisków artyleryjskich kalibru 155 mm oraz odpowiadających im ładunków miotających. Ma także powstać fabryka systemów przeciwlotniczych. Co ciekawe według prezesa Rheinmetall nie spodziewa się on załamania biznesu amunicyjnego nawet po ewentualnym zawarciu pokoju na Ukrainie. W wywiadzie dla WELT AM SONNTAG Papperger powiedział, że kraj „już przygotowuje się do następnej możliwej inwazji w przypadku pokoju”. „Kraj nie jest tak naiwny, jak my tutaj w Niemczech przez długi czas”.

„Rzeczy postępują. Pierwsza fabryka jest już gotowa. Druga jest w drodze. A teraz nalegam na przyspieszenie tego wszystkiego, ponieważ nie mamy czasu; nie możemy sobie pozwolić na jego utratę” – podkreślił. Decyzja o utworzeniu tych fabryk na Ukrainie została po raz pierwszy zgłoszona w marcu 2024 r., kiedy Rheinmetall otrzymał od ukraińskiego rządu polecenie rozwinięcia lokalnych zdolności produkcyjnych.

Miedwiediew grozi zniszczeniem fabryki Rheinmetall

Jak można było się spodziewać, po tym jak prezes niemieckiej firmy Rheinmetall ogłosił, że fabryka już działa na Ukrainie, zastępca przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Rosji Dmitrij Miedwiediew postanowił zagrozić jej zniszczeniem we wpisie na Telegramie:

"Niemiecki koncern Rheinmetall uruchomił na Ukrainie pierwszą z czterech fabryk wojskowych. Zgodnie z wcześniejszą obietnicą, z niecierpliwością czekamy na świąteczne rosyjskie fajerwerki bezpośrednio w miejscu produkcji" – napisał, dołączając do wpisu materiał filmowy z eksplozji.

Nie jest to pierwszy taki atak słowny na Rheinmetall ze strony Rosji. Pod koniec lipca Rheinmetall, ogłosił w komunikacie prasowym, że podpisała z Ukrainą umowę na dostawę wyposażenia do obiecanej fabryki amunicji, która ma powstać na terytorium Ukrainy. Według Rheinmetall, zamówienie obejmuje kompletne wyposażenie techniczne fabryki, aż do uruchomienia o łącznej wartości w „niskim trzycyfrowym przedziale milionów euro” co można odbierać jako potencjalne ponad 100 mln euro.

Jak można było się spodziewać, na te informacje zareagowała strona rosyjska, która zagroziła firmie Rheinmetalla, o czym napisał niemiecki portal Merkur. Jak powiedział rzecznik MSZ Rosji Andriej Nastasjin: „Rheinmetall otrzymał oficjalne zamówienie na budowę fabryki amunicji na Ukrainie. Mówi się, że kontrakt jest wart 100 milionów euro. (...) W związku z tym przypominamy, że każda fabryka na Ukrainie jest uzasadnionym celem dla rosyjskiej armii” – powiedział rzecznik. „Podkreślam: każda fabryka wojskowa”.

W marcu 2023 roku, kiedy szef niemieckiej firmy upublicznił plan budowy fabryki czołgów na Ukrainie, były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew groził zbombardowaniem obiektów rosyjskimi rakietami manewrującymi . „To wydarzenie zostanie uczczone salutem Kalibra i innymi fajerwerkami” – powiedział.