Paweł Bejda w Niemczech. Rozmawiał o współpracy wojskowo-technicznej i przemysłowo-obronnej

2025-03-13 9:25

Sekretarz stanu w MON Paweł Bejda odbył wizytę w Niemczech, jak przekazało ministerstwo obrony narodowej w komunikacie prasowym. W czasie wizyty Paweł Bejda uczestniczył w szeregu spotkań i wizyt studyjnych związanych z obszarem współpracy wojskowo-technicznej i przemysłowo-obronnej. Jednym z puntów programu była wizyta w Stoczni ThyssenKrupp Marine Systeme GmbH w Kilonii, która od lat specjalizuje się w budowie nowoczesnych okrętów podwodnych oraz innych jednostek wojennych. Niemcy to jeden z krajów - obok m.in. Włoch i Szwecji - branych przez Polskę pod uwagę w kwestii zakupu okrętów podwodnych dla Marynarki Wojennej.

Paweł Bejda z wizytą w Niemczech

i

Autor: CO MON Paweł Bejda w Stoczni ThyssenKrupp Marine Systeme GmbH w Kilonii

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało w komunikacie prasowym 12 marca, że sekretarz stanu w MON Paweł Bejda złożył wizje w Niemczech. Sekretarz stanu rozpoczął swoją podróż od wizyty w Centrum Szkolenia Okrętów Podwodnych w miejscowości Eckernförde. To jeden z kluczowych ośrodków szkoleniowych niemieckiej Marynarki Wojennej, specjalizujący się w przygotowaniu załóg okrętów podwodnych do realizacji zadań operacyjnych.

Podczas wizyty Paweł Bejda wraz z niemieckim sekretarzem stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Benediktem Zimmerem zapoznali się z procesem szkolenia marynarzy, nowoczesnymi symulatorami oraz technologiami wspierającymi szkolenie. W trakcie spotkania przedstawiono także zasady działania systemów wsparcia logistycznego i serwisowania jednostek pływających.

Garda: kmdr Witkiewicz o Orce

Minister Bejda złożył następnie wizytę w Stoczni ThyssenKrupp Marine Systeme GmbH w Kilonii, która od lat specjalizuje się w budowie nowoczesnych okrętów podwodnych oraz innych jednostek wojennych. Polska delegacja miała okazję przyjrzeć się procesowi produkcji, a także omówić możliwości ewentualnej przyszłej współpracy. Okręty U 212CD są jedną z propozycji koncernu TKMS w polskim programie Orka. Okręty te są rozwinięciem ocenianej i sprawdzonej konstrukcji okrętów podwodnych typy 212A. Jednostki te są wykorzystywane nie tylko w niemieckich, ale również we włoskich siłach morskich, choć w różnych konfiguracjach wyposażenia. Typ 212CD (ang. Common Design – Wspólny Projekt) powstał w oparciu o uzgodnienia między Niemcami i Norwegią w zakresie wymagań.

Ujednolicona konstrukcja i wyposażenie mają obniżyć koszty produkcji i eksploatacji. Zaangażowano również firmy z obu krajów do kooperacji w tym projekcie. W nowej jednostce położono duży nacisk na zaawansowane, pasywne sensory oraz utrudnienie wykrycia. Stąd m.in. zewnętrzny kadłub ma przekrój sześciokątny i pokryty jest specjalnymi powłokami obniżającymi sygnaturę akustyczną. Budowa pierwszego okrętu podwodnego typu 212CD rozpoczęła się w 2023 roku.

Podsumowaniem wizyty sekretarza stanu Pawła Bejdy w Niemczech było spotkanie bilateralne delegacji obu ministerstw obrony. W ramach dyskusji omówiono perspektywy rozwoju współpracy wojskowo-technicznej pomiędzy Polską a Niemcami, ze szczególnym uwzględnieniem procesu modernizacji Marynarki Wojennej RP oraz wymiany doświadczeń w zakresie szkolenia i modernizacji sił zbrojnych.

W lutym Bejda odwiedził włoską La Spezię, gdzie znajduje się duża baza włoskiej marynarki oraz stocznia Ficantieri. Spotkał się tam z podsekretarzem włoskiego resortu obrony Matteo Perego di Cremnago, a także przedstawicielami Ficantieri; jak informowało wtedy MON, strona włoska przedstawiła swoją ofertę na sprzedaż okrętów podwodnych i obecnie budowane dla włoskiej marynarki jednostki.

Program Orka

Program zakupu kilku - najprawdopodobniej trzech - nowych okrętów podwodnych to jeden z najważniejszych i najpilniejszych programów modernizacyjnych polskiej Marynarki Wojennej, która obecnie dysponuje jednym poradzieckim i skrajnie przestarzałym okrętem tego typu. Program ten, pod nazwą "Orka", ciągnie się już od kilkunastu lat. Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w ostatnich miesiącach wielokrotnie zapewniał, że decyzja ws. zakupu okrętów podwodnych ma zapaść jeszcze w tym roku.

 Oferty na sprzedaż Polsce okrętów złożyło łącznie siedem firm z różnych państw - dwie z Korei Południowej oraz po jednej z Francji, Hiszpanii, Niemiec, Szwecji i Włoch. Według sygnałów płynących z zajmującej się zakupami sprzętu dla polskich sił zbrojnych Agencji Uzbrojenia, najlepiej ocenione zostały trzy z nich - niemiecka (stocznia ThyssenKrupp Marine Systems), szwedzka (Saab) i włoska (Fincantieri).

Obecnie Siły Zbrojne RP mają na wyposażeniu jeden okręt podwodny – ORP Orzeł, który powstał w ZSRR i wszedł do służby w Wojsku Polskim w połowie lat 80. Ponadto, od 2002 roku Marynarka Wojenna wykorzystywała również pozyskane od Norwegii małe okręty podwodne typu Kobben – łącznie cztery sztuki, spośród których dwa ostatnie zostały wycofane ze służby w 2021 roku

Portal Obronny SE Google News
Autor: