Niemcy stawiają na drony dalekiego zasięgu. Nowa era w obronności Bundeswehry

2025-08-03 18:00

Niemiecka armia przyspiesza prace nad opracowaniem zaawansowanych dronów bojowych dalekiego zasięgu, zdolnych do precyzyjnych uderzeń w głębi terytorium wroga. Projekt, zainspirowany doświadczeniami wojny na Ukrainie, ma wzmocnić zdolności obronne Niemiec i sprostać nowym wyzwaniom współczesnego pola walki - jak donosi niemiecki dziennik Handelsblatt.

XQ-58 Valkyrie

i

Autor: U.S. Air Force / Wikimedia/ CC0 3.0 XQ-58 Valkyrie
  • Niemcy przyspieszają rozwój zaawansowanych dronów bojowych dalekiego zasięgu, inspirowani wojną na Ukrainie.
  • Trzy konsorcja, w tym Airbus Defence i Rheinmetall, pracują nad projektami dronów zdolnych do precyzyjnych uderzeń na cele oddalone o tysiące kilometrów.
  • Projekt ma wzmocnić zdolności obronne Bundeswehry do 2029 roku, a drony mają być testowane w małych ilościach.
  • Jakie wyzwania i kontrowersje towarzyszą temu ambitnemu przedsięwzięciu i czy Niemcy staną się potęgą w dziedzinie dronów bojowych?

Niemcy intensyfikują wysiłki na rzecz modernizacji swoich sił zbrojnych, a jednym z kluczowych elementów tej strategii jest rozwój dronów bojowych dalekiego zasięgu, które umożliwią przeprowadzanie precyzyjnych ataków na cele oddalone o tysiące kilometrów. Jak donosi niemiecki dziennik Handelsblatt, Bundeswehra rozpoczęła przygotowania do realizacji ambitnego projektu, który ma wprowadzić do jej arsenału nowoczesne bezzałogowe statki powietrzne (UAV) do 2029 roku. 

Inspiracja z Ukrainy

Decyzja o opracowaniu dronów dalekiego zasięgu wynika z analizy doświadczeń konfliktu na Ukrainie, gdzie bezzałogowce odegrały kluczową rolę w operacjach ofensywnych i defensywnych. Jak podkreśla portal Pravda, Niemcy szczegółowo badają ukraińskie technologie dronów oraz ich zastosowanie w atakach na terytorium wroga, co ma posłużyć jako baza dla własnych rozwiązań. Drony mają charakteryzować się długim zasięgiem, niską wykrywalnością oraz zdolnością do niszczenia silnie chronionych celów.

Trzy konsorcja w grze

Według Handelsblatt, Luftwaffe, czyli niemieckie siły powietrzne, wysłały zapytanie o opracowanie dronów do wiodących firm zbrojeniowych oraz startupów. Trzy konsorcja pracują obecnie nad konkretnymi koncepcjami:

  • Airbus Defence we współpracy z amerykańskim startupem Kratos, który specjalizuje się w bezzałogowych systemach bojowych, takich jak XQ-58A Valkyrie. Michael Schöllhorn, szef Airbus Defence w Monachium, wyraził optymizm: Współpraca między Kratosem a Airbusem „zapewni naszym siłom zbrojnym w Europie decydujące zdolności jeszcze przed końcem dekady”.
  • Rheinmetall połączył siły z firmą Anduril, znaną z innowacyjnych rozwiązań w dziedzinie dronów i sztucznej inteligencji.
  • Helsing, monachijski startup, uznawany za jedn z kluczowych firm obronnych w Europie, koncentruje się na technologiach AI i dronach bojowych. Helsing planuje projekt czysto niemiecki i postrzega go jako szansę na wzmocnienie krajowych kompetencji technologicznych. Prezes firmy, Gundbert Scherf, skomentował: „Intensywnie rozważamy kwestię dominacji w powietrzu. Zastanawiamy się, jak możemy wypełnić pojawiające się luki technologiczne”. Pomimo trwających prac przygotowawczych, firma wciąż znajduje się w fazie projektowania nowego drona bojowego.
Grupa WB na MSPO 2024

Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Niemiec, projekt jest na wstępnym etapie, a rozmowy z potencjalnymi wykonawcami już się rozpoczęły. Nie wydano jednak jeszcze oficjalnego przetargu, co wskazuje na fazę koncepcyjną przedsięwzięcia.

Według Niemieckiego Stowarzyszenia Przemysłu Dronowego (BDLI) wojna na Ukrainie, napędza niemiecki przemysł dronowy. „Niemieccy producenci bezzałogowych systemów powietrznych odnotowują obecnie gwałtowny popyt na systemy rozpoznania wojskowego i systemy wykorzystywane w konfliktach zbrojnych” – wyjaśnia dyrektor wykonawcza BDLI, Marie-Christine von Hahn. Cykle innowacji są wręcz zawrotnie szybkie. „To, co wczoraj było garażowym startupem, jutro trafi do produkcji seryjnej”.

Według stowarzyszenia około 70 procent producentów dronów działa w sektorze wojskowym. W sektorze cywilnym poczyniono ogromne postępy w rozwoju konkretnych zastosowań i modeli biznesowych. „Wykorzystanie dronów cywilnych w Niemczech może przynieść korzyści niemieckiemu społeczeństwu, przy konstruktywnym wsparciu rządu jako organu regulacyjnego” – mówi von Hahn. Akceptacja społeczna stale rośnie dla takich rozwiązań. 

Nowe priorytety Bundeswehry

Rozwój dronów dalekiego zasięgu wpisuje się w szerszą strategię modernizacji niemieckich sił zbrojnych. Jak podaje Reuters, generał Carsten Breuer, szef Bundeswehry, nakazał pełne wyposażenie armii w nowoczesne uzbrojenie do 2029 roku, ze szczególnym naciskiem na zdolności do precyzyjnych uderzeń na odległość ponad 500 km oraz obronę przed dronami. Wzrost znaczenia bezzałogowców wynika z ich kluczowej roli na współczesnym polu walki.

Niemcy planują także zwiększenie budżetu obronnego do 83 miliardów euro w 2026 roku, co pozwoli na finansowanie ambitnych projektów zbrojeniowych. Rozwój dronów to tylko część większego planu, który obejmuje zakup nowych samolotów Eurofighter, pojazdów opancerzonych Boxer oraz systemów obrony powietrznej IRIS-T.

Wyzwania 

Choć projekt dronów bojowych jest odpowiedzią na zmieniające się realia pola walki, w Niemczech budzi pewne kontrowersje. Jak zauważa Reuters w innym artykule, w przeszłości uzbrojone drony były przedmiotem gorących debat parlamentarnych z powodu obaw o ich wykorzystanie. Niemniej jednak wojna na Ukrainie zmieniła społeczne postrzeganie technologii obronnych, co ułatwia realizację takich inicjatyw. 

Bundeswehra dotychczas nie była odpowiednio wyposażona do obrony przed nowoczesnymi dronami i ich zwalczania. Dotyczy to nie tylko systemów antydronowych i systemów zagłuszających, ale także kwestii prawnych na przykład dotyczących zwalczania ich w kraju. Co więcej, Bundeswehra obecnie praktycznie nie posiada własnych dronów. Przez lata Bundeswehra odrzucała zakup uzbrojonych dronów, a w szczególności SPD blokowało ten pomysł.

Bundeswehra posiada obecnie drony rozpoznawcze, takie jak niemiecki Heron TP. Teraz Ministerstwo Obrony po raz pierwszy chce zakupić nowoczesne drony szturmowe wyposażone w ładunki wybuchowe. Ministerstwo Obrony stwierdziło, że drony są w dzisiejszej wojnie tym, czym czołgi były 100 lat temu – „realnym czynnikiem zmieniającym zasady gry”. Wiadome jest, że Bundeswehra ma początkowo testować nowe drony w niewielkich ilościach i szkolić na nich żołnierzy, by potem podjąć decyzję zakupową w większych ilościach. 

Inspektor generalny Carsten Breuer nakazał na przykład, aby zintegrowana obrona przeciwrakietowa, obrona powietrzna krótkiego i średniego zasięgu oraz obrona powietrzna, w szczególności w celu zwalczania dronów i rojów dronów, były priorytetami. Jednocześnie, po 2029 roku, utrzymanie osiągniętej gotowości operacyjnej musi być dalej wzmacniane i stale zapewniane poprzez integrację innowacyjnych technologii i rozwiązań.

Portal Obronny SE Google News