NATO zamawia nowe tankowce. Czy Polska wróci do programu MRTT?

2025-06-25 10:20

Decyzja NATO Support and Procurement Agency (NSPA) o zamówieniu dwóch kolejnych wielozadaniowych samolotów tankowania powietrznego Airbus A330 MRTT stanowi jedno z najważniejszych wydarzeń ostatnich miesięcy w kontekście wzmacniania wspólnych europejskich zdolności operacyjnych w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Zamówienie to nie tylko zwiększa liczebność floty Multinational MRTT Fleet (MMF) do dwunastu jednostek, ale również wyznacza kierunek strategicznych zmian, które obecnie dokonują się w europejskiej architekturze obronnej – zarówno w wymiarze militarnym, jak i politycznym. Dodatkowo, do programu oficjalnie przystępują dwa nowe państwa.

Są nimi Szwecja i Dania, co ma ogromne znaczenie z punktu widzenia zacieśniania więzi operacyjnych, interoperacyjności i wspólnego reagowania w sytuacjach zagrożenia. Wydarzenie to jest symbolicznym dowodem na to, że Europa, szczególnie w kontekście trwającej wojny w Ukrainie oraz rosnących napięć w regionie Bałtyku, nie tylko deklaruje potrzebę większej autonomii strategicznej, ale konsekwentnie ją realizuje.

Czym jest NSPA?

Program Multinational MRTT Fleet jest jednym z najambitniejszych przedsięwzięć wspólnych w zakresie wojskowej mobilności powietrznej w Europie. Od samego początku jego celem było stworzenie systemu wspólnego użytkowania nowoczesnych samolotów tankowania powietrznego, które będą dostępne dla wszystkich członków konsorcjum, ale zarządzane w sposób centralny i zoptymalizowany operacyjnie. Pomysł ten zrodził się jako odpowiedź na chroniczne niedobory zdolności tankowania w powietrzu, które ujawniały się zwłaszcza podczas misji ekspedycyjnych NATO oraz operacji międzynarodowych, np. w Libii czy nad Syrią, gdzie kraje europejskie w znacznym stopniu polegały na wsparciu USA.

Multinational MRTT Fleet to model działania, w którym państwa członkowskie nie muszą kupować na własność pełnowartościowych samolotów tankowania powietrznego, lecz – w zamian za wniesiony wkład finansowy otrzymują gwarantowaną liczbę godzin lotu w ramach wspólnej floty. Oznacza to, że samoloty należą formalnie do NATO (dokładniej do NSPA), ale są użytkowane przez wiele krajów w oparciu o plan operacyjny i logistyczny uzgadniany przez wszystkie strony.

Kto jest w programie i co daje wejście Szwecji i Danii

Dotychczas do programu przystąpiły: Holandia (która pełni rolę państwa wiodącego), Luksemburg, Niemcy, Norwegia, Belgia oraz Czechy. Teraz, po raz pierwszy od kilku lat, do MMF dołączają dwaj nowi członkowie – Dania i Szwecja. W przypadku Danii kraj ten już wcześniej uczestniczył w różnych inicjatywach wielonarodowych, jednak przystąpienie do MMF stanowi wyraźny sygnał, że Kopenhaga traktuje współdzielenie zasobów wojskowych jako priorytet strategiczny.

Jeszcze większe znaczenie ma akcesja Szwecji, która niedawno dołączyła do NATO jako pełnoprawny członek. Przystąpienie do MMF oznacza de facto natychmiastową integrację Szwecji z kluczową infrastrukturą wspólnych zdolności NATO, co ma ogromne znaczenie dla wzmocnienia północnej flanki Sojuszu oraz bezpieczeństwa państw bałtyckich. 

W praktyce oznacza to, że szwedzkie samoloty myśliwskie i transportowe będą mogły być regularnie tankowane w powietrzu w ramach wspólnych misji, co znacząco zwiększa zasięg operacyjny całych komponentów powietrznych w tym regionie.

Airbus A330 MRTT (Multi Role Tanker Transport) to maszyna, która w ostatnich latach zdobyła dominującą pozycję na globalnym rynku tankowców powietrznych. Samolot ten bazuje na sprawdzonej konstrukcji pasażerskiej Airbusa A330-200, lecz został dostosowany do pełnienia trzech równoległych funkcji: tankowania powietrznego (air-to-air refueling), transportu wojskowego (personelu i ładunków) oraz ewakuacji medycznej (MEDEVAC). Maszyna może przenosić do 111 ton paliwa, co czyni ją znacznie bardziej wydajną niż konkurencyjne konstrukcje, takie jak amerykański KC-135 czy KC-46A. Dzięki rozbudowanej kabinie możliwe jest przewiezienie nawet 300 pasażerów lub dużych ilości ładunku.

Co więcej, Airbus A330 MRTT może zostać w kilka godzin przebudowany na maszynę ewakuacji medycznej z noszami, sprzętem intensywnej terapii i pełną obsługą medyczną. To właśnie ta elastyczność czyni MRTT tak atrakcyjnym rozwiązaniem dla sojuszy wielonarodowych. Na szczególną uwagę zasługuje zaawansowany technologicznie system tankowania. Airbus A330 MRTT jest pierwszym na świecie samolotem z automatycznym systemem automatycznego tankowania, który pozwala na precyzyjne i bezpieczne tankowanie innych maszyn w powietrzu – także w trudnych warunkach atmosferycznych.

Garda: Rafał Dutkiewicz - Platforma Bezpieczeństwa i Obronności

Ten system, oprócz zwiększenia efektywności, ogranicza ryzyko błędów ludzkich i poprawia bezpieczeństwo operacji. Maszyny w ramach MMF są przystosowane do współpracy z szerokim wachlarzem samolotów NATO od myśliwców F-16, F-35 i Eurofighterów, po większe transportowce czy samoloty wczesnego ostrzegania AWACS.

Polska odeszeła z NSPA (niestety)

Polska pierwotnie była zaangażowana w projekt tworzenia wspólnej europejskiej floty wielozadaniowych tankowców powietrznych MRTT, a co więcej, miała pełnić funkcję państwa wiodącego tego programu. Jednak w 2016 roku Polska zdecydowała się wycofać z inicjatywy, co było decyzją o dużych konsekwencjach. Polska obok Holandii, Norwegii i Luksemburga należała do grona pierwszych państw zaangażowanych w przygotowania.

W 2012 roku, gdy program dopiero się formował, istniał pomysł, by Warszawa była liderem konsorcjum – odpowiedzialnym za koordynację, wstępne koncepcje operacyjne, a być może także za stacjonowanie jednej z baz floty MRTT (np. w Powidzu lub na lotnisku w Krzesinach). Z perspektywy NATO było to zgodne z polityką wzmacniania wschodniej flanki i równoważenia zdolności między Zachodem a Wschodem Europy. Jednak w 2016 roku, już po zmianie rządu w Polsce, Ministerstwo Obrony Narodowej podjęło decyzję o wycofaniu się z programu. Oficjalnie jako przyczynę wskazywano chęć rozwijania "narodowych zdolności tankowania" oraz zmianę priorytetów modernizacyjnych.

Decyzja o rezygnacji z MMF oznaczała, że Polska utraciła możliwość taniego i efektywnego wejścia do programu, który dziś rozwija się dynamicznie i staje się jednym z fundamentów europejskiej mobilności powietrznej. W ciągu kolejnych lat do inicjatywy dołączyły m.in. Niemcy, Belgia, Czechy, Norwegia, a ostatnio Szwecja i Dania. Flota MRTT, bazująca na Airbusach A330 MRTT, będzie wkrótce liczyć 12 samolotów i dysponuje wspólnym systemem zarządzania, interoperacyjnymi załogami oraz gwarantowanym dostępem dla państw uczestniczących.

Tymczasem Polska do dziś nie posiada własnych tankowców powietrznych i nie ma też dostępu do stałych, gwarantowanych zasobów MRTT. W razie potrzeby Polska będzie musiała prosić o wsparcie sojusznicze, co ogranicza autonomię i elastyczność operacyjną.

Czy Polska jeszcze może wrócić?

NSPA i państwa członkowskie MMF pozostają otwarte na nowych uczestników, o czym świadczy niedawne dołączenie Szwecji i Danii. Powrót Polski wymagałby jednak ponownego wniesienia wkładu finansowego oraz dostosowania procedur logistycznych i operacyjnych. Gdyby Polska przystąpiła do programu teraz, miałaby realną szansę na uzyskanie dostępu do nowoczesnych MRTT już po 2028 roku – kiedy dostarczone zostaną nowe maszyny dla MMF.

Polska miała przewodzić programowi MRTT, ale w 2016 roku z niego zrezygnowała, co dziś jest oceniane przez wielu ekspertów jako strategiczny błąd. W kontekście planowanej operacjonalizacji F-35, zwiększania udziału Polski w misjach NATO i ambicji wzmacniania flanki wschodniej, decyzja ta może wkrótce zostać ponownie zrewidowana, zwłaszcza że MMF staje się modelem udanej współpracy wielonarodowej, który zapewnia realne zdolności przy ograniczonych kosztach. Obecnie Polska prowadzi własny program pozyskania tankowców powietrznych pod nazwą Karkonosze i jest to coraz częściej podnoszony temat w środowisku eksperckim i wojskowym.

Portal Obronny SE Google News