Korea Północna dysponuje flotą liczebnie dużą, według różnych źródeł obejmującą około 400–600 jednostek, jednak w zdecydowanej większości są to małe okręty patrolowe, kutry rakietowe, jednostki desantowe i okręty podwodne o ograniczonych możliwościach. Trzon północnokoreańskich sił morskich opiera się na projektach sowieckich i chińskich z lat 50., 60. i 70. XX wieku.
Okręty te często były modernizowane lokalnie lub budowane w krajowych stoczniach na podstawie skopiowanych wzorów projektowych. W rezultacie Korea Północna posiada dużą liczbę jednostek typu SO-1, Osa I i II, małych okrętów desantowych typu Hantae, a także okrętów podwodnych typu Romeo, modyfikowanych według własnych potrzeb.
Wejście do służby nowego niszczyciela rakietowego typu Choe Hyon będzie niewątpliwie przełomem dla tamtejszych sił morskich. Uważa się ją niewątpliwie za nowocześniejszą jednostkę od dotychczasowych, które użytkowali północnokoreańscy marynarze. Należy jednak sobie postawić dwa zasadnicze pytania. Pierwszym jest klasa tegoż okrętu, oficjalne rządowe źródła mówią o wymiarach 144 m długości i 5 tysięcy ton wyporności.
Polecany artykuł:
Tego typu wymiary szczególnie jeżeli weźmie się pod uwagę tonaż, absolutnie nie spełniają wymagać, aby móc nazywać tę jednostkę niszczycielem. Wyporność na poziomie 5 tysięcy ton można zakwalifikować, co najwyżej do fregaty lub jako mały niszczyciel rakietowy.
Po drugie ciężko odciąć się od porównań z siłami morskimi Korei Południowej, w końcu Pjongjang buduje tego typu jednostki wobec swojego południowego adwersarza z Seulu. Jednak porównanie Choe Hyon, który jest prawdopodobnie najbardziej zaawansowaną jednostką północnokoreańskiej marynarki z jednostkami Marynarki Wojennej Republiki Korei Południowej (ROKN) praktycznie mija się z celem. Niszczyciel KDX-III jest jednostką klasy AEGIS posiadający 128 wyrzutni VLS (więcej niż amerykański Arleigh Burke) i cały inwentarz zaawansowanego uzbrojenia rakietowego. Ciężko mówić tu o jakimś Game Changerze ze strony Pjongjangu.
Marynarka Korei Północnej jest wyraźnie zorientowana na działania asymetryczne i defensywne w przybrzeżnych, zamkniętych wodach Morza Żółtego i Morza Japońskiego. Taktyka zakłada prowadzenie działań partyzanckich na morzu poprzez zakładanie pól minowych, zasadzek na szlaki żeglugowe poprzez ataki grupami szybkich kutrów rakietowych oraz wykorzystanie specjalnych jednostek do sabotażu. Wbrew pozorom, niektóre z tych środków mogą być skuteczne w pierwszej fazie konfliktu, zwłaszcza wobec cywilnych celów lub w ramach zakłócenia działań w pasie przybrzeżnym Korei Południowej. Jednak w starciu konwencjonalnym z zaawansowanymi siłami morskimi ROKN szybko utraciłaby zdolność do prowadzenia operacji ofensywnych.
Wejście do służby Choe Hyon wprowadza kilka nowinek do północnokoreańskiej floty. Po pierwsze, jest to pierwszy okręt tej klasy od kilkudziesięciu lat, zbudowany od podstaw w Korei Północnej, co może świadczyć o wzroście krajowych zdolności stoczniowych, przynajmniej w ograniczonym zakresie. Okręt jest wyposażony w systemy rakietowe, prawdopodobnie krajowej produkcji, bazujące na rakietach przeciwokrętowych o zasięgu około 150–200 km oraz w uproszczony system przeciwlotniczy, którego możliwości są jednak prawdopodobnie ograniczone w porównaniu do systemów zachodnich. Konstrukcja sugeruje próbę stworzenia jednostki zdolnej do prowadzenia ograniczonych operacji na większych dystansach niż tylko bezpośrednia obrona wybrzeża, ale bez możliwości pełnej projekcji siły na otwartych wodach.
Jeśli chodzi o sensory i systemy dowodzenia, eksperci zakładają, że opierają się one na zmodyfikowanych systemach radarowych pochodzących z Chin lub Rosji, a także krajowych rozwiązaniach, z istotnymi ograniczeniami w zakresie detekcji, śledzenia i koordynacji celów w środowisku elektromagnetycznym.
Wprowadzenie Choe Hyon jest bez wątpienia momentem symbolicznym dla władz północnokoreańskich, ma ono ogromne znaczenie przede wszystkim propagandowe. W praktyce jednak zmienia to realne możliwości floty jedynie w ograniczonym stopniu, nie mając większych szans w bezpośrednim ataku ze strony jednostek Korei Południowej, Stanów Zjednoczonych lub Japonii.
