Kluczowa umowa na samoloty. Podpisano porozumienie ws. współpracy w zakresie obsługi i serwisu FA-50

2024-06-25 7:45

W czwartek, 20 czerwca, w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim podpisane zostało porozumienie o współpracy w zakresie obsługi i serwisu samolotów FA-50 między WZL Nr 2 a południowokoreańską firmą KAI. "To podnoszenie na wyższy poziom bezpieczeństwa polskiego nieba" – powiedział wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda.

FA-50

i

Autor: PGZ / X FA-50

Porozumienie (Teaming Agreement) o współpracy w zakresie obsługi i serwisu lekkich samolotów bojowych FA-50, wprowadzonych do użytkowania w polskich Siłach Powietrznych, zawarły polska spółka WZL Nr 2 S.A. oraz południowokoreański dostawca i producent samolotów spółka Korean Aerospace Industries (KAI). W uroczystości udział wziął m.in. wiceszef MON Paweł Bejda, wiceszef MAP Marcin Kulasek, który nadzoruje PGZ, a także szefowie obu spółek oraz minister Seok Jong-gun, szef agencji planowani zamówień obronnych.

Wiceminister Bejda powiedział, że podpisanie umowy to zwieńczenie długotrwałych negocjacji oraz efekt tego, iż „Polska kupuje 48 samolotów FA-50, z czego 12 jest już w Polsce, w bazie w Mińsku Mazowieckim”.

Dodał, że docelowo w tej bazie ma być 36 takich samolotów. „Myślę, że do końca roku te samoloty FA-50 będą podrywały się w dyżurze bojowym” – mówił, zaznaczając, że aktualnie trwają jeszcze szkolenia pilotów.

Podkreślał, że ta jednostka będzie „ogromnym wsparciem dla bezpieczeństwa polskiego nieba, dla bezpieczeństwa Polek i Polaków”. „To ogromne wzmocnienie również i obrony Warszawy” – dodał Bejda.

„To podnoszenie na wyższy poziom bezpieczeństwa nieba polskiego w związku z tym, co dzieje się poza granicami Rzeczpospolitej” – powiedział wiceszef MON. W tym kontekście zwrócił uwagę, że „praktycznie nie ma tygodnia, żebyśmy nie podrywali swoich i sojuszniczych myśliwców”, w związku z wojną na Ukrainie.

Obecny podczas uroczystości wiceszef MAP Marcin Kulasek wyraził zadowolenie, że podczas wizyty w Mińsku Mazowieckim koreańska delegacja mogła obejrzeć potencjał polskiego przemysłu obronnego, m.in.: pojazd minowania narzutowego Baobab-K, wóz dowodzenia KMO Rak, czy nowy bojowy wóz piechoty Borsuk.

„To, co żeśmy pokazali, naprawdę mamy się czym pochwalić, to jest sprzęt najlepszej jakości” – podkreślał Kulasek.

„Myślę, że skoro my robimy duże zakupy w Korei, to te zakupy też będą robione u nas, w naszym kraju” – dodał.

Polskie Siły Powietrzne posiadają 12 koreańskich samolotów FA-50, na których służbę pełnią piloci z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego.

FA-50 to południowokoreański lekki dwuosobowy samolot bojowy. Jego podstawowe uzbrojenie stanowi 20 mm działko oraz różnego rodzaju uzbrojenie podwieszane, w tym np. pociski rakietowe powietrze-powietrze AIM-9 Sidewinder, pociski rakietowe powietrze-ziemia AGM-65 Maverick, a także kilka typów bomb lotniczych.

Porozumienie pomiędzy WZL Nr 2 S.A. i KAI określa obszary współpracy przemysłowej dotyczącej programu wsparcia eksploatacji samolotów FA-50, w szczególności w zakresie kompleksowego wsparcia logistycznego, a także obsługi, naprawy, remontu i modernizacji FA-50. Jak podał MON, pozwoli to polskim zakładom WZL Nr 2 S.A. na osiągnięcie najwyższego poziomu kompetencji i utworzenie w Polsce centrum serwisowego lekkich samolotów bojowych FA-50.

Polska i Korea Południowa nawiązały strategiczne partnerstwo w dziedzinie zbrojeń 27 lipca 2022 roku. Od tamtej pory, w wyniku podpisanych umów ramowych, Polska zamówiła nowoczesny sprzęt wojskowy od koreańskich producentów, oprócz samolotów FA-50, m.in. samobieżne haubice K9 i wyrzutnie rakiet Chunmoo.

PAP

Sonda
Czy samoloty FA-50 są Polsce potrzebne?