Kiedy Polska będzie miała amunicję programowalną? MON podaje konkretną datę

13 listopada poseł Konfederacji Przemysław Wipler złożył Interpelacje do ministra obrony narodowej w sprawie systemów artylerii lufowej z amunicją programowalną, pytając się m.in o aktualny stan wszystkich programów modernizacyjnych OPL w kal. 35 mm w wersji morskiej, jak i lądowej, oraz programu amunicji programowalnej. Na interpelacje odpowiedział jemu sekretarz stanu w MON Paweł Bejda, który napisał: "W zakresie wykorzystania amunicji programowalnej informuję, że trwa realizacja projektu „System amunicji programowalnej kal. 35 mm dla Okrętowego Systemu Uzbrojenia (OSU-35K)/ SAP-35”, prowadzonego przez konsorcjum w składzie: Wojskowa Akademia Techniczna, MESKO S.A., PITRADWAR S.A".

Kiedy Polska będzie miała amunicję programowalną? MON podaje konkretną datę

i

Autor: PITRADWAR/ Materiały prasowe Okrętowy System Uzbrojenia OSU-35K

Doświadczenia z konfliktów zbrojnych, w szczególności z wojny w Ukrainie, brutalnie zweryfikowały dotychczasowe koncepcje obrony powietrznej. Masowe użycie tanich dronów FPV, amunicji krążącej i innych małych obiektów latających pokazało, że zwalczanie ich za pomocą drogich rakiet jest ekonomicznie nieuzasadnione. Odpowiedzią na to wyzwanie jest amunicja programowalna typu ABM (Air Burst Munition), która przeżywa obecnie swój renesans.

W związku z tym poseł Przemysław Wipler z Konfederacji postanowił złożyć interpelacje nr 13563 do ministra obrony narodowej w sprawie systemów artylerii lufowej z amunicją programowalną. Poseł argumentował w piśmie:

"W nawiązaniu do mojej wcześniejszej interpelacji dotyczącej gotowości, a raczej jej braku, polskich systemów ochrony przeciwlotniczej w jej najniższej warstwie, w tym w szczególności obrony przeciwdronowej, chciałbym zapytać Pana Premiera o aktualny stan prac nad systemami artylerii lufowej opartymi o tzw. amunicję programowalną. Według informacji dostępnych w domenie publicznej zasadniczą przewagą amunicji programowalnej jest wysoki współczynnik koszt – efekt oraz możliwość precyzyjnego rażenia małych celów (BSP/UAS) dzięki programowaniu zapalnika przy wylocie lufy i prefabrykowanym odłamkom. Amunicja ta historycznie została opracowana dla zwalczania celów C-RAM (counter-rockets, artillery, mortars) i aktualnie przeżywa swój renesans jako jeden z najlepszych środków zwalczania BSP/UAS, co potwierdzają również doświadczenia z Ukrainy. Polska pozyskała w 1995 r. licencję na automat 35 mm Oerlikon KDA, uruchamiając w HSW jego produkcję dla programu PZA Loara (pierwszy prototyp z armatami KDA zbudowano w 1999 r.). W 2009 r. program ten został zawieszony. Po wieloletniej przerwie armata ta została wykorzystana w systemie morskim OSU-35K, który na mocy umowy z 2022 r. ma wejść na wyposażenie polskich niszczycieli min".

Poseł zadał następujące pytania:

  1. Jaki jest aktualny stan wszystkich programów modernizacyjnych OPL w kal. 35 mm w wersji morskiej, jak i lądowej, oraz programu amunicji programowalnej - w tym etapy badań, certyfikacji, decyzje wdrożeniowe i przyjęte konfiguracje?
  2. Jakie są wyniki i status prób strzelań C-UAS/C-RAM z amunicją programowalną (typy celów, odległości, warunki, metryki skuteczności) i jakie są minimalne wymagania akceptowane przez MON? Z przeglądu aktualnych programów modernizacyjnych analogicznych systemów w innych krajach wynika, że wymagana szybkostrzelność jednej jednostki ognia wynosi 1000 strz./min, co było zapewniane przez dwie armaty (np. KDA) pracujące w tandemie, a aktualnie jest realizowane przez jedną armatę rewolwerową, również wyposażoną w amunicję programowalną. Czy polski MON planuje pozyskanie systemów o takiej szybkostrzelności, czy też o połowę niższej? Jeśli szybkostrzelność ma być obniżona, to czym jest to uzasadnione?
  3. Mając na uwadze 30-letni okres od momentu pozyskania licencji, czy polski przemysł zachował pełne zdolności techniczne wytwarzania armat KDA, a jeśli nie - które kompetencje należy odbudować i w jakim horyzoncie jest to planowane?
  4. Jakie są obecne, krótkoterminowe (12-18 miesięcy) i docelowe moce produkcyjne armat (szt./rok) oraz zidentyfikowane wąskie gardła (np. przewód lufy, obróbka precyzyjna, testy)?
  5. Jakie są obecne, krótkoterminowe i docelowe moce produkcyjne amunicji programowalnej 35 mm (szt./rok) oraz status kluczowych komponentów (zapalnik, programator wylotowy, prefabrykaty odłamkowe) w Polsce?
  6. Jakie są źródła finansowania i profil wydatków na najbliższe trzy lata dla armat i amunicji? Mając na uwadze, iż zapotrzebowanie na tego rodzaju systemy posiada wiele państw europejskich, w tym Ukraina, czy Polska zgłosiła taki program, w kalibrze 35 lub 30 mm, do inicjatywy SAFE?

Na interpelacje odpowiedział mu sekretarz stanu w MON Paweł Bedja. Jak możemy przeczytać w odpowiedzi:

"Agencja Uzbrojenia nadzorowała realizację umowy zawartej przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR), w wyniku której powstał system OSU-35K, składający się z armaty AM35 (z zabudowanym automatem firmy Oerlikon Contraves), głowicy optoelektronicznej i systemu kierowania uzbrojeniem. Aktualnie jest realizowana kolejna umowa NCBR, dotycząca opracowania amunicji programowalnej SAP35 (termin zakończenia planowany w 2026 r.). Armaty AM35, wchodzące w skład Okrętowego Systemu Uzbrojenia OSU-35, zostały pozyskane i zainstalowane na okrętach ORP Kaszub oraz w wersji zmodyfikowanej OSU-35K - na niszczycielach min ORP Albatros (obecnie w testach u Wykonawcy) i ORP Mewa. Zakontraktowano również kolejne egzemplarze OSU-35K na Okręty Obrony Wybrzeża kr. Miecznik".

Jak dodano:

"W zakresie wykorzystania amunicji programowalnej informuję, że trwa realizacja projektu „System amunicji programowalnej kal. 35 mm dla Okrętowego Systemu Uzbrojenia (OSU-35K)/ SAP-35”, prowadzonego przez konsorcjum w składzie: Wojskowa Akademia Techniczna, MESKO S.A., PITRADWAR S.A. Zakończenie projektu zaplanowano na koniec 2026 r. Szczegółowe dane dotyczące realizacji ww. programów i ich finansowania są informacjami niejawnymi".

Okrętowy System Uzbrojenia OSU-35

Okrętowy System Uzbrojenia OSU-35, to w pełni zautomatyzowany i zdalnie sterowany system artyleryjski (CIWS – Close-In Weapon System), który stanowi technologiczną dumę polskiej myśli inżynieryjnej. Jego głównym zadaniem jest zwalczanie celów powietrznych, takich jak samoloty, śmigłowce, bezzałogowe statki powietrzne, a przede wszystkim pociski rakietowe na bardzo krótkich dystansach.

Projekt, którego początki sięgają 2012 roku, został zrealizowany przez konsorcjum składające się z lidera – Wojskowej Akademii Technicznej, a także Akademii Marynarki Wojennej, PIT-RADWAR S.A. oraz Zakładów Mechanicznych „Tarnów” S.A. Efektem wieloletnich prac jest system, który nie tylko dorównuje światowym rozwiązaniom, ale w niektórych aspektach je przewyższa, zwłaszcza w swojej najnowszej wersji, OSU-35K.

Sercem systemu OSU-35 jest automatyczna armata morska AM-35 kalibru 35 mm, bazująca na licencyjnej armacie Oerlikon KDA. Charakteryzuje się ona imponującą szybkostrzelnością na poziomie 550 pocisków na minutę, co pozwala na stworzenie gęstej zapory ogniowej. Skuteczny zasięg rażenia celów, w zależności od użytej amunicji, sięga nawet 5500 metrów, a pułap do 3500 metrów.

System składa się z kilku zintegrowanych modułów:

  • Armata automatyczna AM-35K: Główny efektor systemu, umieszczony w stabilizowanej wieży.
  • Zintegrowana Głowica Obserwacyjno-Śledząca ZGS-35K: To "oczy i uszy" systemu. Wyposażona w kamerę światła dziennego, kamerę termowizyjną oraz dalmierz laserowy o wysokiej częstotliwości powtarzania, umożliwia precyzyjne wykrywanie, śledzenie i identyfikację celów w każdych warunkach pogodowych, w dzień i w nocy.
  • Blok Systemu Kierowania Ogniem (BSKO-35K): "Mózg" operacji, który w czasie rzeczywistym przetwarza dane z głowicy i systemu zarządzania walką okrętu (CMS), a następnie steruje pracą armaty.
  • Rezerwowe Stanowisko Kierowania Ogniem (RSKO-35K): Zapewnia ciągłość działania w przypadku awarii podstawowych systemów.

Jedną z największych innowacji, zwłaszcza w wersji OSU-35K, jest zastosowanie kompozytów i włókien węglowych w konstrukcji wieży. Pozwoliło to na znaczną redukcję masy całego systemu do zaledwie 3300 kg (w porównaniu do ponad 4 ton w wersji prototypowej), co umożliwia jego instalację nawet na mniejszych, wrażliwych na dociążenie jednostkach.

Zastosowanie na okrętach Marynarki Wojennej

Prototypowy wariant systemu, oznaczony jako OSU-35, przeszedł intensywne testy na pokładzie korwety ZOP ORP "Kaszub" począwszy od 2016 roku, co pozwoliło na zebranie cennych doświadczeń i dopracowanie konstrukcji.

Nowsza, lżejsza i bardziej zaawansowana wersja – OSU-35K – stała się docelowym uzbrojeniem dla najnowszych polskich okrętów ORP "Albatros" i ORP "Mewa". OSU-35K jest przewidziany jako jeden z kluczowych elementów systemu walki przyszłych polskich fregat w ramach programu Miecznik, gdzie będzie pełnił rolę ostatniej linii obrony przed atakami z powietrza.

System może działać w trybie autonomicznym, samodzielnie wykrywając i zwalczając zagrożenia, lub być w pełni zintegrowany z okrętowym systemem zarządzania walką (CMS), co znacznie zwiększa jego efektywność bojową.

W przyszłości system może zostać doposażony we własny radar kierowania ogniem, co jeszcze bardziej zwiększy jego autonomiczność i skuteczność. Polska Grupa Zbrojeniowa promuje również lądową wersję systemu, oznaczoną jako SA-35. Posadowiona na podwoziu ciężarówki Jelcz, mogłaby stać się ważnym elementem mobilnej obrony przeciwlotniczej bardzo krótkiego zasięgu (VSHORAD) dla Wojsk Lądowych.

MSPO 2025: PGZ
Portal Obronny SE Google News