Obecna sytuacja geopolityczna wymusza na państwach europejskich zwiększenie wydatków na obronność oraz zamówienia kolejnych systemów uzbrojenia. Taki ruch podejmuje Francja, która jak informuje minister obrony Sébastien Lecornu, ma zamiar wzmocnić komponent powietrzny oraz morski swoich sił zbrojnych.
Według informacji, którą podał za pośrednictwem serwisu X w planach jest zwiększenie ilości fregat z piętnastu jednostek do osiemnastu pozyskując kolejne trzy okręty oraz zwiększenie ilości myśliwców Rafale o kolejne dziesięć egzemplarzy. W tym przypadku mowa myśliwcach mogących prowadzić walkę radioelektroniczną oraz mających możliwość współpracy z systemami bezzałogowymi. Warto zaznaczyć, że wszystkie powyższe systemy będą zamówione w rodzimym przemyśle.
Dassault Rafale to wielozadaniowy myśliwiec generacji 4.5, produkowany przez francuską firmę Dassault Aviation. Jest kluczowym elementem sił powietrznych Francji oraz lotnictwa morskiego. Charakteryzuje się on dużą manewrowością oraz szerokim zakresem zastosowań począwszy od misji przechwytujących, przez ataki na cele naziemne i morskie, aż po rozpoznanie oraz odstraszanie nuklearne.
Pod względem uzbrojenia Rafale jest w stanie przenosić szeroki wachlarz uzbrojenia, w tym pociski powietrze-powietrze Meteor i MICA, pociski manewrujące SCALP-EG, rakiety przeciwokrętowe Exocet oraz bomby kierowane AASM. Samolot posiada także możliwość przenoszenia francuskich taktycznych pocisków nuklearnych ASMP-A. Wersja pokładowa, Rafale M jest przystosowana do startu z katapult lotniskowców, stanowią one trzon morskiego komponentu sił powietrznych operujących z lotniskowca Charles de Gaulle.
Polecany artykuł:
Francuska Marynarka Wojenna posiada nowoczesną flotę okrętów klasy fregata, które odgrywają kluczową rolę w ochronie interesów morskich Francji. Najważniejsze jednostki to fregaty wielozadaniowe typu FREMM, fregaty obrony powietrznej typu Horizon oraz starsze jednostki, które w najbliższych latach będą stopniowo zastępowane nową generacją okrętów FDI.
Prawdopodobnie te ostatnie będą dokupowane dla Marynarki Wojennej Francji. Paryż próbuje te jednostki również promować na rynkach eksportowych z pewnymi sukcesami. Na wybór FDI postawiła Grecja trzy jednostki z opcją na jeszcze jedną. Ponadto Francja próbuje przekonać Norwegię do wyboru ich okrętów w prowadzonym przez Oslo programie pozyskania nowych fregat.
