Wojsko Polskie odebrało ostatnie HIMARSy zamówione 5 lat temu. A mógł to być Homar-A

2024-11-22 13:16

Na pokładzie samolotu An-124 Rusłan do Polski przyleciały dwie ostatnie z 20 wyrzutni M142 HIMARS, zamówionych w 2019 roku wraz z amunicją i pojazdami towarzyszącymi. Wyrzutnie te będą służyć do szkolenia personale na spolonizowany wariant Homar-A, czyli HIMARS z polskim podwoziem i systemem kierowania ogniem, który mógłby być już w służbie, gdyby nie decyzja Mariusza Błaszczaka.

Jak poinformował wiceminister obrony Paweł Bejda - „Pierwszy etap dostaw wyrzutni Homar-A zakończony. Dziś rano do Polski przyleciał samolot specjalny wiozący m.in. dwie wyrzutnie HIMARS.” Jak doprecyzowała Agencja Uzbrojenia, są one „uzbrojone” w zasobniki M68A2, przeznaczone wyłącznie do celów szkoleniowych”. Już wcześniej do Polski trafiło nie tylko 18 pozostałych wyrzutni, ale również pojazdy towarzyszące, tworzące łącznie system, w tym wozy kierowania ogniem z amerykańskim z systemem kierowania ogniem AFATDS.

Należy tu nieco skorygować wiceministra Bejde, gdyż dostarczone wyrzutnie HIMARS i spolonizowane HOMAR-A to dwie różne rzeczy. W lutym 2019 roku ówczesny minister obrony Mariusz Błaszczak zdecydował się na zakup „z półki” 20 wyrzutni HIMARS (w tym dwie do szkolenia) wraz z systemem kierowania ogniem AFATDS i pojazdami wsparcia Humvee oraz 270 pociskami GMLRS i trzydziestoma taktycznymi ATACMS.

Umowę o wartości 414 mln dolarów zawarto bez offsetu i całkowicie obok trwających jeszcze wówczas negocjacji pomiędzy PGZ i Lockheed Martin dotyczących polonizacji całego systemu, właśnie w ramach programu Homar. Miał on obejmować produkcję 56 wyrzutni na polskim podwoziu i z polskim systemem kierowania ogniem, polskie pojazdy towarzyszące oraz 1,8 tys. pocisków kierowanych. Dosłownie kilka dni wcześniej odbyła się w siedzibie PGZ prezentacja dla dziennikarzy, podczas której po raz pierwszy pokazano planowaną konfigurację systemu Homar.

Temat polonizacji i budowy wyrzutni Homar-A powrócił kilka lat później i jest realizowany obecnie, choć nie wiadomo, jaka ostatecznie liczba wyrzutni zostanie pozyskana. Polska łącznie zamówiła 36 M142 HIMARS do jednostek bojowych (po 18 egzemplarzy w 2019 i 2022 roku) oraz dwie wyrzutnie przeznaczone dla Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu, gdzie minister Błaszczak w 2023 roku powołał „Akademię HIMARS”.

W ramach podpisanej w 2023 roku umowy ramowej Polska ma też zakupić 468 wyrzutni HIMARS umieszczonych na podwoziu Jelcz i wyposażonych w system kierowania ogniem Topaz, czyli Homar-A, zbudoanych tak, jak planowano to zrobić od początku w ramach konsorcjum PGZ i Lockheed Martin. Pierwszą tak skonstruowaną wyrzutnię zaprezentowano podczas MSPO w roku 2023.

Sonda
Homar koreański czy amerykański?