Syn marynarza z ORP „Admirał Sierpinek” przekazał historyczną banderę

2025-08-26 18:17

Do naszych muzealiów trafiła bandera okrętu sztabowego Flotylli Pińskiej – ORP „Admirał Sierpinek”. Ten cenny artefakt przekazał Instytutowi Strat Wojennych syn mata Józefa Struga – Tomasz. Jego ojciec zdjął ją z masztu jednostki tuż przed jej zatopieniem przez załogę okrętu. Dokonano tego, by jednostka nie dostała się w ręce Armii Czerwonej.

Bandera ORP „Admirał Sierpinek”

i

Autor: Instytut Strat Wojennych/ Materiały prasowe

• Banderę ORP „Admirał Sierpinek”, ukrywaną od 1939 r., przekazał Instytutowi Strat Wojennych syn marynarza.

• Okręt, wcześniej rosyjski parowiec „Tatiana”, wielokrotnie zatapiany i podnoszony, ostatecznie zginął w 1941 r. na Dnieprze.

• Flotylla Pińska, największa formacja rzeczna II RP, broniła wschodnich granic, pozostawiając niewiele materialnych pamiątek.

Bandera – symbol żywej pamięci o determinacji obrońców Kresów

– Do Instytutu Strat Wojennych, w którego zakresie działalności jest m.in. badanie strat wojennych poniesionych przez Rzeczpospolitą na wschodzie w każdym, nawet najmniejszym ich aspekcie, zgłosił się obserwujący od pewnego czasu naszą działalność pan Tomasz Strug. Jego ojciec, z ukrytą przez siebie banderą, przeszedł cały szlak bojowy marynarzy Flotylli Pińskiej, aby na koniec, u boku gen. Kleeberga, uczestniczyć w bitwie pod Kockiem. Ojciec pana Tomasza ukrywał bezcenny artefakt przez całą II wojnę światową, a po latach przekazał banderę swojemu synowi - wyjaśnia dr Bartosz Gondek, dyrektor Instytutu Strat Wojennych im. Jana Karskiego.

Syn wrześniowego żołnierza podkreślił podczas uroczystości przekazania tego historycznego artefaktu, że dla niego jest on więcej niż pamiątką:

– To most łączący pamięć o jego ojcu z historią naszej ojczyzny…

Urodzony w 1913 r. Józef Strug pełnił służbę we Flotylli Pińskiej przez 8 lat, do września 1939 r. Lech Parell, Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, podkreślił:

– Ta bandera to nie tylko artefakt, to symbol żywej pamięci o determinacji i poświęceniu polskich obrońców wschodnich granic.

– Ta sprawa idealnie wpisuje się w działalność Instytutu Strat Wojennych, który pełni rolę swoistego kustosza pamięci naszej historii. Opowieść o Flotylli Pińskiej i jej bohaterach powinna być przekazywana kolejnym pokoleniom Polaków. Łatwiej jest to robić, mając do pomocy autentyczne przedmioty z tamtych lat. W przypadku flotylli każdy taki ocalały przedmiot jest na wagę złota – ocenił Jakub Stefaniak, zastępca szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

– Flotylla Pińska, mimo swego wyjątkowego wkładu w obronę granic, pozostawiła niewiele materialnych świadectw. Bandera wypełnia tę lukę – podkreślił prof. Grzegorz Motyka, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego.

Garda: kmdr Witkiewicz o Orce

Okręt sztabowy, który nosił imię pierwszego polskiego admirała

ORP „Admirał Sierpinek” pierwotnie był rosyjskim parowcem pasażersko-towarowym „Tatiana”. W 1920 r. wszedł do polskiej służby, początkowo jako transportowiec. Nadano mu w 1922 r. spolszczone imię pierwszego polskiego admirała: Matthiasa Scharpinga (1530-1597), będącego w służbie trzech polskich królów.

Jednostka była nieraz zatapiana. Po raz pierwszy - 25 lipca 1920 r. przez Polaków na Pinie, gdy cofali się pod naporem krasnoarmiejców. Bolszewicy wydobyli ją z dna, przeholowali do Mostów Wołyńskich i zatopili, gdy cofali się pod naporem polskiej kontrofensywy. W kwietniu 1921 r. ponownie została podniesiona z dna, tym razem przez Polaków.

Przez kilka lat była jednostką szkoleniową marynarki rzecznej. W październiku 1928 r. „Admirał Sierpinek” został skierowany do Flotylli Pińskiej, gdzie od kwietnia 1929 r. służył jako okręt sztabowy Flotylli Pińskiej. W 1935 r. poddany został gruntownej modernizacji. Gdy we wrześniu 1939 r. znów został zatopiony, Sowieci wydobyli go spod wody, wyremontowali i skierowali do służby jako „Piripjat” na Dnieprze. W czerwcu 1941 r. zatopiły go niemieckie Stuki.

ORP „Sierpinek” miał wyporność 117 ton przy długości 45 m, szerokości 9,6 m i zanurzeniu zaledwie 0,7 m. Uzbrojony był jedynie w dwa ckm-y 7,92 mm Maxim wz. 08.

Rzeczna Flotylla Pińska była największą formacją rzeczną w historii Marynarki Wojennej II RP. Utworzono ją (w 1919 r.) do działań na rzekach Polesia. Jej zadaniem była obrona wschodnich granic, kontrola szlaków wodnych oraz wsparcie, w razie potrzeby, wojsk lądowych. Tworzyły ją jednostki zdolne do pływania na po płytkich wodach, w tym także monitory rzeczne. W latach 30. w składzie Flotylli było ok. 100 jednostek, a w służbie (źródła są rozbieżne) do kilku tysięcy marynarzy i oficerów. We wrześniu 1939 roku, w obliczu sowieckiej agresji, większość jednostek została zatopiona przez własne załogi, aby nie wpadły w ręce wroga.

Sonda
Czy bezzałogowce zastąpią okręty podwodne?