Umowa na pozyskanie armatohaubic z Republiki Korei została ogłoszona podczas spotkania południowokoreańskiego ministra obrony Shina Won-sika i jego rumuńskiego odpowiednika Angela Tilvara, podczas wizyty Shina w Rumunii.
Minister Shin podziękował Tilvarowi za decyzję i przewidział, że transakcja, która jest największą tego typu w Rumunii w ciągu ostatnich siedmiu lat, jeszcze bardziej zaktywizuje współpracę w zakresie obronności i uzbrojenia między obydwoma krajami.
„Korea Południowa stanie się optymalnym partnerem dla wysiłków Rumunii na rzecz modernizacji swojej armii” – powiedział Shin, dodając, że ma nadzieję, że umowa doprowadzi do szeregu współpracy, w tym wspólnej produkcji, wspólnych szkoleń między odpowiednimi jednostkami i wymiany personelu.
Według ministerstwa podczas rozmów Shin i Tilvar zgodzili się na dalszą poprawę współpracy w obszarach edukacji i szkolenia wojskowego, wymiany informacji, pozyskiwania środków obronnych oraz nauki i technologii.
Obie strony podpiszą formalną umowę, gdy Hanwha Aerospace i władze rumuńskie zakończą negocjacje, co prawdopodobnie nastąpi w ciągu kilku tygodni. Jak zauważa Defence Industry: „oczekuje się, że decyzja Rumunii o zakupie armatohaubic K9, podobna do niedawnej umowy Polski, zwiększy obecność przemysłu obronnego Republiki Korei w Europie”. Dlatego też Rumunia planuje nabyć 54 armatohaubic K9 i 36 pojazdów towarzyszących. Pierwsza partia 18 systemów artyleryjskich zostanie wyprodukowana w zakładzie Hanwha w Korei Południowej, a pozostałe 36 sztuk zostanie wyprodukowanych w Rumunii – napisał Defence Industry Europe.
W ubiegłym roku rumuńskie Ministerstwo Obrony rozpoczęło poszukiwania zakupu armatohaubic. A w walce o kontrakt stanęła południowokoreańska aramtohaubica K9, niemiecki PzH5000 i turecki T-155.
Zakup koreańskich systemów artyleryjskich sprawi, że Rumunia będzie piątym użytkownikiem K9 w Europie po Polsce, Estonii, Finlandii i Norwegii. Według Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI), udział w rynku eksportowym dział samobieżnych K9 osiągnął w ubiegłym roku 52 procent. Poza krajami w Europie koreański system artyleryjski ma także Australia, Indie, Turkmenistan i Egipt.
Zakup armatohaubic K9 dla Polski z kolei jest efektem umowy podpisanej 26 sierpnia 2022 roku pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej RP a Hanwha Aerospace. Umowa podpisana między stronami przewiduje dostawę 212 haubic do roku 2026, wraz z pakietem szkoleniowym i logistycznym oraz amunicją. 6 grudnia 2022 roku w Gdyni rozładowano pierwsze armatohaubice K9 dla Polski. Z kolei 12 grudnia 2022 roku do jednostki w Węgorzewie trafiły pierwsze egzemplarze koreańskich armatohaubic K9.
K9 Thunder to południowokoreańska haubica samobieżna na podwoziu gąsienicowym. Jej uzbrojenie główne stanowi 155 mm armata, która w zależności od typu amunicji, zapewnia precyzyjne prowadzenie ognia na dystansach do ok. 40 km. Uzbrojenie pomocnicze stanowi 12,7 mm wielkokalibrowy karabin maszynowy. Opancerzenie K9 zapewnia ochronę przed bronią małokalibrową i odłamkami artyleryjskimi. Napęd stanowi silnik wysokoprężny o mocy 1000 KM z automatyczną skrzynią biegów, które zapewniają wysoką prędkość i mobilność w każdym terenie. Masa haubicy wynosi 47 ton.
W wersji K9A1 wprowadzony został szereg usprawnień. Główny nacisk położono na zwiększenie skuteczności i zasięgu prowadzonego ognia do 54 km, poprawę świadomości sytuacyjnej oraz zwiększenie komfortu pracy załogi. K9A2 to z kolei najnowszy, opracowywany obecnie wariant, który w efekcie zastosowania zautomatyzowanego systemu ładowania będzie posiadał zwiększoną szybkostrzelność z 6-8 strzałów na minutę do 9-10 strzałów na minutę, co wpłynie również na zmniejszenie liczby załogi z 5 do 3 osób. Haubica K9A2, stanowiąca docelową podstawę dla spolonizowanej haubicy K9PL, zostanie także wyposażona w elektryczny system napędu wieży (zamiast dotychczasowego elektrohydraulicznego), automatyczny system gaśniczy, zdalnie sterowany moduł uzbrojenia, klimatyzację, kompozytowe (gumowe) gąsienice oraz będzie posiadała zwiększoną odporność balistyczną i przeciwminową.