Niemieckie siły zbrojne, zakończyły swoją misję w Polsce, która polegała na ochronie przestrzeni powietrznej NATO oraz strategicznego lotniska Rzeszów-Jasionka. Do tego celu wykorzystano dwie baterie systemu obrony przeciwlotniczej Patriot. Jak poinformowało we wtorek (16 grudnia) ministerstwo obrony RFN, wszyscy niemieccy żołnierze wrócili już do kraju, a ich zadania przejęła Holandia.
Misja rozpoczęła się w styczniu 2025 roku i początkowo miała trwać sześć miesięcy. Została jednak przedłużona, co było podyktowane m.in. koniecznością zabezpieczenia ciągłości dostaw dla ukraińskich sił zbrojnych, dla których Rzeszów-Jasionka jest kluczowym hubem logistycznym.
Podziękowania dla żołnierzy i ocena misji
Minister obrony Niemiec, Boris Pistorius, wyraził wdzięczność i uznanie dla żołnierzy Bundeswehry. Jak cytuje agencja DPA, Pistorius podkreślił, że: „W ostatnich miesiącach nasi żołnierze w Polsce doświadczyli całego spektrum prowokacji i zagrożeń hybrydowych. Reagowali na nie zdecydowanie, a jednocześnie rozważnie”. Dodał również, że niemieccy żołnierze stanowili „istotne wsparcie dla obrony powietrznej NATO na wschodniej flance i godnie reprezentowali Niemcy”. Ich obecność była kluczowa dla stabilności i bezpieczeństwa regionu w obliczu trwającego konfliktu na Ukrainie.
Dalsza obecność niemieckich sił w Polsce
Mimo zakończenia misji Patriot, Niemcy nadal wnoszą wkład w ochronę polskiej przestrzeni powietrznej. Na lotnisku pod Malborkiem, w 22. Bazie Lotnictwa Taktycznego, stacjonują dwa niemieckie myśliwce Eurofighter. Ich obecność jest przewidziana wstępnie do marca 2026 roku. Jest to odpowiedź Bundeswehry na naruszenia przestrzeni powietrznej państw NATO przez rosyjskie samoloty i drony, które miały miejsce w ostatnich tygodniach.