Niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung" w swoim czwartkowym reportażu zwraca uwagę na braki kadrowe w niemieckiej marynarce wojennej, a dokładnie w 1. Eskadrze okrętów podwodnych w Eckernfoerde w Szlezwiku-Holsztynie.
Według gazety, pod koniec czerwca liczba żołnierzy Bundeswehry spadła poniżej 180 tys., co znalazło także odzwierciedlenie w marynarce wojennej. Raport parlamentarnej komisarz ds. sił zbrojnych Niemiec pokazał, że z ok. 14,5 tys. stanowisk wojskowych w marynarce w 2023 r. średnio 21 proc. z nich pozostawało nieobsadzonych. "SZ" podkreślił, że niemiecka marynarka obok szwedzkiej odgrywa kluczową rolę w rejonie Morza Bałtyckiej. Jak dodano, żadna inna marynarka wojenna nie posiada tak nowoczesnych okrętów podwodnych.
Dowódca 1. Eksadry Lars Goesing zorganizował wraz z ministerstwem obrony i federalnym urzędem kadrowym Bundeswehry kampanię reklamową w mediach społecznościowych kierowaną do osób w wieku 17-35 lat. Reklama na TikToku i Snapchacie została odtworzona w maju ponad 50 mln razy. Do tej pory zgłosiło się 80 ochotników – czytamy w "SZ". Połowa z nich zdecydowała się na staż, a cztery osoby rozpoczną pracę w Eckernfoerde w przyszłym roku.
Pomysł na kampanię w mediach społecznościowych spodobał się ministrowi obrony Borisowi Pistoriusowi, który wyraził nadzieję, że dzięki akcji uda się "odkryć marynarskie serca", które odnajdą się w marynarce wojennej.
Goessing był nieco ostrożniejszy niż minister obrony. "Serce marynarza okrętów podwodnych to jedno. Drugie to wymagania, które musi spełnić" – powiedział dowódca dziennikowi. Zwrócił uwagę na wyzwania w pracy marynarzy okrętów podwodnych, takie jak: trudne szkolenia na symulatorach, pracę pod ekstremalną presją, a także specyfikę życia na okręcie podwodnym. "Potrzebujemy ludzi, którzy naprawdę są w stanie i chcą to zrobić" – podkreślił Goessing.
Polska armia także otwiera się na media społecznościowe i youtuberów
Polska armia także stara się być w mediach społecznościowych. Sztab Generalny WP jak i Dowództwo Operacyjne czy Dowództwo Generalne jest obecne na Facebooku jak i X (dawniej Twitter). 16 Dywizja Zmechanizowana ma nawet konto na TikToku, niestety po mocnym wejściu na tę platformę od czerwca nie pojawił się nowy tiktok.
Wojsko różnymi sposobami stara się zachęcić młodych do wstąpienia do armii, promując Wojska Obronny Terytorialnej, inicjatywy jak "Wakacje z Wojskiem" czy "Trenuj w Wojskiem". Niedawno nawet 1 Warszawka Brygada Pancerna gościła dwóch youtuberów - Książulo i Wojek, którzy są znani z testowania kebabów - gdzie mogli zjeść nie tylko wojskowe racje żywnościowe, ale także odbyć szkolenie wojskowe. Inny z kolei pod nickiem "ajthepolishamerican" był w marynarce wojennej przez 24 godziny.
Każda taka inicjatywa, na którą otwiera się wojsko, ma za zadanie pokazać wojsko od środka i zachęcić młodych ludzi do służby. Czy jest to skuteczne? Trudno powiedzieć, mamy tutaj do czynienia z warunkami kontrolowanymi, nie każdy jest przystosowany czy zdolny do służby wojskowej. Wielu zachęconych wstąpieniem do Wojsk Obronny Terytorialnej po kilku dniach rezygnowało, stwierdzając, że nie jest tak, jak sobie wyobrażali. Niemniej ze względu na problemy demograficzne czy nie duże zainteresowanie służbom w armii, to każda inicjatywa pokazująca wojsko od środka jest warta uwagi.
PM/PAP