Na początku lipca partie koalicyjne – SPD, Zieloni i FDP - osiągnęły porozumienie ws. budżetu federalnego na 2025 r., kończąc w ten sposób wielomiesięczny spór o jego kształt. Na przyszły rok zaplanowano wydatki na 480,6 mld euro. Z kolei w tym roku rząd federalny ma wydać łącznie 488,9 mld euro.
Aby pokryć wydatki, niemiecki rząd w przyszłym roku musi zaciągnąć nowy dług na kwotę 43,8 mld euro – napisał portal tagesschau.
Przyjęty projekt budżetu na 2025 r. zakłada m. in. zwiększenie wydatków na obronność o ok. 1,3 mld euro. Niemcy będą mogli zrealizować cel NATO, który zakłada przeznaczanie przynajmniej 2 proc. PKB na obronność – wynika z informacji na stronach rządowych. Federalny minister obrony Boris Pistorius (SPD) domagał się wzrostu budżetu obronnego - w wysokości 53,25 mld euro - o ponad 6 mld euro. Jak napisał ZDF minister nadal nie porzucił swoich żądań i będzie nalega na wprowadzenie zmian w projekcie budżetu rządu federalnego w procesie parlamentarnym. „Nie porzuciłem celu uzyskania jeszcze większych środków w nadchodzącym procesie parlamentarnym” – powiedział Pistorius dziennikom „Rheinische Post” i „General-Anzeiger”.
Jak dodał „trzymam się swoich liczb, aby w interesie naszego bezpieczeństwa i wszystkich żołnierze, mogli oni sprostać wymaganiom w nadchodzących latach”. Pistorius dodał także, że jego żądanie dodatkowych 6,5 miliarda euro nie było wzięte z powietrza.
Według ministra obrony, poszczególne projekty Bundeswehry mogą albo nie zostać wdrożone tak szybko, jak planowano, albo trzeba będzie szukać nowych opcji finansowania. Pistorius nie powiedział, o jakie projekty chodzi. "Wyraźnym priorytetem" w wykorzystaniu dostępnych środków będzie "gotowość operacyjna, zdolność szkoleniowa i bieżące funkcjonowanie wojsk" – wyjaśnił.
Jednocześnie minister obrony dał do zrozumienia, że porozumienie NATO, zgodnie z którym wszystkie państwa członkowskie powinny przeznaczać dwa procent swojego PKB na obronność, może wymagać podniesienia w górę. "Być może pewnego dnia zdamy sobie sprawę, że dwa procent to za mało". Według barometru politycznego ZDF 52 proc. Niemców uważa, że sygnalizacja świetlna zapewnia Bundeswehrze zbyt mało pieniędzy.
Pistorius pisze list do żołnierzy
Jak przekazał Spigel sytuacja związana z budżetem dla armii jest naprawdę napięta w związku z tym minister Pistorius postanowił wyrazić rozczarowanie w liście do Bundeswehry razem z inspektorem generalnym Carstenem Breuerem. Jak napisała gazeta, cytując ich list, Pistorius i Breuer napisali, że wynik negocjacji budżetowych "nie był satysfakcjonujący w świetle sytuacji zagrożenia i wymagań stawianych Bundeswehrze".
W liście Pistorius podkreśla, że Bundeswehra potrzebuje szybko większej ilości pieniędzy. „Sam budżet na rok 2025 wymagałby zwiększenia o ponad sześć miliardów euro, aby wyposażyć Bundeswehrę w to, czego potrzebuje w obliczu zmieniających się czasów” – czytamy w piśmie.
Podjęta obecnie podwyżka o zaledwie 1,25 miliarda euro oznacza, że „nie możemy teraz inicjować wszystkich projektów, których wymaga sytuacja zagrożenia”. Pistorius i Breuer podkreślają, że potrzeby Bundeswehry w ciągu najbliższych dwóch lat będą „znacznie przewyższać obecne założenia planu finansowego”. Jak wynika z listu według nich, bezpieczeństwo nie jest dostępna „za darmo”.
List do żołnierzy zawiera także dwie obietnice. Z jednej strony Pistorius zapewnia Bundeswehrę, że gotowość operacyjna nadal będzie absolutnym priorytetem i podobnie jak ćwiczenia i manewry będzie „wyłączona z oszczędności w wykonaniu budżetu na 2025 rok”. Chce także zadbać o to, aby nie pominąć wyposażenia osobistego żołnierzy, zakupów amunicji i części zamiennych oraz pilnie potrzebnej cyfryzacji Bundeswehry. „Rosja prawdopodobnie może rozbudować swoje siły zbrojne do takiego poziomu, aby w ciągu kilku lat mogły zaatakować terytorium NATO ” – ostrzega Pistorius. „Musimy się do tego przygotować już teraz”.
Ostatnie wersy listu można z pewnością odczytać jako zapowiedź, że minister nie chce poprzestać na mozolnie osiągniętym kompromisie, który przewiduje jedynie rekompensatę rosnących kosztów funkcjonowania Bundeswehry przez najbliższe dwa lata. Pistorius dosłownie ostrzega, że należy natychmiast uzupełnić braki materialne w wojsku, obecny projekt budżetu nie wystarczy. Jak napisał: „Będziemy zatem nadal walczyć o to, aby w nadchodzących latach zwiększyć budżet obronny, aby potrzeby Bundeswehry mogły zostać jak najszybciej zaspokojone” – zapowiedział minister.
Mniej pieniędzy dla Ukrainy z Niemiec
Oprócz budżetu obronnego Bundeswehra ma otrzymać wsparcie na wyposażenie w wysokości 22 mld euro ze specjalnego funduszu. Rząd federalny zaplanował na przyszły rok wsparcie wojskowe dla Ukrainy w wysokości 4 mld euro – to o 4 mld euro mniej niż w 2024 r. Podobna sytuacja miała miejsce w projekcie budżetu federalnego na 2024 r. Wówczas niemiecki rząd chciał przeznaczyć 4 mld euro na wsparcie militarne dla Ukrainy. Ostatecznie zdecydował się zwiększyć pomoc dwukrotnie.
PM/PAP
Polecany artykuł: