Kosiniak-Kamysz ogłasza: MEROPS w Polsce. Zabezpieczą wschodnią flankę NATO

Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał na platformie X, że amerykańskie systemy antydronowe MEROPS są już w Polsce. Według informacji przekazanych w komunikacie "wzdłuż wschodniej flanki NATO są rozmieszczane systemy, które zwiększą nasze zdolności wykrywania i zwalczania dronów". Jak dodał szef MON: "Nasza współpraca sojusznicza przynosi kolejne konkretne efekty. Dziękuję USA i NATO za tę decyzję i wspólne działania na rzecz bezpieczeństwa".

Drony Shahed 136

i

Autor: Shutterstock

7 listopada wicepremier, minister obrony narodowej przekazał na platformie X, że amerykańskie systemy antydronowe MEROPS są już w Polsce. Według wpisu są one rozmieszczane wzdłuż wschodniej flanki NATO, co zwiększy polskie zdolności wykrywania i zwalczania dronów. 

Jak dodał wicepremier:

"Nasza współpraca sojusznicza przynosi kolejne konkretne efekty. Dziękuję USA i NATO za tę decyzję i wspólne działania na rzecz bezpieczeństwa. Jednocześnie prowadzimy intensywne szkolenia dla naszych żołnierzy".

W czwartek (6 listopada) w wywiadzie dla AP pułkownik Mark McLellan, zastępca szefa sztabu ds. operacyjnych w Dowództwie Sojuszniczych Sił Lądowych NATO powiedział, że "to, co daje nam ten system, to zdolność bardzo dokładnego wykrywania (przyp. red. dronów). Jest w stanie wykryć i zneutralizować je niższym kosztem, niż w przypadku lotu samolotu F-35 i zestrzelenia (bezzałogowca) z użyciem pocisku rakietowego".

System ma być używany w Polsce, Rumunii oraz w Danii. Przestrzeń powietrzna dwóch pierwszych państw była naruszana przez rosyjskie drony w związku z atakami na Ukrainę - około 20 rosyjskich maszyn wtargnęło do polskiej przestrzeni powietrznej 10 września, natomiast w Danii odnotowano przypadki pojawiania się niezidentyfikowanych dronów nad lotniskami i bazami wojskowymi.

Zagrożenie ze strony rosyjskich bezzałogowców przyspieszy budowę systemu antydronowego w Polsce. "Polska zacznie budować własny system antydronowy w ciągu najbliższych miesięcy, nie czekając na budowę "muru dronów", jaki ma opracować Unia Europejska" - powiedział wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk w rozmowie z agencją Bloomberga. Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz informował w połowie października, że w II kwartale 2026 r. rozpocznie się produkcja dronów przez spółkę Hornet-Polskie Drony. Większościowy pakiet udziałów w spółce Hornet-Polskie Drony nabył wówczas na mocy warunkowej umowy Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych.

Pod koniec września szef MON, po spotkaniu z komisarzem UE ds. obrony Andriusem Kubiliusem, wskazywał, że inicjatywa „muru dronowego” łączy zdolności narodowe w jeden całościowy projekt dla UE. Jak akcentował wówczas szef MON, budowa takiego „muru” jest sygnałem dla Rosji, że odczytujemy jej strategię i jej przeciwdziałamy.

MEROPS (ang. Multispectral Extended Range Optical Sight) to produkowane przez turecką firmę Aselsan systemy identyfikacji i zwalczania bezzałogowców. Przeznaczony jest do zwalczania małych, niskolecących dronów, trudnych do wykrycia przez tradycyjne radary, które kalibrowane są na szybkie cele jak rakiety i mogą mylić drony z ptakami lub samolotami. MEROPS wypełnia te luki, oferując szybką detekcję, klasyfikację i neutralizację zagrożeń, nawet w warunkach zakłóceń elektronicznych lub braku sygnału satelitarnego.

Wykorzystuje radary, kamery elektrooptyczne i podczerwone (EO/IR) w połączeniu z algorytmami sztucznej inteligencji, które umożliwiają autonomiczne nawigowanie i identyfikację celów. Wykryte drony przekazywane są do lokalnego centrum dowodzenia, gdzie decyzje mogą być podejmowane manualnie lub automatycznie. Neutralizacja odbywa się poprzez zakłócanie sygnałów wroga, wypuszczanie małych dronów-interceptorów do fizycznego niszczenia lub odwracania bezzałogowców, a także przekazywanie informacji do sił lądowych lub powietrznych w celu zestrzelenia. Idealny do ochrony infrastruktury krytycznej, takiej jak lotniska, oraz manewrów wojskowych.