- Rosja przeprowadziła zmasowany atak powietrzny na Ukrainę, angażując polskie i sojusznicze lotnictwo w obronę przestrzeni powietrznej.
- W wyniku ataków zginęły co najmniej trzy osoby, w tym dziecko, a jedenaście zostało rannych, koncentrując się na infrastrukturze krytycznej.
- Prezydent Zełenski ostrzegał przed wzmożonymi atakami w okresie świątecznym.
Skutki ataków w obwodach kijowskim, żytomierskim i chmielnickim
W obwodzie kijowskim, w rejonie wyszogrodzkim, w wyniku ataku doszło do pożaru dwukondygnacyjnego domu prywatnego. Szef kijowskiej obwodowej administracji wojskowej, Mykoła Kałasznyk, poinformował: „Niestety zginęła kobieta urodzona w 1949 r. Składam najszczersze wyrazy współczucia jej rodzinie i bliskim. Trzy kolejne osoby zostały ranne. (...) Wszystkim poszkodowanym udzielono pomocy medycznej na miejscu”.
Sytuacja jest równie ciężka w obwodzie żytomierskim, gdzie śmierć poniosło dziecko urodzone w 2021 roku. Jak przekazał Witalij Buneczko, szef władz obwodu żytomierskiego: „Według zaktualizowanych informacji, w wyniku wrogich uderzeń na terytorium obwodu tej nocy zginęło dziecko (urodzone w 2021 r.). Dziecko zostało hospitalizowane, lekarze walczyli o jego życie, jednak ostatecznie nie zdołali go uratować. (...) Wiadomo obecnie o pięciu osobach rannych i jednej ofierze śmiertelnej”. W obwodzie chmielnickim odnotowano jedną ofiarę śmiertelną oraz przerwy w dostawach prądu, co potwierdził szef władz obwodu, Serhij Tiurin.
Sytuacja w Kijowie i Lwowie
W stolicy Ukrainy, Kijowie, liczba rannych wzrosła do pięciu osób, w tym 16-latka, o czym poinformował szef administracji wojskowej miasta Tymur Tkaczenko na komunikatorze Telegram. Lokalne media doniosły o aktywności obrony przeciwlotniczej i wybuchach w Kijowie oraz na jego przedmieściach.
Przewodniczący lwowskiej administracji obwodowej, Maksym Kozycki, potwierdził, że rosyjska armia zaatakowała obiekty infrastruktury krytycznej w tej części Ukrainy. Podkreślił również: „Niestety, są konsekwencje. Dziękuję naszym obrońcom za to, że te konsekwencje są znacznie mniejsze, niż chciał okupant”.
Rodzaje użytej broni i wcześniejsze ostrzeżenia
W nocy z poniedziałku 22 grudnia na wtorek 23 grudnia w przestrzeni powietrznej Ukrainy zaobserwowano liczne drony typu Shahed-131/136. Nad ranem na całym terytorium kraju ogłoszono alarm o ataku z powietrza, co było związane z aktywnością rosyjskiego lotnictwa strategicznego oraz samolotów MiG-31K, które są zdolne do odpalania pocisków hipersonicznych Ch-47M2 Kindżał.
Prawdopodobnym celem zmasowanego ataku jest infrastruktura energetyczna, szczególnie w centralnej i zachodniej części Ukrainy. Prezydent Wołodymyr Zełenski w poniedziałek wieczorem w swoim codziennym orędziu ostrzegł, że dni 23, 24 i 25 grudnia to okresy największego ryzyka zmasowanych rosyjskich ataków rakietowych i dronowych.
Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało: „W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, w polskiej przestrzeni powietrznej rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa”.
Jak podkreślono w komunikacie zamieszczonym na platformie X: „Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił niezbędne siły i środki pozostające w jego dyspozycji. Poderwane zostały myśliwce, a naziemne systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan gotowości. Działania te mają charakter prewencyjny i są ukierunkowane na zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i jej ochronę, zwłaszcza w rejonach przyległych do zagrożonych obszarów”.