Spis treści
Atak do którego doszło w sobotę nad ranem przez siły Hamasu na Izraela rozpętał konflikt, którego nie było od lat między stronami. W odpowiedzi na atak, Siły Obronne Izraela (IDF) rozpoczęły w sobotę operację „Żelazne miecze” (Iron Swords), uderzając w cele Hamasu w Gazie, skąd nadleciał grad rakiet na cele w Izraelu.
Czy jest operacja „Żelazne Miecze”?
Operacja Żelazne Miecze jest odwetem ze strony Izraela na atak Hamasu. Izrael za pomocą swoich samolotów rozpoczął ataki na w cele Hamasu w Gazie. Benjamin Netanjahu powiedział, że jego kraj rozpoczyna ofensywę, która będzie kontynuowana „nieprzerwanie, aż do osiągnięcia celów”.
Izraelska armia podała: "jakiś czas temu myśliwce IDF (Siły Obronne Izraela) przeprowadziły intensywne naloty na cele wykorzystywane przez grupę terrorystyczną Hamas do przeprowadzania ataków na Izrael na obszarach sąsiadujących z barierą bezpieczeństwa Beit Hanoun w Strefie Gazy". Według służb prasowych izraelskiej armii, w atakach wzięły udział dziesiątki samolotów izraelskich sił powietrznych i będą kontynuować „działania przeciwko organizacji terrorystycznej Hamas" – jak dodała izraelska armia.
Izrael jest w stanie wojny
Izraelski Gabinet Bezpieczeństwa zdecydował, że kraj oficjalnie jest w stanie wojny. W międzyczasie izraelski premier Benjamin Netanjahu wydał oświadczenie wideo, w którym zapewnił, że jego kraj „wygra” wojnę. Z kolei minister obrony Izraela Yoav Gallant podkreślił, że kraj wygra tę wojnę i zauważył, że Hamas popełnił „poważny błąd”, przeprowadzając niespodziewany atak rakietowy na Izrael.
Zgodnie planem operacji, Izrael dokonuje nalotów na Gazę. Jak podał dziennik „Haarec” obecnie dziesiątki izraelskich myśliwców atakują cele w mieście Bajt Hanun i okolicach, które są wykorzystywane przez Hamas do przeprowadzania ataków na państwo Izrael. Według izraelskich mediów w izraelskich nalotach w Strefie Gazy zginęło jak dotąd co najmniej 370 osób, a 2200 zostało rannych. Nie wiadomo, ilu z nich to bojownicy Hamasu. Obecnie Izraelskie wojsko walczy z bojownikami z Hamasu w różnych miejscach na południu Izraela w pobliżu granicy ze Strefą Gazy, w tym w miastach Kfar Aza, Sderot, Sufa, Nahal Oz, Magen, Be'eri i bazie wojskowej Re'im.
Dodatkowo rzecznik armii izraelskiej przekazał, że izraelska marynarka wojenna udaremniła atak pięciu palestyńskich "terrorystów" na terytorium Izraela, którzy ukrywali się na plaży Zikim. W ramach operacji "Żelazne Miecze" uwzględnia aresztowanie lub zabicie wszystkich bojowników, którzy przedostali się do Izraela i przeprowadzają ataki na ludność cywilną i izraelskie siły obronne.
Rząd izraelski szacuje, że Hamas wziął w Izraelu w charakterze zakładników ok. 100 osób. Dotychczas wiadomo o ponad 600 ofiarach śmiertelnych ataku trwającego od sobotniego poranka. W sobotę, ok. godz. 6.30 czasu miejscowego (5.30 w Polsce), rozpoczął się atak Hamasu na Izrael. Bojownicy przeniknęli do wielu miast na południu kraju. Izrael został również zaatakowany tysiącami rakiet. Armia izraelska poinformował w niedzielę rano, że w ośmiu miejscach trwają starcia z bojownikami Hamasu na południu Izraela. O "zażartych walkach" powiadomiło też zbrojne skrzydło Hamasu, Brygady al-Kassama.
PM/PAP