„Tydzień walki radioelektronicznej w Agencji Uzbrojenia trwa” – poinformowała Agencja Uzbrojenia na platformie X. „Dziś płk Robert Frommholz, zastępca Szefa AU podpisał umowę na dostawę zagłuszarek nawigacji satelitarnej Heliotrop dla Wojska Polskiego” – dodano. Z kolei Paweł Bejda, wiceminister obrony narodowej zwrócił uwagę, że „Program realizowany pod kryptonimem HELIOTROP pozwoli SZ RP na pozyskanie nowej, unikalnej oraz niezwykle potrzebnej zdolności”.
Heliotrop dla polskiej armii
Umowa między Skarbem Państwa – Agencją Uzbrojenia a czeską firmą URC Systems, spol. s r.o. dotyczy pozyskania zestawów urządzeń służących do zakłócania systemów nawigacji satelitarnej. Każdy taki zestaw będzie się składać z jednostki centralnej, zestawów anten z masztem, terminala graficznego, oprogramowania, okablowania oraz aparatury kontrolno-pomiarowej. Umowa zakłada także dostarczenie dokumentacji technicznej.
"Zestawy do zakłóceń systemów nawigacji satelitarnej kr. HELIOTROP mają być wykorzystywane do prowadzenia przez Siły Zbrojne RP walki elektronicznej w obszarze skutecznego zakłócania globalnych systemów nawigacji satelitarnej (GNSS) takich jak GPS, GLONASS, GALILEO oraz EGNOSS" - jak można przeczytać na stronie Ministerstwa Obrony Narodowej.
W oficjalnych komunikatach nie ma wzmianki o liczbie dostarczanych zestawów. Należy jednak przypomnieć, że postępowanie związane z dostawą 18 zestawów do zakłócania systemów nawigacji satelitarnej o kryptonimie Heliotrop zostało uruchomione pod koniec 2020 r. Wówczas pojawiła się informacja, że Agencja Uzbrojenia (w tamtym czasie Inspektorat Uzbrojenia) poszukuje dostawców zestawów do zakłócania w przenośno-przewoźnej, które zostaną wdrożone do użytku w ciągu dwóch lat od momentu podpisania umowy. Oferenci zostali wskazani w marcu 2025 r. Były to dwie firmy – polska GISS oraz czeska URC Systems. Oferta tej drugiej została ostatecznie uznana za lepszą.
Budowanie zdolności Wojska Polskiego w zakresie WRE
Zdolność zakłócania nawigacji satelitarnej to obecnie jeden z kluczowych elementów skutecznej walki elektronicznej, która wykracza daleko poza pasywne podsłuchy i aktywne zakłócanie łączności. Współczesne armie są uzależnione od precyzyjnej nawigacji satelitarnej – od artylerii rakietowej, przez drony, aż po logistykę. Zakłócenie tych sygnałów może sparaliżować działania przeciwnika, pozbawiając go świadomości sytuacyjnej i możliwości prowadzenia precyzyjnych uderzeń.
Dlaczego Polska potrzebuje zdolność w zakresie WRE? Kluczową rolę odgrywa tu geografia i bezpieczeństwo regionalne. Polska graniczy z Białorusią i obwodem kaliningradzkim, czyli obszarami nasyconymi rosyjskimi systemami WRE, jak Krasucha, Murmańsk-BN czy Leer-3. Rosja od lat rozwija swoje zdolności w tej dziedzinie. Stosowała walkę elektroniczną na szeroką skalę w Syrii, Donbasie, a obecnie na pełną skalę w wojnie przeciwko Ukrainie. Regularne zakłócenia GPS rejestrowane w krajach bałtyckich, w Skandynawii czy nawet w Polsce, szczególnie w okolicach granic, są wyraźnym sygnałem ostrzegawczym. NATO już dziś analizuje scenariusze, w których Rosja mogłaby zakłócić łączność i nawigację satelitarną w całym regionie – nie tylko na polu walki, ale również w przestrzeni cywilnej.
Polska, dostrzegając te zagrożenia, inwestuje w rozwój zdolności WRE, jednak jak dotąd były one oceniane jako niedostateczne. Siły Zbrojne RP posiadają ograniczoną liczbę specjalistycznych systemów walki elektronicznej, a wiele z nich pochodzi jeszcze z lat 80. i 90. Pomimo zakupu nowoczesnych systemów rozpoznania radioelektronicznego, wciąż brakuje kompleksowych zdolności ofensywnych w tym zakresie. Dlatego też Heliotrop może być pierwszym krokiem do stworzenia suwerennych, krajowych rozwiązań zdolnych do walki w domenie elektromagnetycznej na dobrym poziomie, a w przyszłości może i poziomie porównywalnym z partnerami z NATO.
