W depeszy irańskiej agencji IRNA podano, że rabini złożyli kondolencje „szlachetnemu narodowi Iranu” z tytułu ofiar izraelskich nalotów i wyrazili przekonanie, że „dumna i honorowa Islamska Republika Iranu udzieli miażdżącej odpowiedzi reżimowi syjonistycznemu i sprawi, że pożałuje on swoich haniebnych działań”.
W Iranie żyje według różnych szacunków od 8 do 20 tys. Żydów
Ta mniejszość narodowa i zarazem religijna prowadzi 30 synagog, 10 koszernych restauracji, a w stolicy funkcjonuje także żydowskie seminarium rabiniczne. W nim młodzi mężczyźni kształcą się na rabinów oraz uczą zasad uboju rytualnego, oraz fabryka macy, koniecznej przy obchodzeniu święta Pesach.
W ostatnich latach społeczność żydowska osiągnęła kilka istotnych sukcesów: wywalczono między innymi, by zajęcia w szkołach żydowskich nie odbywały się w sobotę (szabat) i wyremontowano też nowoczesną, samoczyszczącą się łaźnię rytualną (mykwę) w Teheranie.
Relatywnie dobra sytuacja Żydów w Iranie opiera się na całkowitym odcięciu się od Izraela. Warunkiem akceptacji i tolerancji ze strony władz jest bezwzględna lojalność wobec Iranu i podkreślanie dystansu wobec tzw. reżimu syjonistycznego.
W wywiadzie dla izraelskiego dziennika „Israel Hajom” urodzony w Teheranie specjalista od spraw irańskich Dawid Nisan powiedział w lutym, że „największym wyzwaniem dla społeczności żydowskiej w Iranie jest konieczność oddzielenia judaizmu od syjonizmu.”
Ekspert zwrócił też uwagę na prawo irańskie, które „idąc za prawem muzułmańskim, sankcjonuje dyskryminację pomiędzy muzułmanami i niemuzułmanami”. Mimo to wielu członków społeczności nie planuje emigracji. Judaizm jest jedną z trzech religii mniejszościowych oficjalnie uznanych przez irańską konstytucję, obok chrześcijaństwa i zaratusztrianizmu.
Żydzi perscy vel irańscy (Yahudiyān-e Irāni) poza Iranem żyją w Izraelu (ok. 250 tys.), USA (ok. 80 tys.), Kanadzie (ok. tysiąca) i Australii (ok. 750). Kto może i chce, ten może opuścić Iran, ale...
„Większość Żydów nie postrzega Izraela jako lepszej alternatywy, wartej zostawienia wszystkiego za sobą, głównie z powodów kulturowych, ekonomicznych, a także związanych z bezpieczeństwem. Żydzi nie cierpią z powodu prześladowań ani przemocy i mogą prowadzić życie zgodne z zasadami judaizmu bez ingerencji władz. Ich prawa jako oficjalnej mniejszości religijnej są chronione przez prawo irańskie i konstytucję, posiadają też swoją reprezentację w parlamencie” – wyjaśniał Dawid Nisan.

W Majlis, irańskim parlamencie, Żydzi perscy mają jedno stałe miejsce
Podobnie jak reprezentanci dwóch pozostałych mniejszościowych religii. W prawie nie ma równości między muzułmanami a judaistami. Żydzi, choć mają reprezentanta w parlamencie, nie mogą ubiegać się o najwyższe stanowiska w państwie.
Społeczność żydowska, w tym jej liderzy i instytucje religijne, są objęci stałym nadzorem irańskich służb bezpieczeństwa. Zatem to, że Żydzi perscy potępili Izrael, nie musi wynikać z ich wewnętrznego przekonania.
Wszelkie publiczne wystąpienia, spotkania religijne czy kulturalne muszą być zgodne z wytycznymi władz i nie mogą podważać oficjalnej polityki państwa, zwłaszcza w kwestii Izraela i polityki zagranicznej. Z tego względu „naturalne” wydaje się być oświadczenie antyizraelskie, bo tylko takie wpisują się w oficjalną wykładnię polityczną Iranu.
Historia Żydów perskich ujęta w uproszczonym kalendarium
• Początki, starożytność. Żydzi obecni na terenach tego regionu Azji Zachodniej od czasów babilońskiego wygnania. Gdy Babilon zdobył król perski Cyrus Wielki (539 p.n.e.), Żydzi otrzymali pozwolenie na powrót do Jerozolimy, ale wielu pozostało w Persji. Cyrus Wielki jest wspomniany w Biblii jako ten, który wydał edykt pozwalający Żydom odbudować świątynię w Jerozolimie (Księga Ezdrasza 1:1-4).
• Okres Achemenidów (550–330 p.n.e.). Żydzi byli traktowani jako poddani imperium perskiemu, często z pewnymi prawami i autonomią administracyjną w imperium (np. Nehemiasz jako nadzorca w Jerozolimie).
• Okres Seleucydów i Partów. Żydzi w Persji mieli różne stopnie wolności religijnej i społecznej. W II w. p.n.e. niektóre źródła opisują napięcia religijne i konflikty, ale także rozwój żydowskiej kultury.
• Okres Sasanidów (224–651 n.e.). Państwo sasanidzkie, wyznające zaratusztrianizm, było bardziej restrykcyjne wobec mniejszości religijnych. Mimo to Żydzi mieli pewną autonomię wewnętrzną, własne sądy religijne i prawo. Żydzi mieszkali głównie w miastach, takich jak Isfahan, Hamadan i Suza.
• Islamizacja Persji (od VII w. n.e.). Po podboju Arabów (około 650 r. n.e.) Persja stała się częścią kalifatu. Żydzi zostali zaliczeni do dhimmi – mniejszości chronionej przez prawo islamskie, z obowiązkiem płacenia podatku jizji, ale z zachowaniem praw do kultywowania praktyk religijnych. Warunki życia Żydów w tym okresie zmieniały się w zależności od władców, od okresów względnej tolerancji po okresy prześladowań.
• Okres nowożytny. W wiekach późniejszych, zwłaszcza za rządów dynastii Safawidów (XVI–XVIII w.), zaznaczyły się okresy nasilonych prześladowań, wymuszania konwersji i ograniczeń. W XVIII i XIX w. Żydzi stanowili ważną mniejszość, często zajmując się rzemiosłem, handlem i drobną produkcją.
• XX wiek i współczesność. W 1948 r., kiedy powstawało państwo izraelskie, w Iranie żyło ok. 150 tys. Żydów. Tylko 50 tys. postanowiło wyemigrować do Izraela, głównie z pobudek ekonomicznych. Począwszy od lat 50., społeczność żydowska w Iranie przeżywała swój „złoty okres”. Choć stanowili zaledwie ułamek społeczeństwa, Żydzi byli silnie reprezentowani wśród członków Irańskiej Akademii Nauk, wykładowców akademickich i lekarzy.
Po rewolucji islamskiej (1979 r.) Żydom pogorszyła się egzystencja w Iranie. To wtedy najwięcej z nich wyemigrowało, głównie z przyczyn ekonomicznych, ale także z powodu prześladowań ze strony muzułmanów. Te skończyły się szybko, po tym, jak ajatollah Ruhollah Chomeini wydał fatwę, w której oddzielił społeczność żydowską w Iranie od „bezbożnych syjonistów”.
Na podstawie tej fatwy Żydzi powinni być chronieni i tolerowani jako lojalni obywatele Iranu, o ile nie utożsamiają się z syjonizmem. Teraz dali temu wyraz Żydzi z Isfahan, potępiając „brutalność syjonistów” i współczując „szlachetnemu narodowi Iranu”...