- Wysoka ocena ukraińskiego przemysłu obronnego: PGZ podkreśla wysoki poziom ukraińskiego przemysłu obronnego i deklaruje chęć wspierania go.
- Wspólna produkcja i transfer technologii: Plany obejmują nie tylko dostawy uzbrojenia, ale również wspólną produkcję i dzielenie się technologiami, w tym w ramach europejskich mechanizmów finansowania.
- Technologie bezzałogowe: Jednym z kluczowych obszarów współpracy mają być technologie bezzałogowe, w tym drony morskie i powietrzne.
- Technologie rakietowe: PGZ jest zainteresowana ukraińskim potencjałem w zakresie technologii rakietowych.
- Serwis i naprawy: PGZ remontuje w Polsce czołgi wracające z frontu w Ukrainie, a także armatohaubice Krab. Rozważana jest produkcja luf do Krabów bezpośrednio w Ukrainie.
PGZ deklaruje wsparcie dla Ukrainy i gotowość do współpracy
Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) wyraziła swoje poparcie dla ukraińskiego przemysłu obronnego, deklarując chęć dalszej współpracy i wspierania Ukrainy. W rozmowie z agencją Interfax-Ukraina, wiceprezes PGZ Jan Grabowski podkreślił, że Polska wysoko ocenia poziom ukraińskiego przemysłu obronnego i jest gotowa do dalszych działań.
„PGZ bardzo wysoko ocenia poziom ukraińskiego przemysłu obronnego. Chcemy współpracować i, przede wszystkim, zależy nam na tym, aby pomóc Ukraińcom i ukraińskiemu sektorowi obronnemu, zapewniając bezpieczne miejsce (dla ukraińskiej produkcji w Polsce – PAP)” – powiedział Grabowski.
Współpraca ta ma obejmować nie tylko dostawy uzbrojenia, ale również wspólną produkcję i dzielenie się technologiami, m.in. w ramach europejskich mechanizmów finansowania.
Jakie uzbrojenie Polska przekazała Ukrainie?
Wiceprezes PGZ przypomniał, że Polska od pierwszych dni pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę przekazywała jej uzbrojenie. Wśród sztandarowych produktów Grupy, przekazanych Ukrainie, wymienił:
- Armatohaubice Krab kalibru 155 mm
- Transportery opancerzone Rosomak
- Samobieżne moździerze Rak kalibru 120 mm
- Przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy Piorun
Rozmowy i plany na przyszłość
Grabowski poinformował, że PGZ przeprowadziła rozmowy zarówno z ministerstwem obrony Ukrainy, jak i z ukraińskim przemysłem zbrojeniowym. Przedstawiciele Grupy wzięli udział w Polsko-Ukraińskim Forum Przemysłu Obronnego, które odbyło się w kwietniu we Lwowie i kontynuowali dialog w maju, a teraz złożyli wizytę w Kijowie.
„Dialog był kontynuowany również w maju tego roku, a teraz – w Kijowie, i będziemy go kontynuować na poziomie producentów. To nie jest nasza ostatnia wizyta w Ukrainie w tym roku” – zapewnił.
Według Grabowskiego, PGZ jest gotowa do współpracy z Ukraińcami na różnych poziomach, w tym przy produkcji ukraińskich systemów uzbrojenia w Polsce – w bezpiecznym miejscu i w odpowiednich warunkach.
„Chcemy, byśmy wspólnie mogli dzielić się technologiami obronnymi” – podkreślił.
Technologie bezzałogowe i rakietowe – kluczowe obszary współpracy
Jednym z kluczowych obszarów współpracy mają być technologie bezzałogowe.
„Mówimy o współpracy z Ukrainą przede wszystkim w dziedzinie technologii dronowych. Chodzi zarówno o bezzałogowe statki powietrzne, jak i drony morskie i inne systemy” – powiedział wiceprezes PGZ.
Zaznaczył też, że Ukraina dysponuje silnym potencjałem w zakresie technologii rakietowych – i to również jest obszar, którym PGZ jest zainteresowana.
„Wiemy, że rakietowe technologie w Ukrainie są silne – i to jest właśnie temat, który chcemy omawiać ze stroną ukraińską” – dodał.
Serwisowanie sprzętu i produkcja luf w Ukrainie
Współpraca dotyczy również utrzymania i serwisowania sprzętu. PGZ remontuje w Polsce czołgi, które wracają z frontu w Ukrainie, a także armatohaubice Krab, które są remontowane także bezpośrednio na terytorium Ukrainy. W obu przypadkach wymieniane są lufy produkcji polskiej.
„Jednym z pomysłów dotyczących współpracy jest produkcja tych luf bezpośrednio w Ukrainie” – wyjaśnił Grabowski.
PGZ już w 2022 r. powołała w Ukrainie firmę Serwis Orel, która zapewnia bazę naprawczą dla sprzętu produkowanego w Polsce.
„Wspieramy ukraiński front poprzez naprawy i chcemy, aby ta współpraca rozwijała się jeszcze bardziej” – oświadczył Grabowski.
