W 2023 r. dziesięć największych międzynarodowych korporacji i banków, które – mimo apeli – nie zrezygnowało z prowadzenia interesów w Rosji zapłaciło z tytułu samego podatku dochodowego ok. 1,78 miliarda USD. Może z tych pieniędzy Moskwa finansuje ochronę zdrowia, a może przemysł zbrojeniowy? Oto czołówka tych, którzy zasilają budżet Federacji…
• Raiffeisen Bank – 491 mln dolarów,
• Chery Automobile – 222 mln dolarów,
• Philip Morris – 220 mln dolarów,
• Japan Tobacco International – 182 mln dolarów,
• UniCredit Bank – 154 mln dolarów,
• PepsiCo – 135 mln dolarów (wiosną 2022 r. koncern głosił, że wycofa się z Rosji),
• Leroy Merlin – szacowany podatek na 125 mln dolarów,
• Mars – szacowany podatek na 99 mln dolarów,
• Uniper SE – firma została już przejęta przez Rosję, ale zdążyła w 2023 r. zapłacić tytułem podatku dochodowego 79 mln dolarów,
• Bank OTP - 69 milionów dolarów.
Jeden czołg T-90M kosztuje ok. 4,6 mln dolarów.
Z ostatniego (stan na 5 sierpnia) monitoringu KSE wynika, że W FR działalność kontynuuje 2139 spółek zagranicznych bądź z kapitałem zagranicznym. Do końcowej daty badań od początku wojny interesy w Rosji ograniczyło 1339 spółek. Ile się wycofało? Tylko/aż (wskaż właściwą odpowiedź) 417.
W komunikacie do danych o dziesiątce największych zachodnich płatników podatku dochodowego w Federacji Andrij Onoprienko, zastępca dyrektora ds. rozwoju KSE i szef projektu Leave-Russia.org (monitorującego udział biznesu zachodniego w rosyjskiej gospodarce) stwierdził:
„Mimo że władze rosyjskie ukrywają dane makroekonomiczne, szacujemy, że zagraniczne firmy płacą rocznie około 20 miliardów dolarów podatków. Choć ich liczba maleje, to łączna kwota płaconych podatków wciąż rośnie ze względu na zwiększoną presję podatkową i wyższe stawki podatkowe…”.
KSE szacuje, że ok. 1000 zagranicznych firm, które opublikowały swoje sprawozdania finansowe, zapłaciło w 2023 r. 6,4 mld USD podatku dochodowego, co oznacza wzrost o 200 mln USD w porównaniu z 2022 r.
Są jednak zachodnie koncerny, którym pieniądz zarobiony w Rosji śmierdzi. Są spółki, które zdecydowały się – jak to się powiada: z tych czy innych powodów –na eksodus z Rosji, choć było to związane z niemałymi stratami.
Takie spółki musiały sprzedać swoją infrastrukturę albo za tzw. grosze, albo zostały najzwyczajniej, starym sowieckim obyczajem, zsocjalizowane, czyli znacjonalizowane. Jest wśród nich gigant Coca-Cola Co. Wyjście z Rosji, w ocenie Reutersa, kosztowało spółki, dla których prowadzenie biznesu w Rosji było niestosowne, 107 mld dolarów! I są to dane szacunkowe.
KSE podało, że w lipcu 2024 r osiem zachodnich spółek zakończyło procedurę opuszczenia rynku rosyjskiego poprzez likwidację lub sprzedaż przedsiębiorstwa. Są wśród nich: Banijay Group, Candy, Fujitsu, UPS, YouScan, Knorr-Bremse, Osram Licht AG i Roshen (udziały fabryki zostały przejęte i znacjonalizowane).
Do 5 sierpnia 2024 r. 417 firm, które już całkowicie opuściły Federację Rosyjską, w 2021 r. miało co najmniej 556 500 pracowników, 100,7 mld USD rocznych przychodów, 48,2 mld USD kapitału i 79,7 mld USD aktywów - raportuje KSE.
Firmy, które zadeklarowały całkowite wycofanie się z Rosji, miały 217 900 pracowników, 46,3 mld USD przychodów, 21,6 mld USD kapitału i 38,0 mld USD aktywów. Spółki, które zawiesiły działalność na rynku rosyjskim, miały 121 500 pracowników, roczne przychody w wysokości 34,6 mld USD, 41,6 mld USD kapitału i 102,1 mld USD aktywów....