Rosja pomaga Chinom w inwazji na Tajwan? Hakerzy ujawniają tajne plany

2025-08-19 14:26

Rosja dostarcza Chinom technologię i dokumentację do budowy zaawansowanego systemu dowodzenia operacjami desantowymi, który może zostać wykorzystany w ewentualnej inwazji na Tajwan – wynika z dokumentów zweryfikowanych przez portal The Insider. Wyciek danych dokonany przez grupę hakerów Blackmoon ujawnia szczegóły współpracy militarnej między Moskwą a Pekinem, obejmującej sprzedaż know-how oraz szkolenie chińskich sił zbrojnych.

Niezależny portal śledczy The Insider opublikował artykuł, który rzuca nowe światło na współpracę militarną między Rosją a Chinami. Na podstawie dokumentów, opublikowanych pod koniec lipca przez grupę hakerów Blackmoon, portal ujawnia, że Rosja aktywnie wspiera Chiny w rozwijaniu zautomatyzowanego systemu dowodzenia i kontroli (ACS - command-and-control system) przeznaczonego do operacji desantowych. Informacje te budzą szczególne obawy w kontekście napięć wokół Tajwanu, który od lat pozostaje punktem spornym w relacjach chińsko-amerykańskich.

Charakter współpracy rosyjsko-chińskiej

Z artykułu The Insider wynika, że Rosja, za pośrednictwem państwowej agencji handlu zbrojeniowego Rosoboronexport, sprzedała Chinom dokumentację techniczną dotyczącą zautomatyzowanego systemu dowodzenia operacjami desantowymi. System ten, określany w dokumentach jako „Mech” (ang. Sword, pol. Miecz), jest projektowany z myślą o koordynowaniu desantów powietrznych, co może mieć strategiczne znaczenie w przypadku potencjalnej operacji militarnej przeciwko Tajwanowi. The Insider podkreśla, powołując się na analityków, że desant powietrzny na wyspę byłby ryzykowny i mógłby skutkować wysokimi stratami.

Zweryfikowane dokumenty celne, przeanalizowane przez The Insider, potwierdzają, że Rosoboronexport wysłał do Chin niemal 175 kilogramów dokumentacji papierowej oraz nośników danych, takich jak płyty CD. Wyciek obejmuje m.in. fakturę z 28 czerwca 2024 roku na kwotę 4,284 miliona euro, wystawioną dla chińskiej firmy CETC International Co Ltd, zarejestrowanej w Pekinie.

Dane rosyjskiej służby celnej zawierają dwa wpisy z 18 czerwca 2024 r., wskazujące Rosoboroneksport, za pośrednictwem JSC NIISSU (Instytutu Badawczego Systemów Łączności i Sterowania), jako eksportera, oraz China International Electronic Science and Technology Trading Co., Ltd. (Pekin, ul. Wulutongbei, nr 5, budynek 2) jako odbiorcę. Zadeklarowana wartość każdej przesyłki wynosi 2 142 000 euro – dokładnie tyle, ile wynosi kwota na fakturze opublikowanej przez hakerów.

Portal wskazuje, że przesyłka zawierała produkty do celów wojskowych w kategoriach 16, 16.1 i 16.2, obejmujących zarówno sprzęt, jak i dokumentację techniczną. Co istotne, podobne dostawy miały miejsce w latach 2020, 2021 i 2022, co wskazuje na długofalową współpracę między oboma krajami.

W dokumencie jako osoba odpowiedzialna za raport wskazany jest dr inż. R. N. Pogrebnyak. Z dostępnych publicznie źródeł wynika, że na przełomie pierwszej i drugiej dekady XXI wieku Roman Pogrebnyak, wówczas kandydat nauk technicznych, był starszym pracownikiem naukowym w 46. Centralnym Instytucie Badawczym Ministerstwa Obrony Rosji. W swoich pracach naukowych zajmował się optymalizacją składu, typów oraz liczby uzbrojenia w grupach sił uderzeniowych. Według serwisu Insider, osoba o tym samym nazwisku jest obecnie zatrudniona w NIISSU w dziale nr 201, który zajmuje się rozwiązaniami inżynierii systemowej dla zautomatyzowanych systemów dowodzenia i kontroli.

Także inne osoby są tam wymienione. Szczegóły te dokładnie podane nazwiska i stanowiska pracowników NIISSU, a także zgodne z nimi dane dotyczące transakcji celnych sprawiają, że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż dokumenty opublikowane przez Blackmoon są autentyczne - zawraca się uwagę w publikacji.  

CHINY BEZ CENZURY. AMBICJE, WYNALAZKI I KULTURA KTÓRA ZDOMINUJE ŚWIAT

Opublikowane dokumenty wskazują, że system obejmuje: pakiet sprzętowo-programowy (PTS) dla pojazdu dowodzenia i sztabu KShM-E (rozmieszczenie powietrzne); PTS dla zintegrowanego systemu łączności KAS-E (rozmieszczenie powietrzne); standardowy moduł automatyczny dla polowych stanowisk dowodzenia (TMA PKP-E); ujednolicony pakiet sprzętowo-programowy (UPTK) dla powietrznego pojazdu bojowego BMD-E; oraz przenośny pakiet sprzętowo-programowy (NPTK-E).

Negocjacje na wysokim szczeblu

Artykuł szczegółowo opisuje negocjacje między Rosją a Chinami, które rozpoczęły się w 2023 roku i były kontynuowane w 2024 roku. Dokumenty zwierają informacje w tym plany szkoleń dla chińskich specjalistów. Program ma na celu zapewnienie 60 żołnierzom Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej 152 godziny wykładów, 130 godzin zajęć grupowych i 150 godzin szkoleń praktycznych. Program nauczania obejmuje naukę obsługi stacji radiowych R-187BE i R-188E (UKUS-E), a także systemu InmarSat-BGAN Explorer 727. Zgodnie z dokumentami symulatory i sale komputerowe do szkolenia chińskiego personelu miały zostać utworzone w JSC Tulatochmash.

W 2023 roku moskiewski instytut badawczy NIISSU (Naukowo-Badawczy Instytut Systemów Komunikacji i Kontroli) gościł 17 chińskich delegatów, wśród których znaleźli się wysocy rangą przedstawiciele chińskich sił zbrojnych. Byli to m.in. zastępca szefa Departamentu Uzbrojenia i Sprzętu Wojskowego Sił Powietrznych Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (PLA) oraz zastępca szefa Głównego Zarządu Rozwoju Uzbrojenia i Sprzętu Wojskowego Centralnej Komisji Wojskowej Chin. W 2024 roku w Pekinie odbyło się kolejne spotkanie, w którym wzięło udział 31 przedstawicieli, na czele z zastępcą dyrektora Rosoboronexportu, S.F. Ladyginem.

Jak podaje The Insider: "W rozmowach uczestniczyli również przedstawiciele firm odpowiedzialnych za różne komponenty zamówienia – JSC KBP, Koncern Sozwezdie, NPP Rubin, MKPK Universal, JSC Polet oraz JSC Technodinamika).

Geopolityczne implikacje i kontekst Tajwanu

W artykule The Insider podkreśla, że współpraca rosyjsko-chińska wpisuje się w szerszy kontekst zacieśniania relacji między oboma państwami, które od lat budują strategiczne partnerstwo w odpowiedzi na presję Zachodu. Chiny, dostarczając Rosji technologie militarne, jednocześnie korzystają z rosyjskiego doświadczenia w zakresie systemów dowodzenia. Tego rodzaju wymiana budzi obawy, szczególnie w kontekście napięć wokół Tajwanu, który jest kluczowym punktem spornym w relacjach chińsko-amerykańskich.

Eksperci wojskowi, cytowani przez The Insider, wskazują, że desant powietrzny na Tajwan byłby operacją niezwykle skomplikowaną i ryzykowną – ale nie można go całkowicie wykluczyć, zwłaszcza w określonych okolicznościach.

System ACS, wspierany przez rosyjską technologię, mógłby zwiększyć zdolności Chin do przeprowadzenia takiej operacji, poprawiając koordynację i efektywność działań militarnych. The Insider zaznacza jednak, że dokumenty nie wskazują jednoznacznie, że system jest przeznaczony wyłącznie do inwazji na Tajwan, ale jego potencjalne zastosowanie w tym scenariuszu jest oczywiste.

Jak podsumowuje się analizę:

"Z ekonomicznego punktu widzenia uzasadnienie tych umów jest jasne: Rosja nie jest w stanie produkować „sprzętu” w sposób opłacalny z powodu problemów z łańcuchami dostaw i braku szerokiego rynku zbytu na komponenty. Jej programiści i eksperci od optymalizacji są jednak nadal poszukiwani. Wszystko to dzieje się na tle postępowań karnych dotyczących całkowicie legalnej i oficjalnej współpracy z Chinami". 

Współpraca wojskowa Rosji i Chin

Współpraca wojskowa Rosji i Chin w latach 2022–2025 znacząco się zintensyfikowała, głównie za sprawą wojny na Ukrainie, która zmieniła dynamikę relacji, czyniąc Chiny silniejszym partnerem. Chiny stały się kluczowym dostawcą komponentów i produktów podwójnego przeznaczenia. W latach 2022–2024 Chiny dostarczyły Rosji 88–89% importowanych mikrochipów, niezbędnych do produkcji rakiet, dronów i systemów łączności. Eksport chipów z Chin wzrósł z 1,2 mld USD w 2021 roku do 2,5 mld USD w 2023 roku.

W 2023 roku Chiny zwiększyły dostawy dronów, w tym modeli komercyjnych (np. DJI) oraz uzbrojonych dronów produkowanych w Xinjiangu, które Rosja wykorzystywała na Ukrainie. Poza tym, Pekin wspiera produkcje amunicji rosyjskiej. Eksport nitrocelulozy, kluczowej dla produkcji amunicji, wzrósł z zera w 2021 roku do 1300 ton w 2023 roku, co pozwoliło Rosji zwiększyć produkcję pocisków artyleryjskich. W 2025 roku rosyjskie źródła potwierdziły użycie chińskiego systemu laserowego Silent Hunter przez siły rosyjskie na Ukrainie, co wskazuje na transfer zaawansowanych technologii z Chin do Rosji. Chiny eksportowały zaawansowaną elektronikę, w tym procesory i systemy łączności, które Rosja wykorzystywała w modernizacji sprzętu.

Ale nie tylko Chiny dostarczają do Rosji różnej maści produkty. Pekin także od Moskwy co nieco dostaje. Rosja wspierała Chiny w budowie chińskiego systemu ostrzegania przed atakiem rakietowym, który w 2024 roku osiągnął zaawansowany etap testów. System ten wzmacnia chińskie zdolności strategiczne w odpowiedzi na zagrożenia ze strony USA. Rosja dostarczała Chinom know-how w zakresie silników lotniczych (np. AL-41F1 dla Su-57) i technologii okrętów podwodnych (np. Kilo). 

Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza (ChAL-W) w latach 2022–2025 zwiększyła liczbę nowoczesnych systemów, takich jak niszczyciele Typ 055 i czołgi Typ 99A, korzystając z rosyjskich doświadczeń w konstrukcji pancerza i systemów OPL.

Chiny uważnie studiowały rosyjskie i ukraińskie użycie dronów, artylerii oraz systemów przeciwpancernych (np. Javelin). Rosja przekazywała Chinom dane o skuteczności zachodniego uzbrojenia, co pozwoliło Pekinowi lepiej przygotować się do potencjalnych konfliktów w regionie Indo-Pacyfiku. Wojna ujawniła problemy rosyjskiej armii, takie jak braki logistyczne, słaba koordynacja i zależności od zachodnich technologii. Chiny wykorzystały te informacje do modernizacji własnej armii, np. zwiększając nacisk na autonomię technologiczną.

Portal Obronny SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki