Rosja ostrzega USA przed atakiem na Iran: „straszliwa spirala eskalacji”. Moskwa oferuje mediację

2025-06-19 11:31

Prezydent Rosji Władimir Putin zaoferował mediację w konflikcie między Izraelem a Iranem, sugerując, że Moskwa mogłaby pomóc w wynegocjowaniu porozumienia dotyczącego irańskiego programu nuklearnego. Jednocześnie Rosja apeluje do Stanów Zjednoczonych, aby nie atakowały Iranu, ostrzegając przed „straszliwą spiralą eskalacji” - jak powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Putin

i

Autor: AP, SHUTTERSTOCK

Spis treści

  1. Iran - delikatna kwestia
  2. Rosja ostrzega USA przed atakiem na Iran
  3. Krytyczna sytuacja i ryzyko katastrofy nuklearnej
  4. Czy konflikt Izrael-Iran przyniesie korzyści Rosji?

Prezydent Rosji Władimir Putin zaoferował w środę (18 czerwca) pomoc w mediacji mającej na celu zakończenie konfliktu między Izraelem a Iranem, sugerując, że Moskwa mogłaby pomóc w wynegocjowaniu porozumienia, które pozwoliłoby Teheranowi kontynuować pokojowy program nuklearny, jednocześnie łagodząc obawy dotyczące bezpieczeństwa Izraela.

W tym tygodniu Trump powiedział, że jest otwarty na mediacje Rosji w sprawie Bliskiego Wschodu, ale po rozmowie telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, Trump powiedział reporterom w środę, że odrzucił tę ofertę.

„Powiedziałem: "Zrób mi przysługę. Pośrednicz w swojej sprawie. Najpierw pomediujmy z Rosją". Powiedziałem: "Władimirze, najpierw pomediujmy z Rosją. Możesz się tym martwić później"” – powiedział Trump.

Jednakże dezaprobata Trumpa najwyraźniej nie odstraszyła Putina i w środę (18 czerwca) rosyjski przywódca ogłosił plany „poszukiwania sposobu na zakończenie działań wojennych i znalezienia sposobów na osiągnięcie porozumienia dla wszystkich uczestników” konfliktu irańsko-izraelskiego.

Podczas niedawnej rozmowy telefonicznej z prezydentem Zjednoczonych Emiratów Arabskich, szejkiem Mohamedem bin Zayedem, Putin podkreślił także swoją „gotowość do udzielenia pomocy mediacyjnej w celu promowania dialogu między stronami konfliktu” – poinformował Kreml w oświadczeniu.

Obaj przywódcy omawiali „niezwykle negatywne konsekwencje”, jakie trwający konflikt izraelsko-irański miałby dla regionu. Putin podobno oferował również swoje umiejętności pokojowego rozwiązywania konfliktów podczas rozmów z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu i prezydentem Iranu Masudem Pezeshkianem.

Iran - delikatna kwestia

W rozmowie z czołowymi przedstawicielami międzynarodowych agencji informacyjnych Putin zauważył, że "to delikatna kwestia", ale dodał, że "moim zdaniem można znaleźć rozwiązanie".

Putin powiedział, że chce pośredniczyć, aby potwierdzić, „że interesy Iranu mogą być z jednej strony zabezpieczone, jeśli chodzi o jego (...) pokojowe wykorzystanie energii jądrowej, a z drugiej strony zapewnić interesy Izraela, w tym (...) bezpieczeństwo państwa izraelskiego. Musimy być tutaj niezwykle ostrożni, ale moim zdaniem taka decyzja mogłaby zostać podjęta”.

Zapytany, jak Rosja zareaguje, jeśli Izrael zabije Najwyższego Przywódcę Iranu ajatollaha Alego Chameneiego, Putin odmówił odpowiedzi, mówiąc, że "nawet nie chce rozmawiać o takiej możliwości" .

Chamenei odrzucił wezwania USA do poddania się w obliczu kolejnych ataków izraelskich i ostrzegł, że jakiekolwiek zaangażowanie militarne Amerykanów spowoduje "nieodwracalne szkody dla nich".

Putin powiedział, że podzielił się propozycjami Moskwy z Iranem, Izraelem i Stanami Zjednoczonymi.

Putin powiedział:

"Nikomu niczego nie narzucamy; po prostu rozmawiamy o tym, jak widzimy możliwe wyjście z sytuacji. Ale decyzja, oczywiście, należy do politycznych przywódców wszystkich tych krajów, przede wszystkim Iranu i Izraela" .

Wieczorny Express - Rakowski

Rosja ostrzega USA przed atakiem na Iran

Rosja zwróciła się do Stanów Zjednoczonych, aby nie atakowały Iranu, ponieważ radykalnie zdestabilizowałoby to Bliski Wschód, powiedział w środę wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow. Moskwa stwierdziła, że izraelskie ataki mogą spowodować katastrofę nuklearną.

Riabkow, wypowiadając się na marginesie forum ekonomicznego w Petersburgu, powiedział agencji Interfax, że Moskwa wzywa Waszyngton, aby powstrzymał się od bezpośredniego zaangażowania.

Riabkow powiedział:

"Byłby to krok, który radykalnie zdestabilizowałby całą sytuację"

Jak twierdzi agencja Interfax, cytując rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, jakakolwiek interwencja Stanów Zjednoczonych w konflikcie irańsko-izraelskim oznaczałaby „straszliwą spiralę eskalacji”.

Krytyczna sytuacja i ryzyko katastrofy nuklearnej

Szef rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR), Siergiej Naryszkin, oświadczył, że sytuacja między Iranem a Izraelem jest obecnie krytyczna, a rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa stwierdziła, że izraelskie ataki na irańską infrastrukturę nuklearną sprawiły, że świat znalazł się "milimetry" od katastrofy.

Zacharowa powiedziała:

"Doszło do ataków na obiekty nuklearne. Gdzie jest [przyp. red. zaniepokojenie] całej społeczności światowej? Gdzie są wszyscy ekolodzy? Nie wiem, czy myślą, że są daleko i że ta fala [przyp. red. promieniowania] do nich nie dotrze. Cóż, niech przeczytają, co wydarzyło się w Fukushimie".

Czy konflikt Izrael-Iran przyniesie korzyści Rosji?

Jak zauważa agencja Reutersa w 20-letnim pakcie o strategicznym partnerstwie, podpisanym w styczniu przez prezydenta Władimira Putina i prezydenta Iranu Masuda Pezeshkiana, Rosja nie zobowiązała się do udzielenia Teheranowi pomocy militarnej i nie ma takiego obowiązku, pomimo bliskich powiązań wojskowych obu krajów.

W wywiadzie dla agencji prasowej Ria Novosti minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zauważył, że w umowie zwrócono „szczególną uwagę na wzmocnienie koordynacji w interesie pokoju i bezpieczeństwa na szczeblu regionalnym i globalnym oraz na dążenie Moskwy i Teheranu do zacieśnienia współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony”.

Upadły Iran dołączyłby do coraz dłuższej listy utraconych sojuszników i państw klienckich Kremla na Bliskim Wschodzie, obejmującej m.in. Irak, Libię i ostatnio Syrię. Jak zauważa CNN:

"Kreml odczuwa też słabe, ale bolesne poczucie upokorzenia, gdy musi stać z boku i patrzeć, jak kolejny kluczowy sojusznik Bliskiego Wschodu pada ofiarą zaciekłych bombardowań, nie mogąc lub nie chcąc interweniować".

Źródło mające wiedzę na temat wewnętrznych dyskusji w USA podało, że Trump i jego zespół rozważają opcje obejmujące przyłączenie się do Izraela w atakach na irańskie obiekty nuklearne.

Były doradca Kremla Siergiej Markow stwierdził, że konflikt – mimo że sprzeciwia się mu Rosja – może przynieść Moskwie pewne korzyści, w tym:

  • Wyższe ceny ropy naftowej
  • Większe zainteresowanie Chin rosyjską ropą ze względu na trudności z pozyskiwaniem ropy irańskiej
  • Przesunięcie amerykańskich zasobów wojskowych poza Ukrainę

Jak zauważa stacja CNN:

"Iran okazał się dla Kremla szczególnie użytecznym „partnerem strategicznym”, nie tylko podzielając pogardę dla zachodnich wartości i wpływów, ale także dostarczając rosyjskiej armii ogromne ilości dronów Shahed, umożliwiając tym samym nieustanne bombardowanie Ukrainy. Sporo z tej produkcji dronów, co prawda, już dawno przeniesiono do Rosji. Ale teraz, gdy ukraińskie drony atakują rosyjskie zakłady produkcyjne głęboko za linią frontu, ta niegdyś niezawodna irańska dostawa może w końcu zniknąć".

Sonda
Czy Putin pomoże Iranowi?
Portal Obronny SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki