Kryzys popularności Friedricha Merza? Sondaże alarmują o spadku zaufania do kanclerza

2025-07-27 17:00

Najnowsze sondaże wskazują na gwałtowny spadek popularność kanclerza Niemiec Friedricha Merza. Zadowolenie z jego pracy osiągnęło najniższy poziom od objęcia urzędu, a cały rząd federalny notuje rekordowo niskie oceny. Co stoi za tym nagłym spadkiem zaufania i jakie to ma konsekwencje dla niemieckiej sceny politycznej?

Friedrich Merz

i

Autor: Friedrich Merz / X/ CC0 3.0 Friedrich Merz

Spis treści

  1. Rząd federalny z najgorszym wynikiem od zaprzysiężenia
  2. Stabilne poparcie dla partii, ale bez większości dla koalicji
  3. Niezadowolenie z rządu coraz większe

Według najnowszego sondażu Insa dla „Bild", zaledwie 31% Niemców jest zadowolonych z pracy Friedricha Merza. Aż 56% respondentów wyraża niezadowolenie, co oznacza odwrócenie wcześniejszego pozytywnego trendu. Zadowolenie z Merza spadło z 36% (6 czerwca) do 31%. Niezadowolenie wzrosło z 45% do 56% w tym samym okresie.

Tym samym przerwany został wcześniejszy pozytywny trend. Od momentu objęcia urzędu zadowolenie z Merza wzrosło z 23% (9 maja) do 36% (6 czerwca), a niezadowolenie spadło z 49% do 45% w tym samym okresie.

Rząd federalny z najgorszym wynikiem od zaprzysiężenia

Nie tylko kanclerz Merz traci poparcie. Rząd federalny również osiągnął najgorszy wynik od czasu zaprzysiężenia. Zaledwie 30% respondentów jest zadowolonych z koalicji CDU/CSU i SPD, a 58% wyraża niezadowolenie z rządu. Na początku czerwca zadowolenie wynosiło 37%, a niezadowolenie 44%.

Garda: Krzysztof Gawkowski

Stabilne poparcie dla partii, ale bez większości dla koalicji

W pytaniu dotyczącym poparcia dla partii wyniki pozostały stabilne w porównaniu z poprzednim tygodniem:

  • CDU/CSU: 27%
  • AfD: 24%
  • SPD: 15%
  • Zieloni: 11%
  • Lewica: 10%
  • BSW: 4%
  • FDP: 3%

Według tych wyników koalicja czarno-czerwona (CDU/CSU i SDP) nie miałaby większości parlamentarnej.

Niezadowolenie z rządu coraz większe

Aktualny barometr trendów RTL/NTV przyznaje koalicji CDU/CSU-SPD średnią ocenę 4,0, czyli „dostateczną” – nieznacznie lepszą niż ostatnia ocena koalicji „sygnalizacji świetlnej” z lata 2024 roku (4,2). Według sondażu Forsa, nikt spośród 1002 respondentów nie ocenił funkcjonowania rządu jako „bardzo dobrego”. Tylko dziewięć procent oceniło je jako „dobre”.

Kanclerz Friedrich Merz i przewodniczący klubu parlamentarnego CDU/CSU Jens Spahn są szczególnie krytykowani, według NTV: 69 procent respondentów uważa, że Merz nie poświęca wystarczającej uwagi problemom wewnętrznym. Tylko 35 procent jest zadowolonych z jego pracy, a 60 procent niezadowolonych. Spahn wypada jeszcze gorzej: tylko 18 procent uważa go za odpowiedniego na stanowisko przewodniczącego klubu parlamentarnego, a 68 procent uważa go za nieodpowiedniego kandydata – nawet wśród zwolenników CDU/CSU.

Podczas gdy rząd otrzymuje nieco lepsze oceny wśród CDU/CSU (średnia ocena 3,0; 1% „bardzo dobry”, 24% „dobry”), zwolennicy SPD i Zielonych są rozczarowani: tylko 4% zwolenników SPD ocenia go jako „dobry”, 49% jako „zadowalający”, a 37% jako „dostateczny”. Wyniki Zielonych są podobne: 8% jako „dobry”, 32% jako „zadowalający” i 43% jako „dostateczny”.

Zgodnie z oczekiwaniami, wyborcy AfD są najbardziej krytyczni wobec działań rządu: 77 procent ocenia je jako „niezadowalające” lub „niezadowalające”, ze średnią oceną 5,1. Partia Lewicy jest zaskakująco pobłażliwa – dwie trzecie respondentów ocenia działania rządu jako „zadowalające” lub „dostateczne”.

Co ciekawe prawie połowa respondentów nie dostrzega żadnej różnicy w zachowaniu nowego rządu w porównaniu z poprzednią koalicją „sygnalizacji świetlnej”. 45% zaprzecza, że CDU/CSU i SPD kłócą się mniej, podczas gdy 49% potwierdza to. Szczególnie zwolennicy CDU/CSU (74%) i SPD (62%) dostrzegają bardziej harmonijne współistnienie, podczas gdy 69% wyborców AfD, według danych media.rtl.com, dostrzega jeszcze większy konflikt niż wcześniej.

Fakt, że zaufanie do rządu, a tym samym poparcie dla CDU/CSU i SPD, spadło w ostatnich tygodniach, zauważył również szef sztabu Thorsten Frei kilka dni temu w programie „Maybrit Illner” na antenie ZDF. Frei odniósł się również do aktualnych wyników sondaży i przypisał spadek poparcia debacie publicznej, w której nacisk kładzie się przede wszystkim na to, co idzie źle. Frei przyznaje jednak, że winę ponosi sama koalicja: „Mogę to sformułować samokrytycznie. Sami się do tego przyczyniliśmy”.

Jak przypomina serwis Merkur.de tuż przed wakacjami koalicja przyciągnęła uwagę, głównie ze względu na spory. Od sporów o limit cen energii elektrycznej, a następnie w trwającej debacie na temat wyboru sędziów. Zaledwie kilka miesięcy po objęciu urzędu niektórzy obserwatorzy mówili już o kryzysie koalicyjnym. 

Portal Obronny SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki