Spis treści
- Sytuacja w Iranie – atak Izraela
- Ostrzeżenie Netanjahu
- Polskie kontyngenty wojskowe w regionie – gdzie stacjonują nasi żołnierze?
- Arabia Saudyjska i inne arabskie kraje Bliskiego Wschodu potępiły izraelski atak na Iran
Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z RMF FM podkreślił, że wszelkie działania koordynowane są przez MSZ, ale wojsko jest gotowe do natychmiastowego wsparcia.
„Te sprawy zawsze koordynuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a wojsko jest gotowe wesprzeć wszystkie działania naszymi statkami powietrznym, jeżeli będzie taka potrzeba i konieczność. Jesteśmy gotowi naszymi działaniami wesprzeć MSZ” - zapewnił Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że na razie nie ma informacji o nadzwyczajnych zdarzeniach z udziałem polskich żołnierzy. „Oczywiście priorytetem dla nas jest bezpieczeństwo naszych żołnierzy w jednym i drugim kontyngencie” - dodał.
Sytuacja w Iranie – atak Izraela
W piątek nad ranem Izrael rozpoczął ataki na Iran, celując w obiekty nuklearne i wojskowe. Irańskie media informowały o nalotach na kluczowy zakład wzbogacania uranu w Natanz oraz obiekt w Parchin, gdzie eksperci podejrzewają prowadzenie badań nad bronią jądrową.
Ostrzeżenie Netanjahu
Premier Izraela Benjamin Netanjahu w orędziu do narodu oskarżył Iran o prace nad wykorzystaniem wzbogaconego uranu do celów militarnych i posiadanie wystarczającej ilości surowca do zbudowania dziewięciu bomb atomowych. Ostrzegł, że operacja może potrwać "wiele dni".
Polskie kontyngenty wojskowe w regionie – gdzie stacjonują nasi żołnierze?
Polska utrzymuje obecność wojskową w dwóch strategicznych lokalizacjach na Bliskim Wschodzie:
- Wzgórza Golan (Liban): Polski kontyngent wojskowy pełni misję stabilizacyjną w ramach sił pokojowych ONZ (UNIFIL). Ich zadaniem jest monitorowanie przestrzegania zawieszenia broni między Izraelem a Syrią oraz wspieranie lokalnej ludności.
- Turcja: Polski kontyngent wojskowy uczestniczy w misji NATO mającej na celu wzmocnienie obrony powietrznej Turcji. Obecność polskich żołnierzy ma na celu odstraszanie potencjalnych agresorów i zapewnienie bezpieczeństwa sojusznikowi w regionie.
Arabia Saudyjska i inne arabskie kraje Bliskiego Wschodu potępiły izraelski atak na Iran
Rząd Arabii Saudyjskiej w oświadczeniu opublikowanym przez agencję Reutera wyraził "zdecydowane potępienie rażącej izraelskiej agresji przeciwko bratniej Islamskiej Republice Iranu". Podkreślono, że "(ta agresja) godzi w suwerenność i bezpieczeństwo (Iranu) oraz stanowi wyraźne naruszenie międzynarodowych praw i norm".
Oprócz Arabii Saudyjskiej, atak potępiły również inne kraje arabskie:
- Oman: Sułtanat, który pośredniczył w negocjacjach między Iranem a Stanami Zjednoczonymi w sprawie programu nuklearnego Teheranu, uznał atak za "niebezpieczną, lekkomyślną eskalację, stanowiącą rażące naruszenie Karty Narodów Zjednoczonych i zasad prawa międzynarodowego". Rząd w Maskacie wezwał społeczność międzynarodową do "stanowczego i jednoznacznego stanowiska w celu powstrzymania tego niebezpiecznego rozwoju wydarzeń".
- Katar: "Z pełną mocą" potępił "rażące naruszenie suwerenności Iranu".
- Zjednoczone Emiraty Arabskie: Wyraziły "głęboką troskę" o konsekwencje izraelskiego ataku dla bezpieczeństwa regionu.
Potępienie ataku przez Arabię Saudyjską ma szczególne znaczenie, biorąc pod uwagę historyczną rywalizację między tym sunnickim królestwem a szyickim Iranem. Dwa lata temu Arabia Saudyjska i Iran ponownie nawiązały stosunki dyplomatyczne, co stanowiło krok w kierunku deeskalacji napięć w regionie.