Izraelskie naloty na Iran – co się stało?
Rzecznik izraelskiej armii, gen. Effie Defrin, poinformował, że w pierwszej fali izraelskich nalotów na Iran wykorzystano ponad 200 samolotów, które zrzuciły ponad 330 pocisków na około 100 celów. Celem ataków były przede wszystkim obiekty nuklearne i wojskowe. Atak miał na celu spowolnienie irańskiego programu atomowego. Irańskie media donoszą o nalotach na kluczowy zakład wzbogacania uranu w Natanz i obiekt w Parchin.
Warto tu przypomnieć, że Izrael dysponuje jedną z najpotężniejszych flot wojskowych na Bliskim Wschodzie. Trzon Sił Powietrznych Izraela stanowią myśliwce F-35I Adir F-15I Ra’am oraz F-16I Sufa. W przypadku ataków na obiektu nuklearne główną rolę mogły odegrać izraelskie myśliwce piątej generacji F-35. Jest to bowiem maszyna charakteryzująca się technologią stealth, zaawansowanymi sensorami oraz możliwością integracji z izraelskimi systemami walki elektronicznej, przeznaczona do głębokich uderzeń w obszary silnie bronione takie jak właśnie irańskie instalacje nuklearne.
Irański odwet – czego się spodziewać?
Gen. Effie Defrin ostrzegł, że Iran już wystrzelił w kierunku Izraela ponad 100 dronów. Obrona powietrzna Izraela pracuje nad ich zestrzeleniem, ale drony z Iranu do Izraela lecą kilka godzin. Obrona cywilna przekazała, że w najbliższych godzinach należy się spodziewać odwetu ze strony Iranu i ostrzegła przed "ciężkim atakiem rakietowym ze wschodu". Wojsko dodało, że ostrzały mogą też nadejść od strony Jemenu i Libanu.
Rzecznik armii potwierdził również, że w nalotach na Iran zabito szefa sztabu generalnego irańskiej armii gen. Mohammada Bagheriego i dowódcę Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) Hosejna Salamiego. Przekazano również, że zginął Dowódca Irańskiego Dowództwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. "To trzej bezwzględni masowi mordercy z międzynarodową krwią na rękach. Świat jest lepszym miejscem bez nich" napisał IDF w komunikacie. Informacje o ich śmierci przekazywały wcześniej irańskie media. Zabicie wysokich rangą dowódców może mieć poważne konsekwencje dla stabilności w regionie i zaostrzyć konflikt między Izraelem a Iranem.
Irański program atomowy – jakie są obawy Izraela?
Defrin powiedział, że izraelski wywiad w ostatnim czasie wykrył znaczące przyspieszenie prac nad irańskim programem atomowym. Reżim w Teheranie zorganizował "tajny program, w ramach którego doświadczeni naukowcy zajmowali się w tajemnicy rozwijaniem wszystkich elementów niezbędnych do stworzenia broni atomowej". Jak dodał: "To jednoznaczny dowód, że irański reżim aktywnie działa na rzecz uzyskania broni jądrowej w najbliższej przyszłości" – podkreślił wojskowy.
Najnowsze dane wywiadowcze wskazują, że Iran zbliża się do punktu bez powrotu w swoim wyścigu po broń nuklearną. Reżim produkuje tysiące kilogramów wzbogaconego uranu, a równocześnie tworzy zdecentralizowane i umocnione ośrodki wzbogacania w podziemnych, ufortyfikowanych lokalizacjach. Program ten uległ znacznemu przyspieszeniu w ostatnich miesiącach, przybliżając reżim do zdobycia broni nuklearnej. Reżim irański od dekad dąży do zdobycia broni jądrowej. Świat próbował wszelkich możliwych ścieżek dyplomatycznych, by go powstrzymać, jednak reżim odmówił zaprzestania działań. Państwo Izrael zostało pozbawione wyboru. Siły Obronne Izraela mają obowiązek działać w obronie cywilów Izraela i będą to robić nadal - przekazała izraelska armia w komunikacie.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu w orędziu do narodu ogłosił, że Iran w ostatnich miesiącach rozpoczął prace nad wykorzystaniem wzbogaconego uranu do celów militarnych i ma wystarczającą ilość tego surowca, by zbudować dziewięć bomb atomowych. Podkreślił, że stanowi to zagrożenie dla istnienia państwa izraelskiego. Ostrzegł, że operacja może potrwać "wiele dni".
Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest bardzo napięta i trudno przewidzieć, jak rozwinie się konflikt między Izraelem a Iranem. Izraelskie ataki na Iran i irański odwet mogą doprowadzić do eskalacji konfliktu i destabilizacji regionu.
