Legendarny MiG-21 odchodzi na emeryturę. Koniec ery „latającej trumny” w indyjskim lotnictwie

2025-07-27 11:00

Po ponad sześciu dekadach służby w Indyjskich Siłach Powietrznych (IAF) kultowy myśliwiec MiG-21, znany zarówno z heroicznych dokonań, jak i tragicznych wypadków, zostanie oficjalnie wycofany we wrześniu 2025 roku. Ceremonia pożegnania ostatnich maszyn z 23. Eskadry „Pantery” odbędzie się 19 września w bazie lotniczej w Chandigarh, gdzie w 1963 roku rozpoczęła się indyjska historia tego samolotu. Zastąpią go nowoczesne, rodzimej produkcji myśliwce Tejas Mk-1A, choć opóźnienia w ich dostawach budzą obawy o zdolności sił powietrznych.

Spis treści

  1. Historia służby MiG-21 w Indiach
  2. „Latająca trumna” – tragiczne dziedzictwo
  3. A może jednak MiG-21 nie był "latającą trumną"?
  4. Wyzwania modernizacji i przyszłość IAF
  5. MiG-21 Bison charakterystyka

Jak poinformował portal The Print, powołując się na osoby zaznajomione ze sprawą legendarne samoloty MiG-21 mają ostatecznie odejść ze służby w indyjskich siłach powietrznych (IAF) we wrześniu po ponad sześciu dekadach służby.

Według dostępnych danych, Indyjskie Siły Powietrzne (IAF) posiadają około 36 samolotów MiG-21 Bison, które są ostatnimi egzemplarzami tego typu w służbie. Wszystkie te maszyny są skoncentrowane w bazie lotniczej Nal w Radżastanie i należą do 23. Eskadry „Pantery” oraz częściowo 3. Eskadry „Kobry”.

Ceremonia pożegnalna samolotu odbędzie w Chandigarh 19 września 2025 roku, ale będzie to także hołd dla pilotów, inżynierów i personelu naziemnego, którzy przez dekady utrzymywali te maszyny w gotowości. Wydarzenie, z przelotami i wystawami statycznymi ma przyciągnąć weteranów oraz wysokich rangą przedstawicieli IAF. Choć MiG-21 odchodzi, jego dziedzictwo, zarówno chwalebne, jak i tragiczne pozostanie nieodłączną częścią historii indyjskiego lotnictwa. 

Wycofanie MiG-21 to krok w stronę nowoczesności i samowystarczalności Indii w sektorze obronnym, ale także przypomnienie o cenie, jaką zapłacono za utrzymanie tych maszyn w służbie. 

Historia służby MiG-21 w Indiach

MiG-21, zaprojektowany przez radzieckie biuro konstrukcyjne Mikojan-Guriewicz, był pierwszym naddźwiękowym myśliwcem wprowadzonym do służby w Indiach. Jego debiut w IAF miał miejsce w kwietniu 1963 roku, gdy sześć pierwszych maszyn, dostarczonych w częściach z ZSRR, zostało zmontowanych i przetestowanych przez radzieckich specjalistów w Chandigarh. Od tego momentu MiG-21 stał się filarem indyjskiego lotnictwa, a w szczytowym okresie Indie były największym operatorem tych maszyn poza Związkiem Radzieckim, posiadając ponad 870 egzemplarzy różnych wariantów, w tym Type-77, Type-96, BIS oraz zmodernizowany Bison. Znaczna część floty, około 600 samolotów, została wyprodukowana lokalnie przez Hindustan Aeronautics Limited (HAL), co uczyniło Indie ważnym ośrodkiem produkcji lotniczej.

MiG-21 odegrał kluczową rolę w niemal wszystkich konfliktach zbrojnych Indii od czasu jego wprowadzenia. Podczas wojny indyjsko-pakistańskiej w 1965 roku, mimo ograniczonego użycia z powodu braku wyszkolonych pilotów, samolot wykorzystywano do zadań rozpoznawczych. W 1971 roku, podczas wojny o wyzwolenie Bangladeszu, MiG-21 (wariant Type-77) zdominował niebo przy stracie zaledwie jednej własnej. W konflikcie w Kargilu w 1999 roku oraz podczas nalotów w Balakot w 2019 roku MiG-21 również odgrywał istotne role. Szczególną sławę zyskał dzięki misji z 2019 roku, gdy Abhinandan Varthaman, pilotując MiG-21 Bison, zestrzelił pakistański F-16, choć sam został zestrzelony i wzięty do niewoli. Samolot brał także udział w operacji Sindoor, pozostając w gotowości bojowej aż do ostatnich dni służby.

Podczas obchodów 91. rocznicy powstania Indyjskich Sił Powietrznych 8 października 2023 roku samoloty MiG-21 odbyły swój ostatni przelot, kończąc erę w służbie. Były dowódca indyjskich sił powietrznych, marszałek lotnictwa VR Chaudhari, w rozmowie z „EurAsian Times” podkreślił, że MiG-21 zapadł mu w pamięć dzięki swojej niezwykłej mocy. „Pilotowanie tego samolotu było prawdziwą frajdą. Mieliśmy pewne trudności, ale to ikona, która świetnie nam służyła” – stwierdził.

Według wyliczeń portalu IDRW.org MiG-21 zdobył około 15 zestrzeleń takich jak:

  • 4 lub 7 - myśliwców F-104A Starfighter;
  • 2 - F-86 Sabre;
  • 2 - F-6 (MiG-19);
  • 1 - Mirage III EP;
  • 1 C-130B Hercules;
  • 1 - F-16C;

„Latająca trumna” – tragiczne dziedzictwo

Mimo niezaprzeczalnych zasług, MiG-21 zyskał niesławną reputację „latającej trumny” (ang. Flying Coffin) z powodu licznych wypadków, które pochłonęły życie wielu pilotów i cywilów. Szacuje się, że od 1963 roku w Indiach rozbiło się od 400 do 490 MiG-21, co stanowi ponad połowę floty. W katastrofach tych zginęło od 170 do 200 pilotów oraz ponad 40 cywilów. Jeden z najtragiczniejszych incydentów miał miejsce w maju 2023 roku, gdy MiG-21 rozbił się w stanie Radżastan, zabijając troje cywilów na ziemi. W lipcu 2022 roku w katastrofie wersji treningowej zginęli M. Rana i Adivitiya Bal.

Symulator myśliwca MIG-29

Przyczyny wysokiej wypadkowości są złożone. Początkowo brak zaawansowanych samolotów treningowych zmuszał niedoświadczonych pilotów do szybkiego przejścia z prostych maszyn na wymagający MiG-21, którego prędkość lądowania przekracza 340 km/h. Silnik R-25-300 był podatny na awarie, zwłaszcza w wyniku kolizji z ptakami lub przegrzania. Wraz z upływem czasu problemem stała się także dostępność oryginalnych części zamiennych, co prowadziło do kanibalizacji maszyn i obniżenia standardów utrzymania. Chociaż modernizacja do standardu Bison (2001–2007) poprawiła awionikę, radar i systemy uzbrojenia, ograniczenia konstrukcji, takie jak niewystarczająca moc silnika i mała ładowność, pozostały nierozwiązane.

A może jednak MiG-21 nie był "latającą trumną"?

Jednakże jak zauważa portal EurAsian Times, który w 2021 roku dokonał analizy wskaźnika wypadków, i wykazał, że określenie MiG-21 jako „latającej trumny” nie jest do końca sprawiedliwe. Badanie strat w indyjskich siłach powietrznych pokazało, że MiG-21 miał jeden z najniższych wskaźników wypadków w czasie pokoju – zaledwie 0,55% przez 58 lat służby, co plasowało go na dole listy w porównaniu z innymi samolotami. Najbardziej niebezpieczny samolot w historii IAF czyli Ouragan, był tracony w tempie 2,71 samolotów rocznie (całkowita liczba 113) w czasie swojej służby, potem MiG-23 - 1,25, a tuż za nim Mystere, Su-7, MiG-27. Jak podał „EurAsian Times”, eksperci zauważyli, że negatywny wizerunek MiG-21 wynikał głównie z nadmiernej uwagi mediów, które nagłaśniały każdy wypadek, tworząc mylące wrażenie o bezpieczeństwie i możliwościach bojowych tego samolotu.

Wypadki MiG-21 znalazły odzwierciedlenie w kulturze popularnej. Film Rang De Basanti z 2006 roku ukazał tragiczny wypadek MiG-21, zwracając uwagę na problem bezpieczeństwa tych maszyn. W 2001 roku matka poległego pilota, Kavita Gadgil, publicznie krytykowała wady techniczne samolotu po śmierci syna, co wywołało kontrowersje i zmusiło IAF do oficjalnych przeprosin.

Cytowany przez portal marszałek lotnictwa Anil Chopra w stanie spoczynku, który kiedyś kierował zespołem pracującym nad modernizacją myśliwców MiG-21 Bison w Rosji, twierdzi, że obawy dotyczące bezpieczeństwa tego samolotu, podnoszone w mediach, są często przesadzone.

Co ciekawe według serwisu w 2004 roku MiG-21 zmierzył się z amerykańskimi F-15 podczas pierwszej edycji ćwiczeń wojskowych Cope India 2004. Amerykańskie F-15, które nie poniosły żadnych strat i mają na koncie 100 zestrzeleń, zostały zmiażdżone w 90 procentach walk.

Wyzwania modernizacji i przyszłość IAF

Wycofanie MiG-21 było planowane już na 2022 rok, ale opóźnienia w dostawach nowych myśliwców, zwłaszcza indyjskiego LCA Tejas Mk-1A, wymusiły przedłużenie służby starzejących się maszyn. W lutym 2021 roku podpisano kontrakt z HAL na dostawę 83 Tejas Mk-1A za 48 000 crore rupii, a kolejne 97 maszyn za około 67 000 crore jest w planach. Tejas, zaprojektowany jako wszechstronny myśliwiec jednosilnikowy, ma zastąpić MiG-21, oferując nowoczesne możliwości w zakresie obrony powietrznej, rozpoznania morskiego i uderzeń precyzyjnych. Jednak problemy z dostawami silników od GE Aerospace oraz opóźnienia produkcyjne HAL oznaczają, że IAF otrzyma pierwsze Tejas dopiero w marcu 2026 roku.

W rezultacie wycofanie MiG-21 zmniejszy liczbę eskadr bojowych IAF z 30 do zaledwie 29, najniższego poziomu od lat 60. XX wieku, podczas gdy oficjalnie zatwierdzona liczba ma wynosić 42 eskadry. To budzi obawy w kontekście potencjalnych konfliktów na dwóch frontach z Pakistanem i Chinami. Modernizacja floty, obejmująca nowsze maszyny jak Su-30MKI i Rafale, jest kluczowa, ale proces ten wymaga czasu i znacznych inwestycji.

W ostatnim czasie w Indiach zaczęto mocniej się zastanawiać nad zakupem dwóch do trzech eskadr (40–60 samolotów) myśliwców piątej generacji z zagranicy, aby wzmocnić swoje zdolności bojowe do czasu, gdy krajowy projekt Advanced Medium Combat Aircraft (AMCA) stanie się operacyjny. Projekt AMCA, rozpoczęty w 2010 roku, wszedł w fazę pełnego rozwoju w 2023 roku. Pierwszy prototyp oczekiwany jest w 2028 roku, a wprowadzenie do służby planowane na 2035 rok. Do tego czasu IAF potrzebuje tymczasowego rozwiązania, aby wypełnić lukę w zdolnościach bojowych. Rosnące zagrożenie ze strony Chin, które rozwijają myśliwce szóstej generacji i mogą dostarczyć Pakistanowi maszyny piątej generacji, zwiększa presję na modernizację.

Stany Zjednoczone oferują myśliwiec F-35, a Rosja proponuje Su-57E. Indie wcześniej wycofały się z programu Fifth Generation Fighter Aircraft (FGFA) z Rosją, ale istnieje możliwość ponownego dołączenia. Rosja oferuje transfer technologii i lokalną produkcję Su-57E w zakładach Hindustan Aeronautics Limited (HAL). Komitet pod przewodnictwem sekretarza obrony RK Singha zalecił wprowadzenie myśliwców piątej generacji, aby zwiększyć zdolności odstraszania, szczególnie na granicach północnej i zachodniej. Decyzja nie została jeszcze podjęta, ale trwają rozmowy z USA i Rosją - jak twierdzą indyjskie media. Indie rozważają również program budowy 114 myśliwców generacji 4.5+ w ramach inicjatywy Make in India, prawdopodobnie w drodze umowy międzyrządowej.

Jednak pojawiają się głosy, że Indie powinny skupić się na przyspieszeniu programu AMCA, aby uniknąć zależności od zagranicznych dostawców, szczególnie w obliczu potencjalnych sankcji (np. CAATSA w przypadku Rosji) lub ograniczeń (np. brak dostępu do kodu źródłowego w przypadku F-35). 

MiG-21 Bison charakterystyka

MiG-21 Bison, to radziecki jednomiejscowy myśliwiec naddźwiękowy zaprojektowany w latach 50. przez biuro Mikojana-Guriewicza. Samolot napędzany jest pojedynczym silnikiem odrzutowym Tumanski R-25-300 z dopalaniem, generującym ciąg 69,6 kN, co pozwala osiągnąć prędkość maksymalną 2,23 Mach (ok. 2230 km/h na dużej wysokości). Pułap operacyjny wynosi 17 800 m, a zasięg z dodatkowymi zbiornikami paliwa to około 1210 km. Masa własna samolotu to ok. 5350 kg, a maksymalna masa startowa wynosi 8700 kg.

Konstrukcja MiG-21 opiera się na smukłym kadłubie z trójkątnym skrzydłem w układzie delta, co zapewnia dobrą manewrowość, choć kosztem stabilności na niskich prędkościach. Posiada klasyczne podwozie trójkołowe i charakterystyczny stożek wlotu powietrza regulujący przepływ do silnika.

Uzbrojenie Bisona obejmuje dwulufowe działo GSz-23Ł kal. 23 mm (200 naboi) oraz różnorodne uzbrojenie podwieszane: pociski powietrze-powietrze krótkiego zasięgu R-73 i średniego zasięgu R-77, bomby kierowane (np. KAB-500), bomby niekierowane oraz rakiety. Ładowność uzbrojenia wynosi do 2000 kg na pięciu punktach podwieszeń.

Awionika w wersji Bison została znacząco zmodernizowana. Wyposażono go w wielofunkcyjny radar Phazotron Kopyo, zdolny do śledzenia celów powietrznych i naziemnych, oraz systemy nawigacyjne GPS/INS. Samolot posiada HUD (wyświetlacz przezierny), cyfrowy kokpit, systemy walki elektronicznej (ECM) i możliwość integracji z precyzyjnym uzbrojeniem. Dzięki temu Bison może rywalizować z myśliwcami 4. generacji w ograniczonym zakresie. MiG-21 Bison w indyjskich siłach powietrznych pełni role przechwytujące, wsparcia bliskiego i szkoleniowe.

Portal Obronny SE Google News