Koniec zależności od innych? Polska chce mieć własnego satelitę komunikacyjnego

Wiceszef MON Cezary Tomczyk ogłosił w Sejmie, że rząd dąży do pozyskania własnego polskiego satelity telekomunikacyjnego, aby uniezależnić się od zagranicznych dostawców, w tym amerykańskich. To ambitny, choć wymagający finansowo cel, który ma zapewnić bezpieczeństwo i suwerenność w komunikacji państwowej. Już w listopadzie tego roku na orbicie znajdą się pierwsze polskie satelity, choć jeszcze nie telekomunikacyjne, to stanowiące ważny krok w rozwoju krajowych technologii kosmicznych.

Satelita

i

Autor: PIRO4D/ Pixabay.com Satelita - zdjęcie ilustracyjne

Kwestia bezpieczeństwa łączności na potrzeby kierowania i dowodzenia obroną państwa została podniesiona przez posła Pawła Stracha z Polski 2050. W odpowiedzi wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk podkreślił, że choć szczegółowe rozwiązania są objęte klauzulą tajności, to „łączność, która dotyczy pewnej interoperacyjności pomiędzy różnymi elementami państwa, jest dzisiaj fundamentem działania”. Zaznaczył również, że Ministerstwo Obrony Narodowej aktywnie rozwija niezależne systemy teleinformatyczne do przetwarzania informacji niejawnych.

„Resort obrony narodowej posiada i rozwija niezależne systemy teleinformatyczne umożliwiające bezpieczne przetwarzanie informacji niejawnych oznaczonych do klauzuli tajnej” – poinformował Tomczyk.

Wdrażany jest także bezpieczny system telefonii satelitarnej z zaawansowanymi modułami szyfrującymi, które pozwolą na komunikację niejawną do poziomu „top secret”. Jest to rozwiązanie, którego „do tej pory w polskim państwie nie było”.

Celem nadrzędnym jest jednak własny satelita komunikacyjny. „Jest to cel realny, ale który wymaga od nas zaangażowania, przede wszystkim finansowego” – dodał wiceminister.

MSPO Kielce - Witold Witkowicz (ICEYE)

Polska w kosmosie: Pierwsze kroki na orbicie

Rozwój technologii kosmicznych w Polsce nabiera tempa. Jak zapowiedział Cezary Tomczyk, już w listopadzie bieżącego roku na orbicie znajdą się pierwsze polskie satelity. Nie będą to jeszcze satelity telekomunikacyjne, ale ich wystrzelenie jest kluczowe dla budowania przyszłych zdolności kraju w tej dziedzinie.

Informację o planowanym wystrzeleniu wojskowych satelitów przekazał już wcześniej szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas otwarcia Centrum Kontroli Misji Satelitarnych. Podkreślał wówczas strategiczne znaczenie nowoczesnych technologii dla bezpieczeństwa Polski, wymieniając:

  • cyberprzestrzeń;
  • kosmos;
  • sztuczną inteligencję;
  • drony;

W ramach współpracy z polsko-fińską firmą ICEYE oraz WZŁ Nr 1 SA, wojsko pozyska nowe zdolności rozpoznawcze. Będą one oparte na danych dostarczanych przez satelity wyposażone w radar z syntetyczną aperturą (SAR). Technika ta polega na zwiększeniu wirtualnego rozmiaru anteny poprzez nadawanie i odbiór sygnałów sondujących za pomocą anteny umieszczonej na ruchomej platformie, co pozwala na uzyskanie szczegółowych obrazów powierzchni Ziemi.

Wyzwania i perspektywy

Posiadanie własnego satelity telekomunikacyjnego to nie tylko kwestia prestiżu, ale przede wszystkim strategicznej konieczności. Zapewnia on niezależność informacyjną i bezpieczeństwo komunikacji w sytuacjach kryzysowych oraz w codziennym funkcjonowaniu państwa. Choć Cezary Tomczyk zaznaczył, że jest to cel „wymagający zaangażowania, przede wszystkim finansowego”, to jednocześnie podkreślił jego realność.

Inwestycje w sektor kosmiczny i rozwój własnych technologii satelitarnych wpisują się w globalne trendy. Coraz więcej państw dąży do autonomii w tej dziedzinie, zdając sobie sprawę z kluczowej roli, jaką odgrywa kosmos w nowoczesnej obronności i gospodarce.

Portal Obronny SE Google News