Grenlandczycy stawiają dobrobyt ponad geopolityką

2025-03-12 18:08

Wygrana partii Demokraci (Demokraatit) w wyborach parlamentarnych na Grenlandii pokazała, że ludzie martwią się o swój dobrobyt. Przy urnach geopolityka, w tym groźby Donalda Trumpa o przejęciu wyspy, miały mniejsze znaczenie - ocenił politolog z Uniwersytetu Grenlandzkiego Rasmus Leander Nielsen. W zakończonych we wtorek przed północą wyborach do jednoizbowego 31-miejscowego Natsisartut (parlamentu) nieoczekiwanie zwyciężyła opozycyjna partia Demokraci, zdobywając 29,9 proc. i 10 mandatów. W dotychczasowym parlamencie miała ona jedynie trzech przedstawicieli.

Grenlandia

i

Autor: pixabay.com/GRC

„Demokraci to ugrupowanie socjalliberalne, skupiające się na sprawach gospodarczych, dla którego niezależność ekonomiczna wyspy ma być sposobem na osiągnięcie niepodległości od Danii” - podkreślił Nielsen w swojej analizie dla międzynarodowych mediów, w tym PAP.

Na Grenlandii ok. 90 proc. dochodów daje rybołówstwo, jedna trzecia PKB wyspy pochodzi z dotacji od rządu w Kopenhadze. Problemami społecznymi są m.in. emigracja młodych, słaba dostępność służby zdrowia związana z brakiem infrastruktury i lekarzy. Do wielu osad rybackich można dotrzeć jedynie statkiem lub helikopterem. Demokraci zaproponowali m.in. obniżenie podatków.

Nielsen przyznał, że zapowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa o przejęciu wyspy spowodowały ożywienie wieloletniej debaty o niepodległości Grenlandii. W wyborach drugi wynik osiągnęła opowiadająca się za szybkim uniezależnieniem się od Danii partia Naleraq, zdobywając 24,5 proc. (8 mandatów). Ugrupowanie to w kampanii propagowało zbliżenie do USA.

„Jednak zwycięzcy Demokraci szukać będą koalicjantów raczej z partii szerokiego politycznego środka lub zdecydują się na rządy mniejszościowe. W kwestii niepodległości spodziewam się raczej rozpoczęcia rozmów z rządem w Kopenhadze o Wspólnotowym Królestwie Danii 2.0., czyli zwiększeniu niezależności Grenlandii i Wysp Owczych” - podkreślił ekspert.

Stany Zjednoczone, posiadające od lat 50. ubiegłego wieku bazę wojskową na północy wyspy, są alternatywnym partnerem dla Grenlandii wobec Danii. Inni to m.in. Kanada oraz UE.

„W kampanii wyborczej po wypowiedziach Trumpa kolejne partie tonowały swoje wypowiedzi na temat współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, ale ten temat powróci” - zauważył naukowiec.

PAP/abe

Garda: Raport Fundacji Pułaskiego Sivis pacem, para bellum
Portal Obronny SE Google News
Autor:

Duńska gazeta „Berlingske” w powyborczej analizie napisała, że zwycięzcy Demokraci jako partia przedsiębiorczości nie odmówią USA inwestycji. „Ważne jest, aby Dania wraz z krajami europejskimi jako pierwsza zaproponowała Grenlandii pomoc na rzecz rozwoju i była w stanie zaproponować tyle samo lub więcej niż Amerykanie” – podkreślono w analizie gazety.

We wtorkowych wyborach dopiero trzeci wynik osiągnęła lewicowa partia obecnego premiera Mutte B. Egede, Inuit Ataqatigiit (AI) - 21,4 proc. i 7 mandatów. Czwartą partią w nowym parlamencie będzie będąca do tej pory w koalicji rządowej socjaldemokratyczna partia Siumut - 14,7 proc. głosów i 4 mandaty. Do parlamentu wejdzie jeszcze konserwatywna partia Atassut z wynikiem 7,3 proc. (2 mandaty), tradycyjnie opowiadająca się za zachowanie związków z Danią. Ugrupowania te mogą wejść w skład koalicji rządowej z Demokratami.

Sonda
Jak oceniasz prezydenturę Trumpa?