W wojnie rosyjsko-ukraińskiej zginęło (co najmniej) 10 810 cywilów. Licznik śmierci kręci się nadal

2024-04-29 18:54

W każdej wojnie jej ofiarami są prawda i cywile. Bo ani prawda, ani cywile nie mogą obronić się przed wojenną machiną. Brytyjski resort obrony podał (29 kwietnia), że wzmożone rosyjskie uderzenia na Ukrainie w marcu spowodowały, że cywilnych ofiar było więcej niż w lutym. W marcu zginęło lub rannych zostało 604 cywilów, co oznacza wzrost o 20 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca. W kwietniu też ginęli cywile, tylko jeszcze nie ma względnie miarodajnych danych tym, ilu ich zginęło, a stwierdzając wprost: zostało zabitych.

cmentarz prawosławny, wojna

i

Autor: pixabay.com

Cywile giną przede wszystkim za przyczyną ataków przeprowadzanych z powietrza przy użyciu pocisków rakietowych, a także wskutek bombardowania wzdłuż linii frontu. Raportujący zwracają uwagę na wzmożone, skoordynowane uderzenia w infrastrukturę krytyczną Ukrainy, wskutek których 20 obiektów zostało zniszczonych lub uszkodzonych.

Pośród zabitych w marcu cywilów jest 57 dzieci. Dwa razy więcej niż w lutym. Od 24 lutego 2022 r. odnotowano 31 366 ofiar cywilnych na Ukrainie, wliczając w to tereny kontrolowane przez Ukrainę i przez Rosję, w tym 10 810 zabitych i 20 556 rannych. „Te liczby podkreślają ogromny koszt ludzki nielegalnej rosyjskiej inwazji na Ukrainę” – napisano. Określenie agresji jako „nielegalnej” wydaje się być nie na miejscu. Prawo międzynarodowe nie zna pojęcia „legalnej agresji”.

Oszacowanie dokładnej liczby ofiar śmiertelnych wśród cywilów tej wojnie jest obecnie niemożliwe ze względu na toczące się działania wojenne. Różne źródła podają nieco inne dane, z uwagi na różne metodologie zbierania informacji i różny zakres czasowy analizy. To dotyczy także danych brytyjskiego resortu obrony, choć te uwzględniają zabitych cywilów w okupowanych przez Rosję obszarach Ukrainy. Tego nie uwzględniają dane Prokuratury Generalnej Ukrainy. Według jej wyliczeń do 26 kwietnia 2024 r. (od 24 lutego 2022 r.), zginęło co najmniej 10 749 cywilów, w tym 499 dzieci, a 15 599 osób zostało rannych, w tym 1 900 dzieci.

Gen. Koziej "W koncepcji wojny, którą prowadzi Putin, jest w pierwszej kolejności zabijanie cywilów" [Express Biedrzyckiej]

Giną cywile również po rosyjskiej stronie. 22 kwietnia rosyjskojęzyczny Forbes podał za gubernatorem Biełgorodu: „Od początku rosyjskiej „wojskowej operacji specjalnej” na terytorium Ukrainy w wyniku ostrzału w obwodzie Biełgorod zginęło 120 cywilów, a 651 osób zostało rannych – powiedział gubernator Gładkow. Zginęło 11 dzieci, 51 zostało rannych…

Wedle oficjalnych statystyk w tej wojnie ginie więcej żołnierzy niż cywilów. Cytujemy za niezależnym portalem rosyjskim Meduza: „Prezydent Ukrainy pod koniec lutego 2024 roku poinformował , że od początku inwazji wojsk rosyjskich na pełną skalę zginęło 31 tys. ukraińskich żołnierzy. Dziennikarze Mediazony i rosyjskiego serwisu BBC oraz zespół wolontariuszy do końca marca potwierdzili z otwartych źródeł informację o śmierci 49 281 rosyjskich żołnierzy. Brak jest pełnych oficjalnych danych na temat rannych, wziętych do niewoli i zaginionych ukraińskich i rosyjskich żołnierzy…”. Ktoś może stwierdzić, że wojnie w Izraelu jest więcej cywilnych ofiar. I co z tego? Wojna to wojna, nie można prowadzić takich porównań. Wojna sama w sobie jest bezwymiarowym złem.

Sonda
Czy Polsce również jest potrzebna reaktywacja obronny cywilnej?